Lancia Klub Polska

Przy skrzyni z 2000r masz sprzęgło "ciągnione" z dwumasem, przy silniku z 1997r masz sprzęgło "pchane" na jednomasie. Jednego z drugim nie połączysz bo działają na odwrót. Ten mechanik to wie co robi , bo chyba nie ogarnia tematu?

Coś mu tam świtało, że to odwrotnie chodzi. Też mam nadzieje, że wie . Zatem rozumiem, że mam szukać sprzęgło z dwumasem, ale czy będzie dobrze współpracowało z silnikiem z 97? Czy będzie kolejny zonk.

Czy wystarczy kupić koło dwumasowe?

W ogóle poliftowe Kappy miały wszystkie wyciągane a nie pchane dociski.

Ja w ogóle czegoś nie łapię. Masz budę z 2000, skrzynię z 2000 i wpakowałeś do tego silnik z 97 ze sprzęgłem z 97?
Układ wysprzęglania jest w skrzyni, więc do tego momentu wszystko powinno być w porządku. Co mi nie pasuje to wstawianie do tego silnika, który oryginalnie pracuje ze skrzynią o innym systemie sprzęgła. Jeśli wystarczy samo wstawienie dwumasy to byłoby naprawdę nieźle. Nie wykluczam, że modernizacja objęła tylko wstawienie dwumasy i inny typ sprzęgła z zachowaniem wszystkich śrubek, uszczelek i innych takich istotnych pierdół.

Gdzieś tu znajdowała się chyba taka fajna dokumentacja do wszystkich konfiguracji kappy, 5 grubych tomiszczy. Po tym na pewno da się określić, czy taki swap jest możliwy bez grubej rzeźby.

Silnik zakupiłem ze sprzęgłem, mechanik nie wiedział, ja tym bardziej, że były różne sprzęgła. Po założeniu zauważył, że sprzęgło zachowuje się odwrotnie. Dziwne, bo na aukcjach nie widzę, aby sprzedający pisali, że sprzęgło jest np. po lifcie, rzadko jest napisane z którego jest roku (zazwyczaj jest 1994 - 2001), tylko rodzaj silnika. Więc tak sobie gdybam, że koło dwumasowe jest jedyną różnicą, która różni oba rodzaje sprzęgła. Jeszcze poszukam tej dokumentacji, może ona coś wyjaśni.

Użytkownik Kornel_95 widziałem rozbierał taką Kappę z 2000 r. i sprzedawał na forum, napisałem wiadomość prywatną, ale na razie nie odpowiedział. Możliwe aby wiedział czym to się je

Wystarczy założyć na ten silnik co kładziesz ciągane sprzęgło z dwumasem i będzie pasować do skrzyni co masz w aucie. Wszystko pasuje, powtarzam sam "słupek" silnika jest ten sam. Z tego co pamiętam dwumas wszedł w ostatnim lifcie , czyli do silników na plastikowym kolektorze i deklu, rok chyba 99. Silnik jest praktycznie ten sam i przekładając osprzęt są współzamienne. Trudno mi zrozumieć co tam kombinujecie ,ale chyba zakładacie silnik 97r do auta 2000? To nie wiem po co tam jakieś kombinacje z wiązkami ,sterownikami (czytałem w innych postach) , bo wystarczyło przełozyć słupek silnika na oryginalny osprzęt w aucie i gitara. Wracając do tematu, to tak jak napisałem na początku, zakładasz dwumas i ciągane sprzęgło i to wszystko. Ten mechanik jednak budzi moje obawy.

Niestety z poprzedniego silnika zostało nam jedynie ten kolektor plastikowy i to nie kompletny, rozrusznik, przepustnica, filtr i jeszcze kilka rzeczy. Nie mam cewek do tego starego silnika z 2000 roku. Dlatego też musimy w tym silniku nowym z 1997 przełożyć kolektor na ten plastikowy, do niego mam wiązkę silnika, ale wiadomo do cewek z 97 nie będzie pasować i tu trzeba będzie zmienić końcówki z wiązki z roku 97. Ale to niby nie problem. Również muszę zakupić sterownik silnika bo poprzednik nie zostawił tak jak i sprzęgło oraz sondę lambdę. Dzięki wam już wiem jakie mam kupić sprzęgło, ale na allegro nie piszą czy są one ciągnione (zapytałem u sprzedających, ale na razie nikt nie odpowiedział), zresztą wyglądają podobnie, jedynie widziałem koło dwumasowe z roku 99, które by pewnie pasowało. Nawet w sklepach gdzie można kupić nowe sprzęgło nie widzę aby był wybór sprzęgła do starego typu jak i do nowego. Czytając wujka google, wyczytałem, że są sprzęgła o średnicy 320 i 325 mm, ale nikt nie pisał, które ewentualnie jest ciągnione.

Nie wiem gdzie to wyczytałeś al takich sprzęgieł nie ma. Pchane ma 230mm , ciągane 235mm

A pisałem z pamięci, sorki. Dzięki za info, najlepiej jak będę dzwonił do każdego sprzedawcy i się pytał czy 230 mm czy 235 mm. Pozdr.

