Strona 3 z 7

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 23 maja 2012, 12:52
autor: Krzysiek82
Te dwa błędy nie wskazywały na czujnik w kolektorze. To czujnik w kolektorze podnosił alarm, że następuje przeładowanie co potwierdzają to błędy w komputerze - najprawdopodobniej zmienna geometria nie pracowała. Także to od początku wskazywało, że problem leży w turbinie.
goofer78 pisze:Wniosek.
Zanim przystapicie do wymiany zaworow i czujnikow sprawdzcie trurbine. U mnie to byl koszt 70 zlotych w serwisie. wtedy widac czy warto wymieniac te drobiazgi.
Nie do końca. Żeby sprawdzić turbinę (że to ona na 100% nie domaga) musisz mieć sprawny osprzęt nią sterujący. Czyli na odwrót właśnie. Nie można zignorować czujników, węży czy zaworu sterującego zmienną geometrią bo one są bardzo istotne do prawidłowej pracy sprężarki.

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 28 maja 2012, 18:23
autor: grigor
Ja również mam niewielki problem z zapalającą się kontrolką silnika. Mianowicie czasem zapala się w sytuacji gdy na II biegu przyspieszam z gazem wciśniętym w podłogę. Autko do ok 2800obr ciągnie super by nagle troszkę osłabnąć i zapalić czerwoną kontrolkę. Kontrolka silnika gaśnie po kilku sekundach. Poza tym auto nie dymi, spalanie ok, nie ma problemów z rozpędzaniem.
Pojawia się jedynie błąd P0235.
I tu moje pytanie czy może to być spowodowane wadliwym działaniem opisywanego zaworu sterowania geometrią turbiny np. jego przycieraniem?

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 28 maja 2012, 18:30
autor: Ramzes_II
Wygląda ze masz przeładowanie - pasuje zrobic diagnozę.
Umieść log z FES a w nim zloguj:
1) obroty silnika
2) cisnienie rail
3) dawka paliwa (ogólna)
4) cisnienie doładowania
5) przepływ powietrza
6) położenie pedału przyśpieszenia

Na podstawie logu będzie widać co się dzieje.
Najczęsciej przycina się geometria w turbo, ale... może byc cos z podciśnieniem i samym elektrozaworem.
Log wykonaj na 3 lub 4 biegu rozpędzając auto od 1500 obr do 4000 obr (pedał przyśpieszenia w podłodze).

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 28 maja 2012, 19:27
autor: grigor
Ramzes_II pisze:Wygląda ze masz przeładowanie - pasuje zrobic diagnozę.
Umieść log z FES a w nim zloguj:
1) obroty silnika
2) cisnienie rail
3) dawka paliwa (ogólna)
4) cisnienie doładowania
5) przepływ powietrza
6) położenie pedału przyśpieszenia

Na podstawie logu będzie widać co się dzieje.
Najczęsciej przycina się geometria w turbo, ale... może byc cos z podciśnieniem i samym elektrozaworem.
Log wykonaj na 3 lub 4 biegu rozpędzając auto od 1500 obr do 4000 obr (pedał przyśpieszenia w podłodze).
Jak tylko dorobię się własnego kabelka to zrobię loga. Na razie sprawdziłem tylko błędy na cdif-ie kolegi. A problem występuje tak jak napisałem sporadycznie.
Czy najczęstsza opcja, przycinająca się geometria w turbo to droga w naprawie usterka?

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 28 maja 2012, 19:32
autor: Ramzes_II
grigor pisze:
Ramzes_II pisze:Wygląda ze masz przeładowanie - pasuje zrobic diagnozę.
Umieść log z FES a w nim zloguj:
1) obroty silnika
2) cisnienie rail
3) dawka paliwa (ogólna)
4) cisnienie doładowania
5) przepływ powietrza
6) położenie pedału przyśpieszenia

Na podstawie logu będzie widać co się dzieje.
Najczęsciej przycina się geometria w turbo, ale... może byc cos z podciśnieniem i samym elektrozaworem.
Log wykonaj na 3 lub 4 biegu rozpędzając auto od 1500 obr do 4000 obr (pedał przyśpieszenia w podłodze).
Jak tylko dorobię się własnego kabelka to zrobię loga. Na razie sprawdziłem tylko błędy na cdif-ie kolegi. A problem występuje tak jak napisałem sporadycznie.
Czy najczęstsza opcja, przycinająca się geometria w turbo to droga w naprawie usterka?
Nie wiem, ale z reguły robiona jest od razu regeneracja turbo, wiec 1200 zł pewno trzeba by przygotować.
Posprawdzaj najpierw sterowanie, a turbo na koniec zostaw.

