Kappa 2.4 20v - ciepła ciężej zapala/prawie gaśnie/

[Energetyk]

Check byl. Motor steurlange defekt ale nie od razu wyskakiwal tylko po jakims czasie od odpalenia

[marceli]

Dobra.To usystematyzujmy bo widzę ,że troszkę temat za "głęboko" ingeruje w problem....

Przy okazji warto sprawdzić ustawienie rozrządu.Niestety blokady są niezbędne aby to zrobić na 100% dobrze z uwagi na to,że oba koła na wałkach mają regulację na wałku( wydechowy też o około pół ząbka)

Wiem ,rozrząd mam ok.Auto jeździ poprawnie na obu paliwach.

Z uszkodzonym czujnikiem auto będzie jeździło zupełnie normalnie dopóki go nie zgasisz i wystarczy,że podczas odpalania nie zadziała to nie odpalisz.

I tutaj troszkę rodzi się pewien problem bo auto zapala ale trochę hmm....niechętnie bo powinno od razu a tu trzeba pokręcić.

Odepnij Halla na pracującym silniku a zobaczysz,że nie zgaśnie.W Kappie tak jest.Natomiast nie odpalisz jej z odpiętym.Jeżeli zaobserwowałeś,że zanika i pojawia się sygnał do wtryskiwacza podczas odpalania to może być jego wina.

Trochę dziwne bo potrzebuje do zapłonu a przy pracy już nie.Czyli jak pracuje skąd wie jak podać paliwo-iskrę???
Z czujnika wału?Tylko????
Czemu objaw zależy od temp.oraz czasu przestoju auta??
Postaram się sprawdzić ten czujnik faz ale to już na spokojnie jak troszkę pogoda będzie lepsza....

Gdy zdarzy mu się,że podczas odpalania nie poda sygnału to nie będzie iskry ani sygnału do wtryskiwaczy.

Skubaniec podaje zawsze ale jeśli to jego wina to czasem z opóźnieniem....

Check byl. Motor steurlange defekt ale nie od razu wyskakiwal tylko po jakims czasie od odpalenia

No i tu wracamy do sedna sprawy....

Błędów brak oraz sam czujnik jak patrzyłem w FES podawał wartości realne(zbliżone bądź takie same) jak miałem na wskaźniku temp.

No i weź tu szukaj winowajcy???

Jeszcze raz wrócę do sedna:
zimna: przeważnie pali ok,ale zdarza się ,że musi pokręcić dłużej
ciepła-gorąca: po chwili ZAWSZE pali od tyka a po dłuższym przestoju ale nie do zimna ZAWSZE musi pochechłać więcej.
Błędów BRAK.

Jestem pewien ,że złe działanie zarówno cz. faz jak i cz.temp. komp by wywalił bo korzysta z ich parametrów podczas pracy non stop.

[marceli]

Muszę klepać posta pod postem niestety....

Czujnik faz owszem jest tak jak pisał jeden kolega wcześniej.Bez niego nie zapali,ale z odpiętym chodzi normalnie.Co dziwnie odpięcie go nie wywalało mi checka.Dziwne nie?
Aha, przy okazji informacja techniczno-praktyczna,po odpięciu czujnika faz obrotomierz leży martwy,nie drgnie.Czyli tak jak z czujnikiem wału.
Obstawiam nadal ,że to nie on bo mimo wszystko podczas kręcenia rozrusznikiem jak zaobserwowałem w programie pojawiają się czasy wtrysków ale auto nie zapala z jakichś powodów.Wg mnie to nie jego wina.

Druga sprawa.

Sprawdzałem czujnik temp.Jego odpięcie daje natychmiastowy check.Z odpiętym auto pali normalnie ale to nic dziwnego jest na mapie awaryjnej.
Podstawiłem drugi czujnik(zimny) i na gorącym silniku nie chciał zapalić czyli za bardzo podlewało silnik.Przepiąłem wtyczkę na czujnik auta,zapaliła ok.
Niestety nie miałem już czasu poczekać i testować po dłuższym postoju.

Trochę mi się pomysły kończą....

Jeszcze myślę tak....
-czy świece mogą takie jaja robić?
-silnik krokowy(choć obroty wolne mam ok,jak zapali itp)
-układ paliwowy Pb(ale na Pb jedzie normalnie)

[Energetyk]

Mierzyłeś kompresje?

[marceli]

Nie, nie mam takiego zestawu żeby zmierzyć.Myślę ,że jakby leżała to słabo by się odpychała a tu nie jest źle.....

[lenx1227]

To ja może kolego marceli podepnę się pod temat, żeby nie zakładać nowego.
Na początek, jeśli chodzi o gaśnięcie auta to u siebie zrobiłem 3 rzeczy - wymiana sondy lambda, wymiana czujnika położenia wału i przepływomierza, bo raz że mi gasł a dwa straszliwie mulił.
Od jakiegoś czasu mam problem z odpalaniem swojej Kappy, muszę nieco bardziej hehłać ale czasem pali na dotyk. Ostatnio doszło jeszcze, że na ciepłym silniku po przejechaniu np 30km wyszedłem sobie do centrum handlowego, wróciłem po mniej więcej 1-1.5h i pale pale a zapalić nie mogę. Silnik kręci ale nie zapala. Przekręciłem drugi raz, już ok. Trochę zgłupiałem, poszperałem inne fora, wezmę się za czujnik temp cieczy, podobno może pomóc a wymiana nie zaszkodzi. Sprawdzę u siebie i dam znaka, chyba że już wymieniałeś i nic nie dało. U mnie poza tym dojdzie czyszczenie wtrysków pb i gazu i sprawdzenie reduktora, bo niby też to ma swoje powiązania jak się kończy. Ja jeszcze mam zamiar pojeździć trochę na samej Pb i sprawdzić mapy u mecha. Może się wiele rzeczy składać na zachowanie silnika, trzeba sprawdzać od najtańszej linii oporu

[Energetyk]

Nie ma co wymieniać pół auta w ciemno, diagnoza komputerowa to podstawa. Kabelek 50zł + FES albo MES.

[lenx1227]

No tak z tym się zgadzam ale jak nic nie wyczytuje to co poradzisz, a auto jest od tego, że ma chodzić.

[Energetyk]

Niekoniecznie musi błąd pokazywać, czasem poprawna diagnoza to dobra interpretacja odczytów. Ewentualnie podmiana części z aut jeżdżących. Z własnego doświadczenia wiem że można wymienić coś drogiego a problemem była błahostka. Czasem wystarczy kontakt sprejem psiknąć

[marceli]

Wszystko zgoda o czym piszecie tylko czasem coś nie domaga,nie jest monitorowane bezpośrednio z poziomu diagnozy programem i wtedy ciężej znaleźć przyczynę.

Trochę rzeczy już wykluczyłem więc może znajdziemy problem.

Dziś się nie wyrobiłem ,może jutro uda mi się podjechać zmierzyć ew.umówić się na pomiar ciśnienia paliwa ,coby mieć 100% pewności ,że Pb działa dobrze.
Po przewertowaniu trochę internetów wychodzi ,że winny może być też reg ciśnienia paliwa,może mimo braku wycieków na stronę podciśnienia upuszczać za dużo Pb na powrót albo po prostu nie trzymać ciśnienia i mimo że pompa nabija to na listwie jest go za mało.

Poza tym jeszcze raz włączę ciepły start na LPG i zobaczymy jak będzie zapalać.Funkcja działa od 30st reduktora i 15 st gazu więc spokojnie na ciepłym mogę potestować.

[lenx1227]

Nic tylko szukać. Ja w pon stawiam furę zobaczę co mi wynajdą poza elementami eksploatacyjnymi. Słabiej mi czasami idzie i obroty tak jakby przysypiają trochę. Nie wiem co może być winowajcą..

[marceli]

Ech Ci mechaniorzy....dziś miałem chwilę a że byłem w mieście obok co jest paru "od układów wtryskowych itp" to wstąpiłem i mówię co jest grane...
1. Niby ok, ale panie może znajdziemy ale jak nie ma błędów to nie bardzo,ale nie teraz bo nie mam przejściówki 3-pin to i tak nie podepnę.Gadam ale nie ma błędów, bo mam sprzęt i sprawdzam sobie...uu,no ale popatrzymy może coś wyjdzie...
Gadam,ja mam swoją....ee dzwoń pan pod koniec tygodnia.
I tak ,że wiedział ze startu ,że tu jest taki wtyk.
2. Uuuu ,tu jest stary wtrysk,tu wiele nie widać....no ale chyba coś można sprawdzić...no można...po czym seria pytań na które odpowiadałem ,że już to sprawdzałem....no to on więcej nie wie..

Zamówiłem zestaw do pomiaru ciśnienia na listwie,jutro pewnie będzie....co se nie zrobisz sam i sprawdzisz to Twoje.

[lenx1227]

Tak to jest z tymi mechaniorami ja na szczęście trafiłem na całkiem spoko chociaż kapiszona drugi raz na warsztacie mieli łącznie z moim. Ale dają rade znają się na robocie i nie biorą dużo. Teraz stała moja landara tydzień co do dnia i za samą robociznę wzięli 5 stów a wymieniałem kompletnie tuleje na wahaczach magiel i inne bzdety także chyba dobrze trafiłem. No i co najważniejsze zawsze poradzą coś zrobić sprawdzić, bo okazało się że to co u mnie działo się na benzynie i wstępnie to rozjechana mapa to wyszło, że na ssaniu na benzynie silnik dostaje za dużo paliwa i teraz muszę pogrzebać co sprawdzić, co może być przyczyną. Jeśli mogę to mam pytanie czy ktoś w przedlifcie wymieniał czerwony czujnik od temperatury, bo może to on podaje jakieś herezje dla kompa i cyrki wychodzą na ssaniu? W sklepie katalogi pokazują jedynie czarny, biały i niebiestki ten w termostat i tu jest problem, bo żebym chociaż znał oporność tego czerwonego byłoby i zgadzałby się z którymś z wymienionych byłoby ok a tak to nie chce ryzykować. Więc jeśli ktoś wymieniał to niech zasugeruje czy inny kolor pasuje, a może znalazł czerwony ale na necie. Niestety gdzie nie szukałem nie ma
czerwonego...

PS
marceli powodzenia z pomiarami i trzymam kciuki, żeby to coś dało i przynajmniej przybliżyło Cię do rozwiązania problemu

[wujekp]

Przy LPG lubią się "zatrzeć" wtryskiwacze. Miałem taki problem z odpalaniem ciepłego Kapiszona - zimny palił na dotyk, z ciepłym było gorzej - winny był wtrysk. Wystarczyło wymienić wtryskiwacz i problem zniknął. Zresztą więcej osób miało taki problem:

[kond243]

Czerwony czujnik jest tylko od wskaźnika i sterowania wentylatorem. Niebieski odpowiada za paliwo zimny ciepły itp i jest tylko do ecu.