No chyba znaleźliśmy różnice w obu sprzęgłach, przy starym sprzęgle blaszki "słoneczka" są skierowane w dół, a tego nowego w górę. Teraz tylko czy koło dwumasowe będzie można bez problemu przykręcić do silnika z 97 (chodzi o rozstaw śrub itp.)?

Ja już nie wiem co mam Ci jeszcze napisać? Przeczytaj uważnie co wcześniej pisałem. WSZYSTKO BĘDZIE PASOWAĆ BEZ PROBLEMU!!!!!!!!!!!!. Chyba epokowego odkrycia z tymi dociskami nie dokonaliście, było pisane wcześniej, że jedno jest pchane drugie ćiągnione. W pierwszym łożysko oporowe naciska na docisk w drugim ciągnie docisk. Chłopie kupuj , zakładaj i będzie pasowało wały są te same. Zastanawiam się czy ten mechanik będzie umiał zapiąć łożysko w tym ciąganym docisku ?

Ok dzięki za pomoc i zaangażowanie, ale trochę mechanik mnie straszy. Pewnie obawia się, że coś nie będzie trybić i się zabezpiecza. Dwóch moich znajomych co mają spore firmy nie chciały się podjąć wymiany tego silnika i słyszałem tylko "jak byś miał identyczny silnik i sami byśmy wyciągali ten stary, to nie było by problemu a tak to...". Tego mechanika ktoś mi polecił, robił już kilka przekładek ale głównie VW chociaż też Lexusa. Ale właściwie to był szczery i mówił, że Lancii jeszcze nie robił, dlatego pewnie tak nie wiele wie. Niestety sprzedający na allegro albo nie wiedzą albo nie odpisują czy mają takie, o które mi chodzi, a jeszcze inni piszą, że to nie te, chociaż według tych listków wychodzi, że były by ok. Pozdr.

Aha i jeszcze jedno, wtyczki do cewek trzeba będzie przekładać z tej wiązki od 97, aby pasowały, no niestety mechanik już coś wspominał, że nie daje głowy, że to będzie działać. Jestem już trochę zmęczony tym tematem, dlatego waham się czy sobie nie odpuścić. Brakują mi części: sprzęgło, koło dwumasowe, kolektor ssący, lambda, jakieś węże, komputer silnika. Koszt tego to jakieś 800-1000 zł, mechanik weźmie 800, a jak będą problemy to pewnie więcej. Więc stoję przed dylematem, zaryzykować 2tys. albo nie.

Trochę w życiu swapów, przekładek, przeróbek itp już zrobiłem, ale przez internet to ciężko trochę pomóc. Niedobrze, że ten mechanik nie ogarnia tematu , bo przecież mechanika i elektryka w Kappie jest prosta jak budowa cepa. Nie wiem czy szukasz dwumasu nowego czy używanego ale tu masz na szybko przykładowe:
http://allegro.pl/lancia-kappa-2-0-2-4- ... 86106.html
http://allegro.pl/lancia-kappa-2-4-jtd- ... 87194.html
Nowe:
http://allegro.pl/kolo-dwumasowe-lybra- ... 10017.html
Mogę Ci zdradzić, że będą pasowały wszystkie dwumasy do ciągnionych sprzęgieł od wszelkiej maści Alf Jtd, Lybry 1,9/2,4 , Kappy TDS/ Jtd itp. Tak samo podejdą Ci wszystkie sprzęgła do wymienionych modeli i będzie to jeździło i działało. Jako ciekawostkę powiem,że przy odrobinie sprytu można skrzynię z ciągnionym sprzęgłem przerobić na pchane i jednomas.
Tak jak się orientuję to potrzebowałbyś do tego co masz kolektor ssący, wiązkę silnikową, dekiel z cewkami, komputer +immo (ewentualnie wyczyszczony ,gotowy do przyjęcia kodu z Twojego immo). Muszę poszukać w garażu, bo kiedyś robiłem w odwrotną stronę czyli silnik z 2000r do auta z 1996r i trochę osprzętu zostało, chyba , że gdzieś już poszedł. Ale to już ew PW.

Mam już zarezerwowane (jeszcze nie kupione) kolektor ssący plastikowy, lambde, koło dwumasowe (szukałem tak jak pisałeś z alf, lybr marea i wszystko ładnie pasuje), całe sprzęgło do tego dwumasu (znowu patrzałem według schematu i mam z 2010r. za 190zł od Alfy), komputer wraz z immo i stacyjką (tak w zestawie tylko sprzedaje, ale to i dobrze z tego co piszesz). Czy konieczne będzie kupno jednak dekla wraz z cewkami, czy może wystarczy pozamieniać te wtyczki od wiązki silnika? Aha czy ewentualne wyczyszczenie takiego sterownika to problem, tak tylko pytam?

Wystarczy wtyki od cewek przelutować i też będzie ok. O ile pamiętam to czujnik fazy też ma inną wtyczkę. Wyczyszczenie immo to raczej nie problem.