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 28 maja 2012, 19:41
autor: grigor
Ramzes_II pisze: Nie wiem, ale z reguły robiona jest od razu regeneracja turbo, wiec 1200 zł pewno trzeba by przygotować.
Posprawdzaj najpierw sterowanie, a turbo na koniec zostaw.
To nie jest dobra kwota ;). Więc zacznę od sterowania. Myślę, że to jakaś drobniejsza usterka bo przy szwankującym turbo problem byłby chyba bardziej odczuwalny.

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 28 maja 2012, 19:42
autor: Ramzes_II
raczej by Ci się zacieło raz na dobre...

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 31 maja 2012, 14:13
autor: grigor
Po dogłębnej lekturze forum wziąłem się roboty.
Znalazłem przetarty wężyk podciśnieniowy łączący zawór sterowania geometrią turbiny z gruszką na turbinie. Usterkę usunąłem jednak teraz kontrolka zaczęła zapalać się częściej.
Jaki skok ma cięgło wychodzące z tej gruszki przy sterowaniu geometrią na turbinie. U mnie widać ślady że poruszało się w bardzo wąskim zakresie (ok 5mm). Ruszając cięgło palcem wydaje mi się że powinno być go więcej.
Zastanawiam się czy nie rozebrać tego zaworu sterowania geometrią turbiny ponieważ czasem sam z siebie wydaje dziwne dźwięki (buczenie podobne do odgłosu udaru w wiertarce). Odgłosy usłyszałem od razu po otwarciu maski (silnik wyłączony), kolejny raz odezwał się jak wychyliłem cięgło wychodzące z gruszki przy sterowaniu geometrią na turbinie w skrajne położenie. Czy takie "tyrkanie" to normalny dźwięk tego zaworka?

I jeszcze jedno pytanko czy warto przesmarować cięgło wychodzące z gruszki przy sterowaniu geometrią (np. smarem silikonowym) czy raczej powinno chodzić na sucho żeby kurz się nie zbierał?

Jeśli ktoś problem przerabiał to byłbym wdzięczny za sugestie.

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 31 maja 2012, 15:07
autor: Jabluszko
Zepnij na "krótko" gruchę z przewodem podciśnieniowym (metalowy) i zobacz czy gładko ruszy się cięgno.
- Zepnij, odepnij, etc.

JM

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 31 maja 2012, 16:14
autor: grigor
Jabluszko pisze:Zepnij na "krótko" gruchę z przewodem podciśnieniowym (metalowy) i zobacz czy gładko ruszy się cięgno.
- Zepnij, odepnij, etc.

JM
Na krótko cięgło wessało dużo głębiej, więc biorę się za zaworek. Spróbuje przeczyścić według opisu.

Edit
Zaworek rozebrany i przeczyszczony. U mnie sporo czegoś w rodzaju śniedzi znajdowało się na cylinderku, sam tłoczek był czysty. Wyczyszczone, przesmarowane i zmontowane do kupy. Teraz po odpaleniu cięgło od razu wędruje na pełną głębokość. Nie zauważyłem zmian jego położenia podczas przegazowania na postoju, ale pewnie zmienna geometria działa tylko pod obciążeniem. Ponadto wyczyszczony ani razu jak do tej pory nie "tytyrytkał".
Ogólnie sprawa prosta do zrobienia samemu, bez pośpiechu w 30min da się go przeczyścić. Jutro testy drogowe i ocena efektów.

