Lybra - jakie opony ?

[kaeres]

Niestety szukam takiego rozmiaru - https://www.oponeo.pl/dane-opony/vredes ... h#52289236

[arhyy]

Szukam ogumienia do autka mojej żony Lancia Delta III.
Orientowałem się tutaj w cenach Dębicy, Michelina, Continental, Dunlopa i jeszcze kilku producentów.
Pod względem ceny korzystnie przedstawiają się Dębica i Dunlop... Nigdy wcześniej nie jeździłem na tym ogumieniu... Ktoś z was ma jakieś doświadczenie w tym zakresie?

[meqqex]

Cześć.
Muszę kupić opony letnie. Mam do wyboru albo niska/średnia półka cenowa albo średnia wyższa.
Cały problem w tym, że mogę mieć NIEUŻYWANE Bridgestone Turanza ER300 ale niestety z 2007r.
Co do ceny to jeszcze nie wiem - może 700-750zł z wymianą ? (muszę się dogadać z wulkanizatorem).
Albo nówki Barum Bravuris 2 za ok. 205zł /szt.

Iść w te świetne ale stare opony czy brać nówki ale średniaki ?
Samochód z pewnością nie pobędzie u mnie za długo (może z 2-3 lata maks).

,,

uważam że mimo wszystko nowelasy ja sam będę zakładał nówki na lato Barum Brawius 3 z roku 2014 za 300zł/szt
rozmiar 215/45/17" z założeniem na felgę u kolesia który przygotowuje mi 17" na lato do odebrania pod koniec miesiąca
już doczekać się nie mogę, także na pewno pochwalę się fotkami

[lanciolet]

Kaeres-nad czym się wogóle zastanawiasz? Te Bridgestone'y z 2007 r za 800 zł to niech sobie ktoś sam jeździ! Za tę kasę masz przecież NOWE opony z bieżącego roku lub najwyżej 2013 w każdym sklepie, marka jaka chcesz ze średniej lub średniej-wyższej kategorii, do wyboru. Ja w grudniu znalazłem sobie w sieci (sklep,nie Allegro) nowe Dunlopy z 2011 i zapłaciłem 600 zł. I jeszcze mówisz, że to jakiś kumpel Cię chce tak orżnąć? To już lepiej kup u obcego...

[kaeres]

800zł to była cena orientacyjna.
Ostatecznie stanęło na 600zł.
Za 4 takie Bridgestony to nie jest może i super okazja ale przynajmniej obiecał mi opiekę nad tymi oponami.
Jeżeli będzie się coś z nimi działo to mi odda pieniądze.
Przechowywane w ogrzewanej piwnicy (zaadoptowanej jako przechowalnia opon).
800zł to opony z niskiej półki cenowej bym kupił (Dębica, Barum) + przesyłka z 40zł + wymiana 60zł

Tak wiem, chytry dwa razy traci ale w tym wypadku czuję, że dobrze robię.

[FXX]

Jak Ci na zakręcie strzeli to ta opieka na niewiele sie zda...
Powodzenia życzę, ja balbym sie na tym jeździć.

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

[kaeres]

Może się to zdarzyć i z nową oponą.
Myślę, że przez propagowanie częstych wymian opon (głównie sponsorowane artykuły w pismach) oraz przez samych producentów sami już nie ufamy w jakość starego ogumienia.
Jak kolega w tym wątku zdołał zauważyć.
Gdy kupujemy używany samochód to nie lecimy od razu wymieniać opon tylko dlatego, że są stare (7 letnie samochody często jeszcze mają fabryczne ogumienie).
Sam mam opony, które kupiłem w 2008r. Opona starzeje się na kołach w porównaniu z jej leżakowaniem w magazynach w stosunku 3 tygodnie / 1 rok
Czyli używanie opony przez 3 tygodnie działa na oponę tak samo jak jej leżakowanie przez 1 rok (pomijając jej zużycie od tarć i oporów).
Zatem na swoich 6 letnich już oponach patrzę śmierci w oczy

[FXX]

Może się to zdarzyć i z nową oponą.

Tylko jakie jest prawdopodobieństwo w obu przypadkach? Odpowiedź jest chyba jasna...

Myślę, że przez propagowanie częstych wymian opon (głównie sponsorowane artykuły w pismach) oraz przez samych producentów sami już nie ufamy w jakość starego ogumienia.

