Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
jakie normy ekologiczne spełniaja kapiszony? jak źle pójdzie to będzie od tego podatek coroczny:
....Czy nie lepiej tak jak w Niemczech, Belgii czy Wlk. Brytanii wprowadzić coroczny podatek od samochodów, którego wysokość zależy od norm toksyczności spalin Euro? To skłania do wymiany aut na nowsze, bo za pojazdy z silnikami spełniającymi stare normy trzeba co rok płacić podatek, którego stawka co pewien czas rośnie. Proponowane przez nasz fiskus przepisy nie będą stymulować wymiany aut - Jestem gorącym entuzjastą takiego corocznego podatku. Ale nie ma szans, by taki podatek przyjął Sejm - twierdzi Neneman.
...............
....Czy nie lepiej tak jak w Niemczech, Belgii czy Wlk. Brytanii wprowadzić coroczny podatek od samochodów, którego wysokość zależy od norm toksyczności spalin Euro? To skłania do wymiany aut na nowsze, bo za pojazdy z silnikami spełniającymi stare normy trzeba co rok płacić podatek, którego stawka co pewien czas rośnie. Proponowane przez nasz fiskus przepisy nie będą stymulować wymiany aut - Jestem gorącym entuzjastą takiego corocznego podatku. Ale nie ma szans, by taki podatek przyjął Sejm - twierdzi Neneman.
...............
Kappa 2.0 Białystok
Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
A ja nie jestemem zwolennikiem żadanych podatków zwłaszcza wymyślanych przez polski rząd
Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
"dexus" pisze:A ja nie jestemem zwolennikiem żadanych podatków zwłaszcza wymyślanych przez polski rząd
i tu sie w 100% zgadzam !!
tak jak kiedys jeden z politkow proponowal: zmniejszyc podatek na napoje procentowe do duzo nizszego poziomu to Polacy nie jezdzili by po nie za granice, tylko ludzie z poza Polski jezdzili by do nas na zakupy, przez co obroty by BARDZO wzrosly i zysk z podatkow tez byl by wiekszy
ale nie wyszlo ...
Ostatnio zmieniony 13 cze 2006, 8:36 przez Luckyy, łącznie zmieniany 1 raz.
Podatek
Ten podatek niczego nie zmieni, a już na pewno nie skłoni do kupowania nowych aut, gdyż z zupełnie innych przyczyn to wynika. Przy tym poziomie cen aut w porównaniu do zarobków ( poza tym sprawdźcie sobie co na Zachodzie można dostać za tą kasę co w Polsce-mówię o wyposażeniu auta. U nas chwalą się żenującymi dodatkami w rodzaju elektrycznych szyb, czy centrala z alarmem, kiedy na Zachodzie w ogóle nawet się o tym nie wspomina, a chwalą się nawigacją nawet w autach niższej klasy ) .Powiem tak: jeśli miałbym jeździć grande punciakiem i wywalić na niego 50 tys, zł, to wybacz, ale wolę Kappę. Poza tym, jestem przeciwnikiem wszelkich dodatkowych podatków, tak jak kolega wspomniał: zwłaszcza tych, serwowanych przez polski rząd, które służą tylko i wyłącznie do zapychania żołądków górników i kolejnego oddłużania PKP ). A tak na marginesie: moja kappa 2,4 jtd spełnia normę euro2
Odp: Podatek
"Marcellous" pisze:... moja kappa 2,4 jtd spełnia normę euro2
to pewnie moja tez
Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
ale narzekać na lekarzy czy policję to możesz za darmo powinni pracować ..."dexus" pisze:A ja nie jestemem zwolennikiem żadanych podatków zwłaszcza wymyślanych przez polski rząd
Pepe le Pew
Lybra SW 2.4 jtd / była Thema i.e. turbo i 2x Delta II HPE 1.8 GT
Lybra SW 2.4 jtd / była Thema i.e. turbo i 2x Delta II HPE 1.8 GT
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
Hehe: Neneman jak zwykle walnął kulą w płot. Skąd oni biorą takich specjalistów z bożej łaski?
Zastanówmy się: co jest bardziej ekologiczne: uzywanie auta wiele lat, czy kupowanie co parę lat nowego?