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 02 cze 2012, 9:13
autor: Ramzes_II
No i jak po testach ? :)

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 02 cze 2012, 15:21
autor: grigor
Ramzes_II pisze:No i jak po testach ? :)
Po pokonaniu 350km kontrolka nie zapaliła się ani razu. Silnik zauważalnie zmienił przebieg charakterystyki momentu obrotowego. Wydaje mi się, że ciągnie troszkę słabiej od dolnych obrotów, ale ma znacznie lepsze przyspieszenie powyżej 2500 obr/min. Do tego mam wrażenie, że spalanie na trasie zmalało. Wcześniej na tym samym odcinku spalanie ok 5,9-5,7 według komputera. A wczoraj pokazał 8-O 4.9. Warunki i styl jazdy raczej były podobne.
Także na razie mogę powiedzieć, że jest lepiej i usterka usunięta.
Polecam wszystkim spojrzeć na stan przewodów podciśnieniowych i sprawdzić jak chodzi zmienna geometria.

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 18 lut 2014, 12:42
autor: lesny_83
Witam,
czy ktos jest mi wstanie podać dokladne srednice i dlugosci węzyków podcisnienia?
czy przy wymianie muszą to być identyczne wezyki (tj dlugosc i srednica) czy np pare cm dlugosci roznicy nie robi?
w ASO lekko zglupieli z cenami tych wezykow (prawie 100 za dwa wezyki ktore z metra kosztuje pewnie 2 zl)
mam jeszcze pytanie o sama prace zaworu?
jak podepne turbine na krotko to trzpien od gruszki lopatek turbo ladnie sie chowa a jak przez zawor w sumie chowa sie do tej samej glebokosci ale robi to stopniowo tak jakby sie szarpal tzn skokowo (zdaze odpalic i podejsc do maski a on sie ciagle jeszcze w pelni nie schowa)
Mam problemy z moca tj auto nie moze sie bujnac wiecej jak 170
nowa turbina, egr, mechaniory juz niby posprawdzaly wszystko ale ciagle cos jest nie tak i zastanawiam sie czy ten zawor nie szwankuje
mam jeszcze pytanie o drugi zawor na tym samym ukladzie podcisnienia i reszte wezykow ( czy tam tez cos lubi strzelic i warto to dokladnie przepatrzec?)
pacjent to 2.4 jtd 140 KM
pozdr

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 18 lut 2014, 18:44
autor: grigor
lesny_83 pisze:Witam,
czy ktos jest mi wstanie podać dokladne srednice i dlugosci węzyków podcisnienia?
czy przy wymianie muszą to być identyczne wezyki (tj dlugosc i srednica) czy np pare cm dlugosci roznicy nie robi?
w ASO lekko zglupieli z cenami tych wezykow (prawie 100 za dwa wezyki ktore z metra kosztuje pewnie 2 zl)
mam jeszcze pytanie o sama prace zaworu?
jak podepne turbine na krotko to trzpien od gruszki lopatek turbo ladnie sie chowa a jak przez zawor w sumie chowa sie do tej samej glebokosci ale robi to stopniowo tak jakby sie szarpal tzn skokowo (zdaze odpalic i podejsc do maski a on sie ciagle jeszcze w pelni nie schowa)
Mam problemy z moca tj auto nie moze sie bujnac wiecej jak 170
nowa turbina, egr, mechaniory juz niby posprawdzaly wszystko ale ciagle cos jest nie tak i zastanawiam sie czy ten zawor nie szwankuje
mam jeszcze pytanie o drugi zawor na tym samym ukladzie podcisnienia i reszte wezykow ( czy tam tez cos lubi strzelic i warto to dokladnie przepatrzec?)
pacjent to 2.4 jtd 140 KM
pozdr
Ja u siebie zakładałem bodajże 5mm sprzedawaną na metry. Kupiłem 2metry to jeszcze mi sporo zostało. Ale 2 końcówki są cieńsze i dobrze jest założyć tam dodatkowo opaski. A długość to docinasz na wymiar tak żeby pasowało. Kilka cm nie robi różnicy:)

Jak przez zawór cięgło chodzi skokowo/niemrawo to albo masz pęknięty wężyk albo sam zaworek wymaga czyszczenia.

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 18 lut 2014, 21:12
autor: lesny_83
niby zaworek wyczyscilem wezyki niby szczelne ale sparciale wiec na wszelki wypadek wymienie,
mam pytanie jak dokladnie ma byc wyczyszczony ten zawor tj jak luzno ma sie ten trzpien przesuwac? czy warto to czyms smarowac?
moj zaworek buczy przez chwile po zgaszeniu silnika wiec cos z nim albo ukladem jest raczej nie tak
pozdr