Lybra - (i Y) Loudlink, emulator zmieniarki na mp3 z kart SD

[sali90210]

No wiesz nie bardzo wiem co jeszcze o tym napisać - wiekszość już została powiedziana.
Ale jeszcze raz:
Obsługa wszystkich funkcji - dokładnie tak jak w fabrycznej zmieniarce.
Jakość dzwięku - dla mnie idealna - jasne jest, ze ma znaczenie aby MP3 było w dobrej jakosci.
Piosenki przerzucam za pomocą darmowego programu, który jest na stronie producenta, na karte SD, a poźniej idę z nią do samochodu i wkladam do Loudlinka - ot cała filozofia.
Urządzenie jest wielkości paczki papierosów.
Ja przymocowałem je sobie na obudowie nawigacji (czyli tam gdzie powinna być zmieniarka) taśmą dwustronna - jest bardzo lekki, także nie ma strachu, że sie odklei - spód Loudlinka jest całkiem płaski.
No nie wiem co jeszcze mogę Wam powiedzieć - jakby co, to pytajcie!!!

[emczo]

ja nabyłem to urządzenie. działa rewelacyjnie. jakość dźwięku jest bardzo dobra (oczywiście jeżeli sampluje mp3 wyżej niż 160 kpbs a najlepiej 320kpbs).
Podłącza się tak samo jak zmieniarkę (do czinczy i unilinka).
Jeżeli ktoś uważa, że to jakaś porażająca cena to niech zobaczy jak wyglądają ceny nowych (to urządzenie jest nowe!!!) zmieniarek (np. Sony).
Działa na karty sd (takie jak w aparatach i telefonach). Karta mieści się w portfelu a potrafi emulować 6 płyt CD z - uwaga - 99 kawałkami muzycznymi na płytę (w sumie 588 kawałków!!!!!!). To ilość pozwala na zgrywanie nawet audiobooków (na długie podróże albo bajki dla niecierpliwych dzieciaków). Firma daje specjalny program który pozwala na kompie zmajstrować sobie 6 płyt na karcie SD w dowolnej kompilacji.
Ktoś chce niech szuka zmieniarki - ja mam dosyć. Uważam, że Loudlink wart jest swojej ceny. Do jakości dźwięku i wykonania nie można się doczepić. Taka jest moja opinia.

Wkrótce umieszczę fotki jak to wygląda u mnie w Lybrze. Obsługa Loudlinka odbywa się z poziomu ISC i kierownicy - ISC traktuje Loudlinka jak fabryczną zmieniarkę!!! Wielkie brawa dla Rafała i ekipy alfistów za pomysł - lanciowo-bosowy suboofer znowu odzyskał energie .

[emczo]

Loudlink w mojej Lybrz (ISC z navi).
Zdjęcia po kliknięciu wyświetlą się w dużym wymiarze.

tak wygląda gabarytowo mój Loudlink (czyli "paczkę fajek" przykładam do markera):
http://images33.fotosik.pl/175/958c9fc220d43a52m.jpg[/img]
solidna mocna aluminiowa obudowa

jego OUT - 2 czincze i unilink (beckerowski) w pełni kompatybilny z ISC.
instalacja jest banalnie prosta i trwa kilka sekund jeżeli ktoś ma w bagażniku te kable:
http://images34.fotosik.pl/174/dd4d88929ab67e70m.jpg[/img]
w przeciwnym razie należy dokupić jeszcze kable.

slot (wejście) na kartę SD (SecureDigital) max obsługiwana to 8GB:
http://images29.fotosik.pl/174/41a5b915311471bam.jpg[/img]
tu akurat wsadziłem 2 GB Kingstona (z mojego tel. Mio).

obsługa Loudlinka przez moje ISC w lybrze
(tytułowa emulacja zmieniarki):
http://images34.fotosik.pl/174/fce9aff4558db8c4m.jpg[/img]
zwróćcie uwagę na ilość traków - na jednej z oferowanych cd (tu cd nr. 3)
wgrałem 2 płyty (każda prawie po 80 min)
- a zostało jeszcze co najmniej miejsca na 6-9 płyt
a to mnóżmy jeszcze razy 6.
w lybrze zmieści się cała płytoteka.