Za nowym autem przemawia tylko jedno: bardziej wyśrubowane normy toksycznosci spalin. Nie przesadzajmy jednak: auta z ostatniej dziesięciolatki I TAK co do toksycznosci nie przedstawiaja się źle. Stukroc bardziej trują ciężarówki z zapchanymi wtryskami czy stare autobusy...
A może, skoro tą toksycznością panowie Pisownicy tak się martwią, warto byłoby promowac po prostu paliwa ekologiczne? Zmniejszyc akcyze za gaz... promować inne paliwa ekologiczne (tyle sie ostatnio mówi o napędzaniu diesli olejem )
Za pozostawieniem starych aut przemawia z ekologicznego punktu widzenia - wiele:
1. Już są- nie trzeba marnowac ogromnych ilosci energii na ich wyprodukowanie
2. Pozostawiajac je w uzyciu nie marnujemy ogromnych ilosci energii na ich recykling, lub, co w Polsce pewniejsze- nie tworzymy ogromnej sterty samochodowych smieci.
3. Duża ilość różnych toksycznych substancji związanych z produkcja nowego auta - ich nie dotyczy.
4. Nie produkujemy kolejnych stert plastików, gumy i innych obrzydlistw niezbednych w aucie na chodzie, a zbędnych po jego wyrzuceniu.
5. Argument może głupi, nie z dziedziny ekologii, ale "coś w tym jest": stare samochody daja zatrudnienie polskim mechanikom, nowe-słowackim robotnikom.
Mam wrażenie, że ta sciema pt. "kupujcie nowe auta, bo są bardziej ekologiczne" to hłyt matekirgowy producentów aut, a nie troska o przyrodę.
i tak składka zdrowotna wielokrotnie przewyższa jakiekolwiek ubezpieczenie kosztów leczenia.
A policja może być finansowana z tego co juz płacimy: 19,30,40 proc. podatku dochodowego od osób fizycznych plus 22 procent VAT plus 19 procent wliczonego w cene towarów podatku dochodowego od osób prawnych plus akcyza (jesli kupujesz np. benzynę czy pifko) to takie minimum podatków które trzeba zapłacić kupując jakis towar. Do tego dodatkowe atrakcje w postaci podatków od czynnosci cywilno prawnych, gruntowych, za tysiąc różnych rzeczy z psami na końcu (ja akurat nie mam
A i tak zjawi sie neneman i powie, ze trza płacic jeszcze jeden podatek...
Zastanówmy się: co jest bardziej ekologiczne: uzywanie auta wiele lat, czy kupowanie co parę lat nowego?
Za nowym autem przemawia tylko jedno: bardziej wyśrubowane normy toksycznosci spalin. Nie przesadzajmy jednak: auta z ostatniej dziesięciolatki I TAK co do toksycznosci nie przedstawiaja się źle. Stukroc bardziej trują ciężarówki z zapchanymi wtryskami czy stare autobusy...
A może, skoro tą toksycznością panowie Pisownicy tak się martwią, warto byłoby promowac po prostu paliwa ekologiczne? Zmniejszyc akcyze za gaz... promować inne paliwa ekologiczne (tyle sie ostatnio mówi o napędzaniu diesli olejem )
Za pozostawieniem starych aut przemawia z ekologicznego punktu widzenia - wiele:
1. Już są- nie trzeba marnowac ogromnych ilosci energii na ich wyprodukowanie
2. Pozostawiajac je w uzyciu nie marnujemy ogromnych ilosci energii na ich recykling, lub, co w Polsce pewniejsze- nie tworzymy ogromnej sterty samochodowych smieci.
3. Duża ilość różnych toksycznych substancji związanych z produkcja nowego auta - ich nie dotyczy.
4. Nie produkujemy kolejnych stert plastików, gumy i innych obrzydlistw niezbednych w aucie na chodzie, a zbędnych po jego wyrzuceniu.
5. Argument może głupi, nie z dziedziny ekologii, ale "coś w tym jest": stare samochody daja zatrudnienie polskim mechanikom, nowe-słowackim robotnikom.
