Lancia Klub Polska

Jeśli chodzi o jtd to docisk sprzęgła w tym modelu ( Jaki w 2.0 T) właśnie wygląda w sposób jak tutaj. . Wysprzęglik CI odciąga łożysko a nie tak jak w normalnych silnikach kappy wciska Chyba dobrze wytłumaczyłem.

Trochę odkopane, ale nie mogłem nic podobnego znaleźć. Na mokrej nawierzchni przy gwałtownym ruszaniu kapeć traci przyczepność, na pierwszym i drugim biegu, do tego jak zacznie mielić kołami, to przy utracie przyczepności dochodzi do podskakiwania kół, co przenosi się na całą budę. Jeżdżę raczej spokojnie, ale czasem trzeba wykonać zdecydowany manewr i jest lekka padaka. Czy to normalne przy silniku 3.0 V6 ? Mam visco drive, opony zimowe, na nowych letnich jest to samo. Sprzęgło wymienione rok temu.

Amortyzatory do sprawdzenia i podejrzewam że na 90% do wymiany.

Trzeba zainwestować w amory, mimo że na diagnostyce wypadły dobrze, to są mocno zalane olejem. Rozumiem, że z tą utratą przyczepności po uzyskaniu odpowiednich obrotów to normalka, w silniku turbo to dopiero jest rzeźnia, nie było w kappie kontroli trakcji?

Ależ jest w Kappie kontrola trakcji! Zazwyczaj na fotelu kierowcy, ale jak zawiedzie to może być w każdym innym miejscu. Po takiej elektronicznej ostała się ino niewykorzystana kontrolka, zobaczysz ją na zegarach po prawej stronie jak się przyjrzysz.

Szarpaki w Kappie nie zdają egzaminu, u mnie jeden amor się pocił a drugi był wbity! Luźno latał w sprężynie na boki, szarpaki pokazały mu ponad 80%... taki zawias tu jest.

A palenie gumy w przednim napędzie to norma, przywyknij. Civic miał 2x mniej mocy a też to robił, i też tak "biło" nawet na dobrych amorach. Do tego nie było power steering, więc silnik robił swoje "POWER steering" przez wyrywanie ci kierownicy w tę stronę z której koło akurat zgubiło trakcję, czyli zupełnie losowo. Mimo tego (a silny nigdy nie byłem) udawało mi się nawet czasami utrzymać na pasie ruchu.
W Kappie 20vt dzięki wspomaganiu oraz głównie visco takich jajców nie ma - jak są dobre opony i dobre zawieszenie to leci w kierunku ogólnie prostym bez większych sensacji. Tu wręcz kierownica robi za uchwyt, bez którego można spaść z fotela na kanapę.
Deptać mocno na skręconych kołach i tak nie polecam, przeguby potrafią się bardzo szybko wysypać przy tych obciążeniach.

Zmień amory a zobaczysz różnicę. Jakie masz opony ? 16? 205 55 16? Jeśli tak załóż na lato 225/45/17 Wtedy poczujesz różnicę. Kappa nie ma kontroli trakcji. Ma tylko visco drive. Jeśli działa ogranicza uślizg dzieląc moment obrotowy na obydwa koła.

Dzięki, to już raczej jestem pewny, że amorki nadają się na fajans, parę dni temu wypadłem na skrajny pas przy zapięciu dwójki
Z drugiej strony, panika w oczach pasażerów bezcenna
Na zimę i lato mam 205/55/16

Na 225 opnach i przy dobrych amortyzatorach na drugim biegu jest katapulta.

Przy wymianie amorkow sprawdź poduszki górne.

Minęło trochę czasu, dopiero niedawno wymieniłem przednie amory na TRW, poduszki były dobre. Opony zmienione na prawie nowe zimowe, dziś było trochę mokro, przy starcie para z kół, na drugim biegu patataj i zaczyna podskakiwać. Czy to normalne jak przednie koło obraca się z oporem na podnośniku?

No przednie trochę ciężej się obracają niż tylne z wiadomego powodu i jest to normalne ale nie do przesady najpierw sprawdź hamownię może tam jest problem 1.klocki(czy się nie zaklinowały przez syf lub coś w tym stylu), 2.prowadniczki(czy nie są zapieczone), 3.tłoczki(czy nie stoją jak wryte). I to tak to.

cool_r pisze: ↑29 paź 2018, 20:59 No przednie trochę ciężej się obracają niż tylne z wiadomego powodu i jest to normalne ale nie do przesady najpierw sprawdź hamownię może tam jest problem 1.klocki(czy się nie zaklinowały przez syf lub coś w tym stylu), 2.prowadniczki(czy nie są zapieczone), 3.tłoczki(czy nie stoją jak wryte). I to tak to.

Od strony hamulców wszystko jest w porządku, wydaje mi się że opór stawia visco drive, jeśli jedno koło jest uziemione, a drugie w powietrzu np. na podnośniku to obraca się z oporem. Sprawdzę czy to się zmieni kiedy dwa będą w górze.

A no tak 3.0 trochę niedopaczyłem, no to poczytaj sobie o szperze jak działa

Dziś przy wymianie kół obejrzałem dokładnie poduszkę tylną silnika, ta przy półosi pod filtrem oleju. Zauważyłem, że guma jest już mocno rozwulkanizowana. Wydaję mi się, że to byłaby przyczyna tego skakania przodu. Czy wymiana w domowych warunkach jest możliwa, ma ktoś namiary gdzie to można nabyć?

Testował ktoś poduszki silnika od Alfy 164, będą pasowały do Kappy 3.0?