Kappa - wymiana wentylatora ogrzewania

Awatar użytkownika
stabraf
Administrator
Administrator
Posty: 8477
Rejestracja: 22 lut 2008, 0:00
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Kappa - wymiana wentylatora ogrzewania

Post autor: stabraf » 06 paź 2015, 23:17

Powodzenia ;)

Awatar użytkownika
dobermannn
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 428
Rejestracja: 16 wrz 2008, 0:00
Imię: Kuba
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kappa - wymiana wentylatora ogrzewania

Post autor: dobermannn » 06 paź 2015, 23:34

czy polift (dokładnie 2000 r.) ma takie same wentylatory co przedlift ??

Awatar użytkownika
dobermannn
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 428
Rejestracja: 16 wrz 2008, 0:00
Imię: Kuba
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kappa - wymiana wentylatora ogrzewania

Post autor: dobermannn » 07 paź 2015, 22:19

Już wiem że ma takie same, ale u mnie się to kompletnie nie sprawdziło. nie szło nawet na tyle przesunąć wiatraka aby go wysunąć z tunelu. Efekt taki że rozbebeszyłem wszystko dokładnie jak na fotkach:

Obrazek

Obrazek


I nie jest to zbytnio trudne. gdyby nie to że jeszcze naprawiałem silniczek obiegu zamkniętego, mechanizm wycieraczek i poprawiałem wiązkę to sama wymiana wiatraka zajęła by może z 3-4 godziny i to bez żadnego wkur####a.

Awatar użytkownika
bialy2224
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 555
Rejestracja: 12 mar 2017, 11:39
Imię: Mati
Lokalizacja: Nysa

Re: Kappa - wymiana wentylatora ogrzewania

Post autor: bialy2224 » 22 kwie 2017, 21:35

Właśnie przeszedłem wymianę tego nieszczęsnego wiatraka, do opisu kolegi dodał bym jeszcze że w wyjęciu tego ustrojstwa pomaga odkręcenie lewej łapy która trzyma obudowę i odkręcenie całej góry obudowy wentylatora ( ale to wszystko jak juz mamy całą obudowę odłączoną od reszty gdy jest możliwość jej obracania ), w moim przypadku wystarczyło ściągnięcie tylko wycieraczki od strony pasażera wtedy można łatwo odgiać podszybie co w zupełności wystarcza w wyjęciu pudła, cała operacja zajęła 2 godziny z kilkoma przerwami na papieroska i uspokojeniu nerwów :-). Pozdrawiam
A więc od początku
Uno 1.1 Fire 96r. historia
Uno 1.0 94r. historia
Mondeo mk1 96r. historia (zerwany pasek rozrządu)
VW pssst b4 94r. historia
Kappa 2.4+ lpg 96r. historia
Seicento 0.9 98r. skasowany tak że radio wpadło na tylne siedzenie :-) ( ofiar brak) historia
Opel Corsa 1.2 95r - historia
Są :
Renault Megan 1.4 16V 2003r.- pojazd małżonki
Kappa 2.0 20V + LPG oby jak najdłużej :lol:
Kiedyś napewno 20vT : yesyes :

Trucker
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 127
Rejestracja: 07 gru 2016, 13:06
Imię: Marcin
Lokalizacja: Kraków

Re: Kappa - wymiana wentylatora ogrzewania

Post autor: Trucker » 05 gru 2020, 16:48

Mnie również dopadła awaria wentylatora.
Dziękuję za instrukcję i porady.
Dodam od siebie (a częściowo powtórzę po kolegach), że warto odkręcić mechanizm wycieraczek (dwie śruby i jedna nakrętka) i odkręcić obudowę parownika (chyba dwie śruby i kilka wkrętów), a także odkręcić zbiornik wyrównawczy płynu chłodzącego (1 śruba). Dzięki temu możemy bez obaw o przewody klimatyzacji (wyginają się przewody elastyczne) przesunąć skraplacz i zrobić sobie nieco miejsca.
Pamiętajcie, że aby odkręcić pokrywę obudowy wentylatora (tą z kratką wlotową) należy przekręcić całą obudowę - od tyłu (patrząc z pozycji serwisowej) jest jeden wkręt. A żeby poruszyć obudową wentylatora trzeba ją rozłączyć od obudowy skraplacza.
Polecam zaopatrzyć się w małe narzędzia i jeszcze mniejsze ręce :lol: (dobra, nie jest tak źle, jak to jest przedstawiane, jednak puszka wentylatora spokojnie mogłaby być mniejsza i obeszłoby się bez odkręcania miliona innych elementów).

Awatar użytkownika
volf
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3996
Rejestracja: 07 sty 2007, 0:00
Lokalizacja: powiat Bełchatów

Re: Kappa - wymiana wentylatora ogrzewania

Post autor: volf » 05 gru 2020, 18:10

A przy wymianie nagrzewnicy jest trochę łatwiej (znaczy mniej rozkręcania) czy nie bardzo?
KAPPA TDS & JTD

Trucker
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 127
Rejestracja: 07 gru 2016, 13:06
Imię: Marcin
Lokalizacja: Kraków

Re: Kappa - wymiana wentylatora ogrzewania

Post autor: Trucker » 05 gru 2020, 20:30

Ąby dostać się do nagrzewnicy trzeba zdemontować skraplacz. Ktoś już pisał, że demontował też wentylator nagrzewnicy i przypuszczam, że tak będzie trzeba zrobić, ponieważ są ze sobą połączone. Należy też wymontować mechanizm wycieraczek. Roboty na pewno więcej. Warto uzbroić się w zapas cierpliwości i kręgosłup na podmianę.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zrób to sam”