Mam wrażenie, że ta sciema pt. "kupujcie nowe auta, bo są bardziej ekologiczne" to hłyt matekirgowy producentów aut, a nie troska o przyrodę.
Zwracam uprzejmie uwagę, że lekarze pracuja za płacona przez nas składkę zdrowotną, a nie za dodatkowe podatki od samochodów."pew" pisze:ale narzekać na lekarzy czy policję to możesz za darmo powinni pracować ..."dexus" pisze:A ja nie jestemem zwolennikiem żadanych podatków zwłaszcza wymyślanych przez polski rząd
i tak składka zdrowotna wielokrotnie przewyższa jakiekolwiek ubezpieczenie kosztów leczenia.
A policja może być finansowana z tego co juz płacimy: 19,30,40 proc. podatku dochodowego od osób fizycznych plus 22 procent VAT plus 19 procent wliczonego w cene towarów podatku dochodowego od osób prawnych plus akcyza (jesli kupujesz np. benzynę czy pifko) to takie minimum podatków które trzeba zapłacić kupując jakis towar. Do tego dodatkowe atrakcje w postaci podatków od czynnosci cywilno prawnych, gruntowych, za tysiąc różnych rzeczy z psami na końcu (ja akurat nie mam
A i tak zjawi sie neneman i powie, ze trza płacic jeszcze jeden podatek...
Ostatnio zmieniony 13 cze 2006, 9:19 przez Nat, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
- tomek
- Klubowicz Wspierający
- Posty: 6852
- Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Brodnica
- Kontakt:
Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
Ja moge miec podatki ekologiczne takie jak w DE czy GB ale chce zarabiac tyle co oni - nie bede wtedy musial kupowac aut uzywanych, wskocze sobie do dealera i wezme nowke, ktora spelnia najnowsze normy!!!
Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
to moze naklonisz tych co wymyslaja podatki zeby sie zamieni wynagrodzeniem z policja i lekarzami ??"pew" pisze:ale narzekać na lekarzy czy policję to możesz za darmo powinni pracować ..."dexus" pisze:A ja nie jestemem zwolennikiem żadanych podatków zwłaszcza wymyślanych przez polski rząd
"tomek" pisze:Ja moge miec podatki ekologiczne takie jak w DE czy GB ale chce zarabiac tyle co oni - nie bede wtedy musial kupowac aut uzywanych, wskocze sobie do dealera i wezme nowke, ktora spelnia najnowsze normy!!!
:happyjump: ja tez :happyjump: ja tez !!!
dostalbym nowy i kompletny sprzet i moglbym sie spokojnie 'bujac' po scianach !!
Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
Sorry ale w kilku miejscach się z Tobą nie zgodzę:"Nat" pisze:Zastanówmy się: co jest bardziej ekologiczne: uzywanie auta wiele lat, czy kupowanie co parę lat nowego?
Za nowym autem przemawia tylko jedno: bardziej wyśrubowane normy toksycznosci spalin. Nie przesadzajmy jednak: auta z ostatniej dziesięciolatki I TAK co do toksycznosci nie przedstawiaja się źle. Stukroc bardziej trują ciężarówki z zapchanymi wtryskami czy stare autobusy...
A może, skoro tą toksycznością panowie Pisownicy tak się martwią, warto byłoby promowac po prostu paliwa ekologiczne? Zmniejszyc akcyze za gaz... promować inne paliwa ekologiczne (tyle sie ostatnio mówi o napędzaniu diesli olejem )
Za pozostawieniem starych aut przemawia z ekologicznego punktu widzenia - wiele:
1. Już są- nie trzeba marnowac ogromnych ilosci energii na ich wyprodukowanie
2. Pozostawiajac je w uzyciu nie marnujemy ogromnych ilosci energii na ich recykling, lub, co w Polsce pewniejsze- nie tworzymy ogromnej sterty samochodowych smieci.
3. Duża ilość różnych toksycznych substancji związanych z produkcja nowego auta - ich nie dotyczy.
4. Nie produkujemy kolejnych stert plastików, gumy i innych obrzydlistw niezbednych w aucie na chodzie, a zbędnych po jego wyrzuceniu.
5. Argument może głupi, nie z dziedziny ekologii, ale "coś w tym jest": stare samochody daja zatrudnienie polskim mechanikom, nowe-słowackim robotnikom.
