Lybra - luźna śruba niewiadomego pochodzenia

remo_78
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 56
Rejestracja: 01 lut 2013, 21:45
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Lybra - luźna śruba niewiadomego pochodzenia

Post autor: remo_78 » 26 lis 2013, 22:45

potwierdzam, u mnie pocą się rurki spod nr 5 :)
Był:
Fiat Panda 1.1
Jest:
Lybra 2,4 JTD, 150
CROMA 2,4 MJet
Delta III 1,4 Multiair

Codee

Re: Lybra - luźna śruba niewiadomego pochodzenia

Post autor: Codee » 27 lis 2013, 15:09

no nic poszedłem i uwidziałem u siebie - przepraszam!

Awatar użytkownika
stabraf
Administrator
Administrator
Posty: 8477
Rejestracja: 22 lut 2008, 0:00
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Lybra - luźna śruba niewiadomego pochodzenia

Post autor: stabraf » 27 lis 2013, 15:33

I już coś więcej wiesz o swoim autku ;)

Awatar użytkownika
ThemADI_NS
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1346
Rejestracja: 16 paź 2006, 0:00
Imię: Adam
Lokalizacja: Brzezna / Nowy Sącz

Re: Lybra - luźna śruba niewiadomego pochodzenia

Post autor: ThemADI_NS » 27 lis 2013, 21:42

:pocieszanie:
Obrazek Oj... miejsca coraz mniej... ;)

remo_78
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 56
Rejestracja: 01 lut 2013, 21:45
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Lybra - luźna śruba niewiadomego pochodzenia

Post autor: remo_78 » 07 sty 2014, 12:45

Szpilka po wielu podejściach w końcu przykręcona. Czas najwyższy zabrać się za cieknące przewody od wspomagania. Krople płynu widać dokładnie tam gdzie zaznaczyłem na zdjęciu nr1. Prawdopodobnie jak wcześniej wspomniano będzie ciekło na łączeniu rurek. Gdzie jest to łączenie ? Czy tam gdzie zaznaczyłem nr2? Ze względu na trudny dostęp nie chcę zgadywać.
Obrazek
Był:
Fiat Panda 1.1
Jest:
Lybra 2,4 JTD, 150
CROMA 2,4 MJet
Delta III 1,4 Multiair

Awatar użytkownika
ThemADI_NS
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1346
Rejestracja: 16 paź 2006, 0:00
Imię: Adam
Lokalizacja: Brzezna / Nowy Sącz

Re: Lybra - luźna śruba niewiadomego pochodzenia

Post autor: ThemADI_NS » 07 sty 2014, 13:55

U mnie problem wystąpił właśnie w punkcie 2, tam gdzie węże są zakuwane. W 156 miałem podobnie (dodatkowo malutkie pęknięcia na przewodach gumowych), mniemam więc, że to miejsce newralgiczne.
Jeżeli nie masz wężyków popękanych to najprościej będzie usunąć "zakucia" i skręcić na opaskach - ja właśnie tak zrobiłem i na razie jest ok.
Obrazek Oj... miejsca coraz mniej... ;)

remo_78
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 56
Rejestracja: 01 lut 2013, 21:45
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Lybra - luźna śruba niewiadomego pochodzenia

Post autor: remo_78 » 24 sty 2014, 17:17

Dokładnie sprawdziłem gdzie cieknie mianowicie pod obejmą tam gdzie wczesniej zaznaczyłem nr 1. Idzie gdzieś dostać takie przewody bo chyba nie da się tego jakoś na stałe uszczelnić/zaspawać?
Był:
Fiat Panda 1.1
Jest:
Lybra 2,4 JTD, 150
CROMA 2,4 MJet
Delta III 1,4 Multiair

Awatar użytkownika
Zielony
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 717
Rejestracja: 03 kwie 2011, 20:02
Imię: Tomasz
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Lybra - luźna śruba niewiadomego pochodzenia

Post autor: Zielony » 24 sty 2014, 21:09

Miałem podobnie w Fiacie Marea i ciekło przy tej blaszce (nr1) Okazuje się że między blaszkę a rurkę wchodzi woda i wszystko tam koroduje.Po paru latach wżery przedostają się do wnętrza rurki i zaczyna się wyciek.Żeby nie bawić się w prucie całego przodu,a zakup używki może wiązać się z tym samym,zrobiłem jak kolega ThemADI_NS czyli kupiłem wąż zbrojony,po cztery opaski na węża i po wycięciu uszkodzonego elementu założyłem wąż i skręciłem opaskami.Po tym zabiegu koniecznie trzeba dokręcić opaski po 3-4 tygodniach,ponieważ wąż się odkształca i zacisk się luzuje i od razu widać że się zaczyna pocić.
Były:
Fiat Tempra SW 1.6 i.e 93'
Fiat Marea Weekend 1.9JTD 01'
Lancia Lybra 1.6 16V 01'
Fiat Stilo MW 1.9 16v JTD 04'
Jest:
Fiat Croma 1.9 16v mJTD 09'
Lancia Prisma 1.5 8v carb 86'

remo_78
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 56
Rejestracja: 01 lut 2013, 21:45
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Lybra - luźna śruba niewiadomego pochodzenia

Post autor: remo_78 » 25 sty 2014, 11:18

Można to ciąć na "żywym organiźmie", nic się nie zapali? Czy lepiej spuścić płyn z układu wcześniej. Nie chciałbym wyciągać całych rurek bo raczej bez kanału lub podnośnika może być problem i chyba za prostego dostępu tam nie ma. Tak wystarczyło by zdjąć rurę od intercoolera i jakieś dojście od spodu jest lub spróbować od strony akumulatora.
Był:
Fiat Panda 1.1
Jest:
Lybra 2,4 JTD, 150
CROMA 2,4 MJet
Delta III 1,4 Multiair

Awatar użytkownika
ThemADI_NS
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1346
Rejestracja: 16 paź 2006, 0:00
Imię: Adam
Lokalizacja: Brzezna / Nowy Sącz

Re: Lybra - luźna śruba niewiadomego pochodzenia

Post autor: ThemADI_NS » 25 sty 2014, 14:27

Nic się nie zapali bo rurki są aluminiowe więc nie sypią iskrami, poza tym to olej i mimo wszystko o jego zapłon trzeba się trochę postarać :)
Bardziej skłaniał bym się ku temu, że jak zaczniesz ciąć to będziesz miał uświnione wszystko, a płynu nie spuścisz tak prosto z tych rurek.
Przed całą operacją zrób otwór od spodu w miejscu które będziesz wycinał i chwytaj płyn do pojemnika ;)
Obrazek Oj... miejsca coraz mniej... ;)

remo_78
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 56
Rejestracja: 01 lut 2013, 21:45
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Lybra - luźna śruba niewiadomego pochodzenia

Post autor: remo_78 » 25 sty 2014, 21:21

ThemADI_NS pisze: Przed całą operacją zrób otwór od spodu w miejscu które będziesz wycinał i chwytaj płyn do pojemnika ;)
Sprytne :) Jutro jadę w trasę i wrócę za tydzień wtedy się zabiorę za to. Nie chce płacić mechanikowi za coś co powinno byc w mojej mocy :D Na alledrogo cały zestaw rurek można nabyć za 100PLN ale po co jak za parę groszy można uzyskać podobny efekt. pozdrawiam, za jakiś czas dam znać jak wyszło.
Był:
Fiat Panda 1.1
Jest:
Lybra 2,4 JTD, 150
CROMA 2,4 MJet
Delta III 1,4 Multiair

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”