Lybra - ParrotMKi9200

[Honza]

Witam!
Wieki mnie nie było na forum, więc witam się tym bardziej.
Chcę zamontować zestaw głośnomówiący do Lybry sedan w wersji Bose bez navi, ze zmieniarką. Mam funcję "Phone setting" w radio, więc rozumiem, że jest możliwość automatycznego wyciszania muzyki podczas rozmowy telefonicznej.
Mam iPhone'a, więc idealnym rozwiązaniem byłoby mieć coś, co by przepuszczało rozmowy telefoniczne przez oryginalne głośniki samochodowe, równocześnie mogło odtwarzać muzykę z iPhone'a przez te głośniki. Transmiter FM odpada, bo wiem jakie to nieporozumienie (niestety posiadam coś takiego firmy Belkin i już nie używam). Chciałbym także, aby była możliwość korzystania z połączeń po bluetooth, bo nie zawsze mam czas na podłączanie telefonu, a poza tym to chyba super wygodne.
Zatem - czy Parrot MKi9200 jest dobrym rozwiązaniem? Z opisu wynika, że bardzo ok, ale dwie rzeczy ostudzają mój zapał:
1. cena. Czy znacie jakąś równie dobrą lub lepszą alternatywę w niższej cenie?
2. czy ten zestaw nadaje się do Lybry w sensie podpięcia. Oczywiście montaż bym zlecił, bo się na tym kompletnie nie znam.

Tu opis zabawki: www.amervox.com/mki9200.html

i jeszcze jedno pytanie: kto to najlepiej zamontuje w Małopolsce?

Z góry dziękuję!

[digital]

witaj honza ja mam w swojej lybrze kombii parota 3100 i powiem ci jest to bardzo dobry zestaw łatwy do założenia wpinasz się w kostki przy icsie nie pomylisz się bo każda jest inna ,a ty masz jeszcze lepszy od mojego więc nie powinieneś mieć żadnych problemów gdzieś miałem nr komórki do kielc do gościa u którego gokupiłem może on by ci doradził coś więcej pozdrawiam jacek.

[Honza]

Dzięki za odpowiedź. No mam dylemat, czy łądować tyle kasy w tego Parrota, czy też kupić prosty zestaw na klapkę przeciwsłoneczną... Zakładając, że jakość dźwięku muzyki (zasysanej z telefonu, poprzez Parrota do głośników) jest taka jak z fabrycznej zmieniarki oraz że przełączanie się pomiędzy telefonem, mp3 z telefonu, radiem a zmieniarką jest ok, to myślę, że gra jest warta świeczki. Mimo wszystko sam wolałbym przy tym nie grzebać, bo jestem w tej kwestii totalnym laikiem. Kielce to trochę dla mnie za daleko, ale dzieki za chęci.
Pozdrawiam!

P.S.: jeśli się skuszę na tego Parrota, to się pochwalę