Urządzenie schowałem w bagażniku w miejscu gdzie jest miejsce na zmieniarkę
(przyklejone taśmą dwustronną do aluminiowych wsporników)
zajmuje tam znikomą cześć miejsca więc mam dodatkowy schowek.

Po naklejkach na urządzeniu widzę że mój model Loudlinka pasuje też do Alfy 166.
Na stronie internetowej, że są też modele do innych Alf i Fiatów
- co wskazuje że panowie ostro pracują nad rożnymi innymi modelami z koncernu fiata.
Trzymam kciuki za jak najszybsze rozpracowanie grundingowych Lybr.
Na dzień dzisiejszy Loudlink pasuje do:
Lancia
* Lancia Lybra z head unitem Becker (GSM+Navi)
* Lancia Y
Alfa Romeo
* Alfa Romeo 166
* Alfa Romeo 147 ze standardowym head unitem
* Alfa Romeo 156 ze standardowym head unitem
* Alfa Romeo GT ze standardowym head unitem
Fiat
* Fiat Multipla
* Fiat Palio
* Fiat Ducato
* Fiat Idea
* Fiat Panda
* Fiat Punto
* Fiat Doblo
.... ale pewnie niedługo lista się wydłuży

[Simon]

Panowie! Streszczajcie się z budową wersji na Grundigową platformę ( ICS bez navi ). Będziecie mieli też szerokie grono zainteresowanych w postaci kierowców Bravo/Brava/Marea i pewnie jeszcze kilkunastu innych fiatów i alf. Chętnie zadeklaruje się na betatestera Czy można się spodziewać, że wersja dla Grundiga będzie tańsza ?

Wielki szacun za świetną robotę.

[szerszen]

1. Co do przeniesienia tematu w inne miejsce, nie wnoszę sprzeciwu. Długodystansowcy wiedzą najlepiej, gdzie to powinno być.
2. Grundig za 2-3 miechy.
3. Może to trochę obciach ale będzie też Loud do aut z koncernu VW. Sorki chłopaki, ale żal nie wykorzystać tego rozwiązania.

[Simon]

wybaczymy jesli wraz ze wzrostem produkcji spadnie cena

PS. koniecznie dajcie na obudowe jakieś włoskie motywy zeby se nie mysleli

[emczo]

PS. koniecznie dajcie na obudowe jakieś włoskie motywy zeby se nie mysleli

i dorzucie zgrzewkę Nastro Azzurro do bagażnika - zimnego

[emczo]

Jak zrobić MP3 z dobrej jakości dźwiękiem rippując muzykę z płyt CD:

co potrzebne:
- dobry program do konwersji i rippowania
ja korzystam z Foobar2000 - moim zdaniem NR1 (szczególnie jeżeli chodzi o słuchanie).
Jeżeli Foobar2000 to do rippowania przyda się jeszcze dekoder lame.exe. z którego Foobar korzysta przy rippie.
Przy pierwszym rippowaniu mp3 program zapyta o ścieżkę dostępu - ja trzymam go w katalogu Foobara pod nazwa "Encoder".
- no i oczywiście płyta CD.

Zasady:
Pierwszą i najważniejszą zasadą jest zapisanie (przekonwertować) wszystkich traków do nieskompresowanego formatu odpowiedniego dla systemu (np w windows jest to plik wav, mac - aiff).
Dopiero wtedy taki plik wav skompresować do pliku mp3 (nigdy bezpośrednio z CD!!!)

Drugą drugą istotną rzeczą jest tzw. bit rate (od 8 do 320 kbps). Tu przy konwersji staramy się zwiększać cyferkę w imię zasady im większa tym lepsza jakość. Ja zwykle korzystam od 256 wzwyż. Takie rozwiązanie jednak ma pewną wadę - zajmuje więcej miejsca na nośniku (np. około 5 min. trak zajmuje ok. 10 MB). Jeżeli komuś zależy na jakości i na oszczędzaniu miejsca - 192 kbps jest wartością bezpieczną dla plików muzycznych a 128 kbps dla ludzkiego głosu bez efektów dźwiękowych (np. audiobook).

