Strona 1 z 1

Delta I 1.6 DOHC - Dellorto DHLA 40 F

: 25 lis 2015, 14:27
autor: Piszczyk
witam
w drodze wymiany handlowej jestem szczęśliwym (na razie bo nie znam ich stanu) posiadaczem 2 podwójnych DELLORTO DHLA 40F (poziome)
pytanie: widział ktoś lub posiada zdjęcie czy mieściły się spokojnie w komorze za silnikiem a przed grodzią na jakichś normalnych mostkach czy pozostaje tylko rzeźba związana z pruciem grodzi ?
niestety u mnie wszystko wyjęte z komory... nic nie zmierzę

Re: Delta I 1.6 DOHC - Dellorto DHLA 40 F

: 25 lis 2015, 20:28
autor: schab
A czy przypadkiem w oryginale to nie był silnik z Fiata 131, gdzie była odwrócona głowica i gaźniki "patrzyły" w chłodnicę?
Tak było w "bliźniaczym" Fiacie Ritmo ...
I jeszcze jedno : wcale nie jest obojętne jak zamontujesz konkretny gaźnik!
Jeżeli był skonstruowany z myślą o montażu przed silnikiem, a ty zamontujesz go za - to doprowadzisz do takiej sytuacji, że podczas przyspieszania paliwo przeleje się od od rurki emulsyjnej, zubożając mieszankę i auto zwolni . I odwrotnie : przy hamowaniu paliwo napłynie w stronę rurki emulsyjnej, mieszanka ulegnie wzbogaceniu i tym samym możesz zapomnieć o hamowaniu silnikiem...

Re: Delta I 1.6 DOHC - Dellorto DHLA 40 F

: 26 lis 2015, 20:57
autor: Piszczyk
gaźniki pochodzą na 99 % z alfy tylnonapędowej więc pracowały "bokiem"
co do ritmo to faktycznie chodziło mi o pierwsze modele (105TC i 130TC?) w których prawie żywcem (bardzo prawe) wsadzili siniki z 125/131/132

będzie fajnie (i pod górkę)
gdybym chciał łatwo to bym VW kupił...

Re: Delta I 1.6 DOHC - Dellorto DHLA 40 F

: 27 lis 2015, 17:21
autor: schab
Dwulitrowe Ritmo - to 125 TC ( 130 - było już na wtrysku) .
Jeżeli gaźniki pochodzą z tylnonapędówki - to na prawym zakręcie auto będzie słabło, na lewym dostanie kopa !

Re: Delta I 1.6 DOHC - Dellorto DHLA 40 F

: 28 lis 2015, 9:42
autor: Piszczyk
schab pisze:Jeżeli gaźniki pochodzą z tylnonapędówki - to na prawym zakręcie auto będzie słabło, na lewym dostanie kopa !
będę jeździł tylko w lewo (przy obecnej sytuacji politycznej....) :lol:
na razie zacznę od rozbiórki i czyszczenia (słyszałem o metodzie roztwór dimer`a i w garnku podgrzewamy - ponoć żre wszystko prócz metalu)