Lancia Klub Polska

Dla pewnosci wole zapytac, ale mysle, ze w instrukcji jest blad ? We wszystkich dohc-ach Lamprediego z jakimi sie spotkalem niezaleznie od tego ,czy turbo czy n/a, luz na wydechowych byl zawsze wiekszy niz na ssacych, niezaleznie od wartosci, bo te sa rozne dla roznych krzywek. Tymczasem polska instrukcja do kappy podaje 0,43 dla ssacych i 0,38 dla wydechu? Tak ma byc akurat w tym silniku czy czeski blad?

https://naforum.zapodaj.net/5f0329a8f827.jpg.html

Chyba jednak luzy są podane prawidłowo. Takie same są podane w serwisówce do Themy MKIII.

To jak ostatecznie powinno być. W tym temacie http://www.forum.lanciapolska.org/viewtopic.php?t=1514 Jurek podaje

LANCIA KAPPA 2.0 16V.TUR.4-CYL. SIL.838A4 1995CC 151KW 06-96 do 11-97
LUZ ZAWORU DOLOTOWEGO 0.38 + - 0.04 MM USTAWIAĆ NA ZIMNO
LUZ ZAWORU WYLOTOWEGO 0.43 + - 0.04 MM USTAWIAĆ NA ZIMNO

No niestety jest chyba blad w polskiej wersji instrukcji... Zawory dolotowe grzeja sie mniej - sa omywane przez swiezy (a wiec stosunkowo zimny) ladunek, natomiast wydechowe przez gorace gazy wylotowe... Mocniej podgrzany metal bardziej sie rozszerza - stad luz na wydechach wiekszy...

Jedyne co mi przychodzi do glowy, to zastosowany jakis specjalny material grzybkow (dodatkowo wypelnionych n.p. cieklym sodem), ktore pomimo duzo wyzszej temperatury rozszerzaja sie mniej niz dolot... Ale i tak nie bardzo w to wierze...
W ostatecznosci mozna oba ustawic, powiedzmy, na 0,40 lub 0,41 (w granicach tolerancji dla obu) i tez bedzie hulac...

Zawort6w 16vt maja zawartość sodu odnośnie luzów zaworowych jutro mogę sprawdzić w manualny z delty, dedry

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka