Delta II - 1.8 8V Silnik Krokowy

Awatar użytkownika
kretekpodnietek
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 478
Rejestracja: 11 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: przeworsk

Delta II - 1.8 8V Silnik Krokowy

Post autor: kretekpodnietek » 20 gru 2007, 19:50

Witam!
Ostatnio długo walczyłem z silnikiem krokowym i wolnymi obrotami, więc opisze to.

Silniczek jest w przepustnicy, mocowany na dwóch śrubkach na klucz gwiazdkowy, uważajmy z tymi śrubkami, bo można łatwo gwint zerwać w przepustnicy.

co do wad, to brak wolnych obrotów na zimnym silniku, albo przy spadaniu z obrotów silnik spada do jakichś 600, i dopiero wskakuje na normalne, ewentualnie falowanie obrotów, ale jeżeli masz gaz, to te dwa ostatnie objawy mogą być spowodowane złą regulacją.

u mnie brak wolnych obrotów był spowodowany zbyt gęstym smarem w tym silniku... otóż, zapalałem rano samochód (już minus był) przejechałem 4 km do celu i w tym czasie za grzyba nie było wolnych obrotów. silnik nie mógł pokonać oporu zgęstniałego smaru, tak samo po dłuższej jeździe w trasie z stałą prędkością, po wciśnięciu sprzęgła auto gasło. silnik nie dawał rady wysunąć trzpienia przez opór smaru. tak samo się dzieje przy spadku obrotów.

do smarowania polecam WD, albo coś z tej kategorii, nie gęstnieje i nie zakleja go.

do rozebrania potrzebujemy źródło prądu przemiennego o wartości do 12V. Podłączanie pod akumulator nic nie da.. Musi być prąd przemienny.
Napięcie podłączamy do dwóch skrajnych, albo dwóch środkowych bolców, metodą chybił trafił, w końcu wysunie sie tyle że sprężyna go wypchnie, uważajmy żeby trzpień nie poleciał gdzieś, bo będzie trzeba szukać.

jak mamy wszystko w częściach, najlepiej wymyć smar, i zalać w otwór trzpienia WD, tak obficie.

składamy w taki sam sposób jak rozebraliśmy, wkręcamy trochę palcami póki trzpień nie wskoczy w swoją prowadnice, a następnie przykładamy napięcie i powinien się wsunąć, (czasem może się wysunąć, i tak od nowa, potrzebna cierpliwość..) wsuwamy go do końca, składamy, zapalimy auto, wskoczy na jakieś 3000obr, musimy depnąć do spodu, wtedy się unormuje. powinno być lepiej. Można od czasu do czasu mu psiknąć WD.

Odkryłem też taki trik. Jak silnik padnie do spodu (wytrze się plastikowy gwint w środku), trzeba kupić nowy.. wydatek około 100pln. Polecam na Allegro takie coś:
Bez tytułu.jpg
Koszt 66 PLN, jest to silnik krokowy z instalacji gzowej 2 gen. mocowanie i wtyczka jest ta sama. różni się jedynie trzpieniem, ale ten możemy wyjąc ze starego i wkręcić do nowego. sprawdziłem na swoim aucie i działa bezproblemowo.Zawsze to tańszy koszt.

Trochę tego wyszło. Przepraszam jak nieskładnie napisałem. Powodzenia życzę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Lancia nuova delta 1.8 8v LPG 1994r

Pozdrawiam Łukasz

Wróć do „Zrób to sam”