Jeszcze jedna zasad: jeżeli ktoś ma zapisane muzykę w innym formacie np. ogg, mpc (bo woli inny lub ściągnął muzykę z internetu) procedura zapisu mp3 jest taka sama: najpierw do wav-a a dopiero później do mp3!!
Jeżeli istnieje możliwość ustawiania przy zapisie wartości próbkowania wyrażonej w Hz - ustawiamy 44100Hz (taka jak CD).

Przydatne linki:
program Foobar2000
dekoder mp3 dla Foobar2000 - lame.exe w zipie
dekoder mp3 dla Foobar2000 - lame.exe do wyboru do koloru

Wygląda dość skomplikowanie ale po skonfigurowaniu Foobara (Preferences=ctr+P) cała procedura to kilka PePeeMów (prawy przycisk myszy)

[szerszen]

wybaczymy jesli wraz ze wzrostem produkcji spadnie cena

PS. koniecznie dajcie na obudowe jakieś włoskie motywy zeby se nie mysleli

Cena wyjściowa może spaść według naszych obliczeń maksymalnie o 10%, przy zwiększaniu produkcji.
Jak uda się wprowadzić Loudlinka jako part number Fiat SpA (do tego dążymy), to na pewno pojawią się stosowne znaczki.

[letnik22]

a cena jeszcze wzrosła... teraz już 730zł... prawie jak ASO

[emczo]

a cena jeszcze wzrosła... teraz już 730zł... prawie jak ASO

na stronie loudlinka cały czas 178 euro (ok 630 zł)

[szerszen]

Cena nie wzrosła, 730 zł dotyczy zestawu: karta 2GB, czytnik kart USB, pokrowiec! Wiele osób było zainteresowanych zakupem całego zestawu, stąd ta opcja.
W opisie jest wyraźnie napisane, że sam Loudlink też jest sprzedawany.
178 Euro, to nie będzie 630 zł - minimum 660 zł, przy przelewach zagranicznych banki nie biorą kursu za kantoru (kurs sprzedaży!), do tego dochodzi prowizja za przelew międzynarodowy (przynajmniej 15 zł). W mBanku, który oferuje transfery międzynarodowe wynosi on około 25 zł. To gwoli ścisłości...

[ben]

Cena urządzenia składa się bezpośrednio z kosztów jego wytworzenia (czyli TKW) oraz marży producenta. Koszt wytworzenia, na który składa się koszt podzespołów, montażu, koszty funkcjonowania firmy służące powstaniu produktu (czyli na przykład badania i rozwój), dystrybucja, marketing i serwis, są, ogólnie to ujmując stałe, czyli cenę można regulować marżą. Gdyby urządzenie miało kosztować 300 zł, to byłaby to cena na ten moment niższa niż koszt jego wytworzenia. Można więc założyć, że nigdy nie będzie tyle kosztowało. Wyjściem pewnie by było przeniesienie produkcji do Chin, ale na to się nie zapowiada, ze względu na małą skalę i ochronę urządzenia - protokół komunikacji jest bardzo specyficzny i skomplikowany (nie wiadomo, czy to efekt zamierzony, czy niedoróbka zespołu Becker/Siemens).
Clear?

Wracając do marży - dla Klubowiczów może ona być niższa i w zależności od zainteresowania koszt urządzenia może być od -10% do -20% (lub czytnik i karta SD gratis).

Urządzenie powstało jako wynik pracy grupy pasjonatów, którzy zmagali się z problemem zmieniarki w Alficzce 166, identycznym jak problem zmieniarki w Lybrze. Urządzenie wciąż jest ulepszane i jest poszerzana gama modeli obsługiwanych przez Loudlinka. Za chwilę dołączy prawdopodobnie Thesis, jak tylko ją zdobędę

Podsumowując, Loudlink stworzyli zaprzyjaźnieni Alfisti, a nie wredni kapitaliści, którzy chcą zedrzeć z innych.

Pozdro
szeszeń

Jak tylko zostanie przygotowane urządzenie pod THESIS, to od razu kupię. Powodzenia

[szerszen]

Jak już nabędę Thesis to i Loudlink się opracuje

[ben]

Posiadam dokumentację techniczną do thesisa ( schematy elektryczne) i inne, jeśli byłaby pomocna to prześlę na płytce.