Wybacz, ale jak ufać w stare ogumienie skoro z jakością ono nie ma za wiele wspólnego? Są modele opon, gdzie mimo dobrego bieżnika, opona po 2 sezonach, a po 5 sezonach zachowuje się znacznie inaczej.

Jak kolega w tym wątku zdołał zauważyć.
Gdy kupujemy używany samochód to nie lecimy od razu wymieniać opon tylko dlatego, że są stare (7 letnie samochody często jeszcze mają fabryczne ogumienie).

Dziwny jestem... dość szybko się pozbyłem opon na których kupiłem Alfę m.in. dlatego, że były stare...

Ale to jest Twój wybór i ja jedynie go mogę ocenić ze swojej pozycji, z boku. Aktualnie moje opony mają niecałe cztery lata (końcówka 2010 roku, kupiłem je od jednego z naszych klubowiczy w chwili gdy miały jakieś 1,5 sezonu za sobą) i imho mimo jeszcze całkiem dobrego bieżnika to następny sezon będzie ich ostatnim. Po prostu mając półtoratonowy samochód z nie najsłabszym silnikiem i dość mocno dynamicznym stylem jazdy, nie ryzykuję z taką sprawą jak opony.

[Levi23]

Wracając do mojego pytania - rozumiem, że nie ma problemu z zamianą 205/60r15 na 195/65r15.
Pytanie kolejne :
Czy warto kupić całoroczne?
Przebiegi robię nieduże (ok. 500km/miesiąc), a ostatnia zima pokazuje, że zimówki w mieście stają się niepotrzebne.
Mam zamiar pojeździć jeszcze jakieś 5 lat Lybrą i chyba całoroczne tyle wytrzymają?

POZDer

[FXX]

Nie będzie problemu, 205/60 ma mniejszą średnicę koła niż 195/65.
Czy warto? Przy takich przebiegach myślę, że tak, aczkolwiek trzeba pamiętać, że nigdy to nie będzie ani dobra zimówka, ani dobra letnia opona.

[kaeres]

Przepraszam, że Was nie posłuchałem ale zakupiłem te Turanzy ER300 bo po przemyśleniu wszystkich + i - wyszło mi tak a nie inaczej.
Opony na prawdę żyleta. Już miałem okazję doświadczyć ich trakcji na mokrym.
Tam gdzie moje bądź co bądź stare zimówki ale jednak klasowe (Goodyear UG 7+) mieliły na 2 biegu (na mokrym) tam Turanzy drapią asfalt i nie odpuszczają. O Fuldach, które już wołały o śmietnik nie wspominając bo na trójce potrafiły rolować na deszczu.

Po prostu ogień jak trzymają.
Mam nadzieję, że będą trzymać się ładnie kilka lat.

[bassooner]

Co do całorocznych to jest, to przy obecnych zimach, jazd w mieście i np. braku wypraw w góry, całkiem ciekawa propozycja... czytałem kilka opinii (raczej o dobrych i droższych całorocznych) i ludzie byli nawet bardziej zadowoleni, niż np. z typowych letnich. Czytając opinie wywnioskowałem też, że są one jakby letnie z opcją "dawania rady w zimę", niż na odwrót. Sam się zastanawiam, pomimo dwóch kompletów felg i opon, bo wychodzi na to, że i jedne i drugie skończą się w podobnym czasie.

[lanciolet]

Kaeres-nie masz za co przepraszać, bo: 1)forum to tylko "ciało doradcze",2)to twoja fura, opony i twoja kasa i robisz z nią co chcesz. Tak czy siak jesteś do przodu, bo jak się okaże, że podjąłeś dobrą decyzję to będziesz z siebie dumny , a jak się okaże,że podjąłeś złą decyzję, to zdobędziesz cenne doświadczenie życiowe

[damiani]

Jeżdżę na Vredestein Sportrac 5 195 już drugi sezon. Opona bardzo cicha, moim zdaniem dobra na deszczu (jak dla swojego rozmiaru), na suchym pewnie trzyma. przejechałem około 12 tyś i zużycie także małe. Cena do jakości - super. Mój wskaźnik prędkości do 240km\h. Za lepsze uważałem Michelin ale z tym wskaźnikiem były dużo droższe. Moim zdaniem iż bardziej świeża guma tym lepiej.