Mam wrażenie, że ta sciema pt. "kupujcie nowe auta, bo są bardziej ekologiczne" to hłyt matekirgowy producentów aut, a nie troska o przyrodę.
1. nowe samochody oprócz tego że mają znacznie mniej toksyczne spaliny (a to bardzo ważna sprawa), zużywają także znacznie mniej paliwa - co powoduje jeszcze większą korzyść bo mało że spaliny znacznie czystsze to jest ich też znacznie mniej.
2. recykling - faktem jest że zło już się dokonało i za kilka lat ciężko zapłaczemy, chyba że cały ten złom jeżdżący po polskich drogach uda się wypchnąć dalej na wschód (wątpię, oni nie tacy głupi i też do Niemiec mogą pojechać), ale prawidłowa rozbiórka samochodu na części jeśli ma 10 lat jest nieopłacalna - można tylko wymontować parę części, środek (bardzo toksyczny) na wysypisko a karoseria na złom. Zakładając że ludzie będą je wyrejestrowywać a nie kombinować jak zostawić gdzieś wrak ... Bo pozostawić w użyciu je możemy ale nie czarujmy się - nie na długo - i tak pójdą na śmietnik i tak. Zresztą clou programu nie dotyczy tych staroci co już u nas są ale tych co ciągle chcą sprowadzać ...
3. zdziwiłbyś się jak dużo części w nowych samochodach jest z recyklingu a wg nowych norm UE nowe samochody mają być tak produkowane aby każdą część można było łatwo wymontować i zidentyfikować materiał do recyklingu.
4. "kolejnych stert plastików, gumy i innych obrzydlistw niezbednych w aucie na chodzie, a zbędnych po jego wyrzuceniu" - te sterty potrzebne są do starych samochodów które się sypią nieustannie i wymagają sztukowania non-stop ...
5. "Mam wrażenie, że ta sciema pt. "kupujcie nowe auta, bo są bardziej ekologiczne" to hłyt matekirgowy producentów aut, a nie troska o przyrodę." - tu masz rację w 100% - producenci mają w d... przyrodę ...
6. paliwa ekologiczne: gaz jest ekologiczny tylko dla starych samochodów, biodiesel - wystarczy że zaczęto dodawać kilka procent do paliw i sam widzisz jaki wrzask. natomiast produkcja 100% biopaliwa to już jest megaprzekręt choć jeszcze się nie zaczęła. Jeszcze je wprowadzą nie bój się - i dopiero będziemy mieli powody do komentarzy a gazety temat do tropienia afer
Ale ja nie powiedziałem że nie - ja tylko odpowiadałem na radosne hasło że nie powinno być ŻADNYCH podatków Powinny być inaczej dystrybuowane to PEWne"Nat" pisze: Zwracam uprzejmie uwagę, że lekarze pracuja za płacona przez nas składkę zdrowotną, a nie za dodatkowe podatki od samochodów.
i tak składka zdrowotna wielokrotnie przewyższa jakiekolwiek ubezpieczenie kosztów leczenia.
A policja może być finansowana z tego co juz płacimy: 19,30,40 proc. podatku dochodowego od osób fizycznych plus 22 procent VAT plus 19 procent wliczonego w cene towarów podatku dochodowego od osób prawnych plus akcyza (jesli kupujesz np. benzynę czy pifko) to takie minimum podatków które trzeba zapłacić kupując jakis towar. Do tego dodatkowe atrakcje w postaci podatków od czynnosci cywilno prawnych, gruntowych, za tysiąc różnych rzeczy z psami na końcu (ja akurat nie mam
Pepe le Pew
Lybra SW 2.4 jtd / była Thema i.e. turbo i 2x Delta II HPE 1.8 GT
Lybra SW 2.4 jtd / była Thema i.e. turbo i 2x Delta II HPE 1.8 GT
Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
Ale ja nie napisałem że nie powinno być żadnych podatków a jedynie że nie jestem ich zwolennikiem. Mój błąd, nie wyraziłem się dość jasno a w zamyśle miało być ?żadnych nowych wymyślnych podatków? typu od krzywego spojrzenia na pana prezydenta, od krytyki rządu itp."pew" pisze: Ale ja nie powiedziałem że nie - ja tylko odpowiadałem na radosne hasło że nie powinno być ŻADNYCH podatków Powinny być inaczej dystrybuowane to PEWne
Swoją drogą odbiegliśmy od tematu
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
Przyjrzyjmy sie Twoim argumentom.
Ale mniejsza o wrazenia: porównajmy za autocentrum
(marka przypadkowa, dane dobierane jak leci)
Golf: 1,6 D: 1990: 4,2-5,5 1998: 5,1
1,6 TD: 1991: 5,0-7,0 1998: 5,8-7,0 2000: 4,4-6,7 2005: 4-6,5
1,6 beznyna:1993: 7,0-10,0 1998: 5,9-10,5 2003: 6,5-8,0 2005: 5,7-14,0 2005: 7,5-10,0
Punto 1,2 benzyna: 1995:5,1-6,8 2000: 4,9-8,2 2005: 6,2-8,5
itd itd...
Przyznasz, że trudno tutaj zauwazyc wyraźnie tendencję o której wspomniałeś?
Przypominam, że Neneman sugerował wprowadzenie podatku na stare auta, by nie oplacalo sie nimi jeździć (w domysle: aby wywalic stare na złom) i by w ten sposób wymusic kupowanie nowych spelniajacych ostrzejsze normy, bo to, wg niego, ekologiczne.
Wydaje się, że Ty też uważasz, ze tzw. recykling zamiast dłuższego uzywania auta jest duzo mniej ekologiczny niz róznica w poziomie zawartosci spalin ?
Z punktu widzenia ekologii to jak czesio kupi uzywane opony i dojeździ na nich jeszcze dwa sezony to jest to lepiej, nizby te uzywki trafiły na smietnik, a czesio kupiłby nowe. To samo z częściami. Bezpieczeństwo to inna sprawa, ale nie na nie neneman sie powołuje!
A co do "nieekologicznego gazu" w nowych autach, to tez uwierzyłes w te agitki? Proste przypomnienie reakcji chemicznych na poziomie max. liceum udowodni, że ze spalania mieszaniny propan butan powstaje mniej zanieczyszczeń niz ze spalania ropy i benzynki. Tyle, że do nowych aut powinny byc nowe, prawdilowo założone instalacje.
Ja nie jestem zwolennikiem Radia Maryja, Stowarzyszenia Hodowców Karaczanow ani OPZZ, ale nie uważam, ze powinno sie ww. instytucje zlikwidowac...
Postęp w spalaniu był widoczny w latach 70 względem lat 60. W latach 80 względem 70 też. ale czy 10 letnie auto pali zasadniczo więcej niz nowe? Wspominajac mojego (dzis już z górą 20 letniego, jesli jeszcze "żyje") Escorta 1,6 D który palił 4,2 ropy- nie wydaje mi się."pew" pisze:Sorry ale w kilku miejscach się z Tobą nie zgodzę:
1. nowe samochody oprócz tego że mają znacznie mniej toksyczne spaliny (a to bardzo ważna sprawa), zużywają także znacznie mniej paliwa - co powoduje jeszcze większą korzyść bo mało że spaliny znacznie czystsze to jest ich też znacznie mniej.
Ale mniejsza o wrazenia: porównajmy za autocentrum
(marka przypadkowa, dane dobierane jak leci)
Golf: 1,6 D: 1990: 4,2-5,5 1998: 5,1
1,6 TD: 1991: 5,0-7,0 1998: 5,8-7,0 2000: 4,4-6,7 2005: 4-6,5
1,6 beznyna:1993: 7,0-10,0 1998: 5,9-10,5 2003: 6,5-8,0 2005: 5,7-14,0 2005: 7,5-10,0
Punto 1,2 benzyna: 1995:5,1-6,8 2000: 4,9-8,2 2005: 6,2-8,5
itd itd...
Przyznasz, że trudno tutaj zauwazyc wyraźnie tendencję o której wspomniałeś?
