Kappa - immobiliser

[kr0n]

Witam
Mam w swojej Kappie problem z immobiliserem.
Otóż po przekręceniu kluczyka zielona diodka nie gaśnie i nie można uruchomić silnika. Po kilku lub kilkudziesięciu próbach udaje się. Jest to zjawisko wyjątkowo irytujące.
Nadmieniam że wymieniałem antenę w stacyjce.

Czy możecie wskazać jakieś speca w Warszawie który zrobi z tym porządek ? (Ten z Grzybowskiej nie poradził sobie z tym).

Pozdrawiam

[PeGaZ]

Otóż po przekręceniu kluczyka zielona diodka nie gaśnie i nie można uruchomić silnika. Po kilku lub kilkudziesięciu próbach udaje się. Jest to zjawisko wyjątkowo irytujące.
Nadmieniam że wymieniałem antenę w stacyjce.

U mnie powodował to styk przy tej antence. Po przeczyszczeniu sprajem do styków od pół roku działa. Ale skoro ty wymieniałeś antenkę to :?::?:

P.S.
Jeszcze jedno - nie wozisz razem dwóch kluczyków? Jak kupowałem auto też były takie obiawy, gdyż właściciel miałe pospinane po dwa kluczyki - robiły się interferencje czy coś i też wariowało.

[kr0n]

Z tego zacinania właśnie mam spięte dwa kluczyki.
Dziś moją małżonka po 15 min walki poddała się.
I faktycznie, że po użyciu kluczyka leżącego w domu łatwiej "łapie" (ale nie dziś).
Spróbuje dobrać się do tej antenki.
Dzięki za info

[kr0n]

Dobrałem się do stacyjki. Wyjąłem antenę, sprawdziłem wszystkie kluczyki.
Jedyne co pomaga to wysuniecie anteny immobilisera poza obręb zamka stacyjki. Kluczyki działają bez zarzutu. Przesuwanie nadajnika immobilisera w ramach kluczyka nic nie daje.
Wygląda na to, że stacyjka "tłumi " sygnał, który jest słaby.
Czy ktoś miał podobne problemy i zna speca który może to naprawić ? Zapewne potrzebna jest dobra znajomość centralki w Lancii.