-Silnik 2.0 16v Turbo przebieg 250000, przebieg autentyczny sam zrobiłem 1000 tys, poprzedni właściciel miał ja tylko w swoich rękach z resztą to nie passat żeby kręcić licznik
- olej castrol półsyntetyk 10w40 wymieniany co 15 tys razem z filtrem,
- czy silnik bierze olej, ciężko powiedzieć. Przy odpalaniu na zimnym silniku leciutko potrafi poddymiać ale czy to stricte olej, czy para wodna z lpg, nie wiem, na pewno gubi olej odmą skrzyni korbowej ukrytej pod kolektorem wydechowym
- instalacja gazowa stosunkowo dobra, serwisowana co 10tys km,
- nowa pompa wody bugatti
- nowa pompa wspomagania SKV o ile dobrze pamiętam
- rozrząd 20 tys km od wymiany łącznie z rolkami
- ciśnienie na cylindrach było mierzone jakieś 35 miesięcy temu i było dobre.
- sprężarka klimy po regeneracji
Rankiem gdy odpalam silnik ma charakterystyczne klekotanie jak w dieslu, wyraźnie od strony rozrządu silnika, słyszalne czy to z otwartą czy zamkniętą maską. Gdy się nagrzeje przestaje klekotać choć silnik nadal nie ma bezszelestnej pracy. przy przygazowaniu i przytrzymaniu na około 2500 obrotach i puszczeniu gazu przy schodzeniu na około 1500 obrotach pojawia się znów lekkie klekotanie choć bardziej bym to może określił jako cykanie. Słychać to mniej więcej tak jakby w okolicach zbiorniczka płynu chłodzącego a skraplacza klimy. I co ciekawe bardziej jest to słyszalne przy zamkniętej masce silnika. Słychać to nawet przy dobrze nagrzanym silniku. Ponadto przy schodzeniu z obrotów silnik wydobywa charakterystyczny pogwizd, choć co do tego dźwięku nie jestem pewien czy zawsze tak nie miała, lub tutaj postawił bym na pasek rozrządu bo nie pierwszy to pasek który tak świszczał..
Samochód był u mechanika, wymieniono wtedy łożysko rolki, odpięto cały osprzęt silnika tj. klime, alternator i wspomaganie i pompę wody i dźwięk nadal występował. Rozrząd sprawdzony i to tez nie to.
Szczerze mówiąc i mechanikowi się skończyły pomysły na zdiagnozowanie co to może być. Silnik można cały rozebrać ale to też nie sztuka rozebrać i złożyć nie znajdując przyczyny. stad moje pytanie szczególnie do Kappciarzy w szesnastu zaworach, czy maja podejrzenie co to może być?
przejrzałem całego workshopa, forum i niewiele znalazłem w temacie 16v.
Osobiście zastanawiam się nad głowicą i popychaczami, lub pompą oleju.
Ktoś coś podobnego kiedyś diagnozował?
Zbyt wiele zainwestowałem w ten samochód, żeby teraz zostawić to tak jak jest i czekać na autorozwiązanie problemu.