Widzę, że znów, wbrew początkowemu załozeniu jednak się ze mna zgadzasz"pew" pisze:2. recykling - faktem jest że zło już się dokonało i za kilka lat ciężko zapłaczemy, chyba że cały ten złom jeżdżący po polskich drogach uda się wypchnąć dalej na wschód (wątpię, oni nie tacy głupi i też do Niemiec mogą pojechać), ale prawidłowa rozbiórka samochodu na części jeśli ma 10 lat jest nieopłacalna - można tylko wymontować parę części, środek (bardzo toksyczny) na wysypisko a karoseria na złom. Zakładając że ludzie będą je wyrejestrowywać a nie kombinować jak zostawić gdzieś wrak ... Bo pozostawić w użyciu je możemy ale nie czarujmy się - nie na długo - i tak pójdą na śmietnik i tak. Zresztą clou programu nie dotyczy tych staroci co już u nas są ale tych co ciągle chcą sprowadzać ...
Przypominam, że Neneman sugerował wprowadzenie podatku na stare auta, by nie oplacalo sie nimi jeździć (w domysle: aby wywalic stare na złom) i by w ten sposób wymusic kupowanie nowych spelniajacych ostrzejsze normy, bo to, wg niego, ekologiczne.
Wydaje się, że Ty też uważasz, ze tzw. recykling zamiast dłuższego uzywania auta jest duzo mniej ekologiczny niz róznica w poziomie zawartosci spalin ?
Odzyskujmy co sie da z aut którymi nie da się juz jeździć, bo to jest OK. ale nie zmuszajmy ludzi do oddawania sprawnych samochodów do recyklingu, "bo sie nie opłaca jeździć"."pew" pisze:3. zdziwiłbyś się jak dużo części w nowych samochodach jest z recyklingu a wg nowych norm UE nowe samochody mają być tak produkowane aby każdą część można było łatwo wymontować i zidentyfikować materiał do recyklingu.
I jakkolwiek kuriozalnie to brzmi: to jest ekologiczne!"pew" pisze:4. "kolejnych stert plastików, gumy i innych obrzydlistw niezbednych w aucie na chodzie, a zbędnych po jego wyrzuceniu" - te sterty potrzebne są do starych samochodów które się sypią nieustannie i wymagają sztukowania non-stop ...
Z punktu widzenia ekologii to jak czesio kupi uzywane opony i dojeździ na nich jeszcze dwa sezony to jest to lepiej, nizby te uzywki trafiły na smietnik, a czesio kupiłby nowe. To samo z częściami. Bezpieczeństwo to inna sprawa, ale nie na nie neneman sie powołuje!
Ale nie o aferach tu mowimy, lecz o powoływaniu się na ekologie i uzywaniu tego pretekstu do dalszej podwyzki podatków dla kierowców."pew" pisze:6. paliwa ekologiczne: gaz jest ekologiczny tylko dla starych samochodów, biodiesel - wystarczy że zaczęto dodawać kilka procent do paliw i sam widzisz jaki wrzask. natomiast produkcja 100% biopaliwa to już jest megaprzekręt choć jeszcze się nie zaczęła. Jeszcze je wprowadzą nie bój się - i dopiero będziemy mieli powody do komentarzy a gazety temat do tropienia afer
A co do "nieekologicznego gazu" w nowych autach, to tez uwierzyłes w te agitki? Proste przypomnienie reakcji chemicznych na poziomie max. liceum udowodni, że ze spalania mieszaniny propan butan powstaje mniej zanieczyszczeń niz ze spalania ropy i benzynki. Tyle, że do nowych aut powinny byc nowe, prawdilowo założone instalacje.
Dexus napisal, ze nie jest ZWOLENNIKIEM żadnych podatków, a nie, ze nie ma ich być."pew" pisze:Ale ja nie powiedziałem że nie - ja tylko odpowiadałem na radosne hasło że nie powinno być ŻADNYCH podatków Powinny być inaczej dystrybuowane to PEWne
Ja nie jestem zwolennikiem Radia Maryja, Stowarzyszenia Hodowców Karaczanow ani OPZZ, ale nie uważam, ze powinno sie ww. instytucje zlikwidowac...
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
- romlen
- Założyciel LKP
- Posty: 4372
- Rejestracja: 12 sty 2005, 0:00
- Skype: romlen
- Imię: Roman
- Lokalizacja: Lyski koło Raciborza
Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
Podatki płacić trzeba. To fakt. Dzięki nim jak (każdy wie) są drogi (jakie są takie są ale są), mamy służbę zdrowia (jaka jest też każdy widzi). Ale co by było gdyby nie było podatków? Ja nie lubię płacić podatków, chyba nikt nie lubi. Jednak łatwiej przełknę podatek stworzony z sensem a nie jakiś badziew zaślepionych w swoim gabinecie decydentów. Podatek ekologiczny już się przewija od kilku lat. Zobaczymy co wymyślą.
Lancia Prisma 1,6IE Symbol '87 (tak tak, dalej u mnie), Lancia Y 1.2 2003 grudzień - ostatni miesiąc produkcji, Lancia Lybra SW 2.0 '99 i nigdy nie widziała gazu; Lancia Gamma Coupe - o tym śnię
Tel. 503124557-Orange
Po czym poznać, że komputer uzyska świadomość? Że zamiast informatyka będzie przychodził do niego psycholog.
Tel. 503124557-Orange
Po czym poznać, że komputer uzyska świadomość? Że zamiast informatyka będzie przychodził do niego psycholog.
Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
mamma jaka dyskusja
I proste przypomnienie praw ekonomii na poziomie max. liceum udowodni, co zresztą było w tym artykule i dla mnie jest celnym argumentem, że do nowych aut nikt nie montuje i nie będzie montował odpowiednich dla nich gazowych instalacji bo to się nie opłaca - są za drogie w porównaniu z tymi ze starszych generacji. No chyba że byłaby jakaś ulga np. przy sprzedaży samochodów z fabrycznymi instalacjami ale prędzej mi kaktus wyrośnie niż Iron Zyta pozwoli na jakąś nową ulgę z wyjątkiem tych już zaklepanych "prorodzinnych".
Ja mam wyrobione swoje zdanie na ten temat: co pięć lat dodajesz 0,5 do 1 litra na 100 km zależnie od troski właściciela o samochód (głównie oczywiście o silnik). Sporo z tych rozchwianych 15-letnich chabet jest w słabym stanie technicznym i pali znacznie więcej niż u nowości - chodziło mi nie tylko o postęp techniczny. Poza tym takie porównania spalania nie są do końca miarodajne bo sam doskonale wiesz że w miarę wychodzenia kolejnych wersji samochodu prawie za każdym razem nowa wersja jest większa i cięższa od poprzedniej ..."Nat" pisze:Przyjrzyjmy sie Twoim argumentom.
Postęp w spalaniu był widoczny w latach 70 względem lat 60. W latach 80 względem 70 też. ale czy 10 letnie auto pali zasadniczo więcej niz nowe? Wspominajac mojego (dzis już z górą 20 letniego, jesli jeszcze "żyje") Escorta 1,6 D który palił 4,2 ropy- nie wydaje mi się.
Ale mniejsza o wrazenia: porównajmy
(marka przypadkowa, dane dobierane jak leci)
Golf: 1,6 D: 1990: 4,2-5,5 1998: 5,1
1,6 TD: 1991: 5,0-7,0 1998: 5,8-7,0 2000: 4,4-6,7 2005: 4-6,5
1,6 beznyna:1993: 7,0-10,0 1998: 5,9-10,5 2003: 6,5-8,0 2005: 5,7-14,0 2005: 7,5-10,0
Punto 1,2 benzyna: 1995:5,1-6,8 2000: 4,9-8,2 2005: 6,2-8,5
itd itd...
Przyznasz, że trudno tutaj zauwazyc wyraźnie tendencję o której wspomniałeś?
Też nie tak - tłumaczenie Nenemana oczywiście jest równie nacechowane troską o środowisko jak poglądy na ten problem jego przycisku do papieru, natomiast recykling tych samochodów i tak trzeba będzie zrobić i tak. I ja osobiście bym wolał żeby wcześniej niż później - ze względów ekologicznych i ze względów bezpieczeństwa."Nat" pisze: Widzę, że znów, wbrew początkowemu załozeniu jednak się ze mna zgadzasz
Przypominam, że Neneman sugerował wprowadzenie podatku na stare auta, by nie oplacalo sie nimi jeździć (w domysle: aby wywalic stare na złom) i by w ten sposób wymusic kupowanie nowych spelniajacych ostrzejsze normy, bo to, wg niego, ekologiczne.
Wydaje się, że Ty też uważasz, ze tzw. recykling zamiast dłuższego uzywania auta jest duzo mniej ekologiczny niz róznica w poziomie zawartosci spalin ?
a cóż to jest "sprawny" samochód?? ten co się toczy do przodu zostawiając 4 ślady kół i piąty od rdzy i dymiąc jak lokomotywa? dziś w drodze do pracy widziałem kilka takich ..."Nat" pisze:Odzyskujmy co sie da z aut którymi nie da się juz jeździć, bo to jest OK. ale nie zmuszajmy ludzi do oddawania sprawnych samochodów do recyklingu, "bo sie nie opłaca jeździć".
A racja, ale nie wszystkie części da się zastąpić używkami, a poza tym zwrot "Bezpieczeństwo to inna sprawa" traktuję jako naciąganie faktów do teorii"Nat" pisze: Z punktu widzenia ekologii to jak czesio kupi uzywane opony i dojeździ na nich jeszcze dwa sezony to jest to lepiej, nizby te uzywki trafiły na smietnik, a czesio kupiłby nowe. To samo z częściami. Bezpieczeństwo to inna sprawa, ale nie na nie neneman sie powołuje!
A ja dalej mówię że wolę aby wzięli się za ekologię od strony silnika a nie paliwa, bo mniej nas to będzie kosztować"Nat" pisze:Ale nie o aferach tu mowimy, lecz o powoływaniu się na ekologie i uzywaniu tego pretekstu do dalszej podwyzki podatków dla kierowców.
A co do "nieekologicznego gazu" w nowych autach, to tez uwierzyłes w te agitki? Proste przypomnienie reakcji chemicznych na poziomie max. liceum udowodni, że ze spalania mieszaniny propan butan powstaje mniej zanieczyszczeń niz ze spalania ropy i benzynki. Tyle, że do nowych aut powinny byc nowe, prawdilowo założone instalacje.
I proste przypomnienie praw ekonomii na poziomie max. liceum udowodni, co zresztą było w tym artykule i dla mnie jest celnym argumentem, że do nowych aut nikt nie montuje i nie będzie montował odpowiednich dla nich gazowych instalacji bo to się nie opłaca - są za drogie w porównaniu z tymi ze starszych generacji. No chyba że byłaby jakaś ulga np. przy sprzedaży samochodów z fabrycznymi instalacjami ale prędzej mi kaktus wyrośnie niż Iron Zyta pozwoli na jakąś nową ulgę z wyjątkiem tych już zaklepanych "prorodzinnych".
A jaka jest różnica w praktyce? Jeśli nie jesteś zwolennikiem to jest Ci to obojętne albo jesteś przeciwnikiem - ponieważ się wypowiadał na ten temat to założyłem że to drugie - małe nieporozumienie, już wyjaśnione - w ogóle to czepiasz się słówek"Nat" pisze: Dexus napisal, ze nie jest ZWOLENNIKIEM żadnych podatków, a nie, ze nie ma ich być.
Ja nie jestem zwolennikiem Radia Maryja, Stowarzyszenia Hodowców Karaczanow ani OPZZ, ale nie uważam, ze powinno sie ww. instytucje zlikwidowac...
Pepe le Pew
Lybra SW 2.4 jtd / była Thema i.e. turbo i 2x Delta II HPE 1.8 GT
Lybra SW 2.4 jtd / była Thema i.e. turbo i 2x Delta II HPE 1.8 GT
Kappa - normy ekologiczne - jakie ?
Wszelkie ulgi sa do bani, zwlaszcza jak jest ich taka duza ilosc, a to ze instalacja 4 goneracji jest 2 razy drozsza od 2 gen. wcale nie znaczy ze sie jej nie oplaca zakladac - wszystko zalezy od tego ile sie ma zaiar jezdzic po jej zalozeniu ...