Lancia Klub Polska

Witam

Mam nastepujacy problem musze wyciagnac dmuchawe. Przerabialem juz temat w wersji bez klimy i nie bylo problemu dmuchawe z obudowa trzymaly tylko dwie sprezyste blachy. W wersji z klima dostep blokuje skraplacz i mieszalnik powietrza. Moze jest jakis inny sposob, ogladalem ze wszystkich stron dmuchawe i jakos nic mi do glowy nie przychodzi.

Pozdrawiam

dmuchawa trzyma się na identycznych sprężynkach w wersji z klimą i bez

z klimą wyjęcie jest możliwe bez rozpinania układu ale kosztuje to sporo nerwów
ja wyciągałem dmuchawę (przy klimie) jak mi gąbka wpadła w łopatki i strasznie dostawała wibracji przy max obrotach
ale najpierw zdemontowałem przegrodę (tę z "dykty")
a potem delikatne odciąganie skraplacza... - ostrożnie żeby nie przełamać któregoś przewodu !

jednym słowem - masakra - dużo i poranione ręce..

Dzieki za odpowiedz

Dykty jeszcze nie scigalem, a co gorsza mam do niej przykrecony pomputer z gazu Problem wyglada nastepujaco dmuchawa dziala gdy auto stoi slychac na drugim i trzecim biegu delikatny pisk lozyska. Problem nasila sie po przekroczeniu 150 km\h gdy do dmuchawy dostaje sie wiecej powietrza wirnik sie szybciej kreci, dmuchawa szybciej sie kreci i wydaje odglosy jak startujacy samolot

Pozdrawiam

dziwne - u mnie klimatronic (mimo braku gazu...) przy wyższych prędkościach zmniejsz obroty wicherka...
(zakładając że więcej powietrza jest wtłaczane przez pęd wózka... chyba)
ale jutro sprawdzę na trasie - może to tylko omamy słuchowe

Piszczyk pisze:dziwne - u mnie klimatronic (mimo braku gazu...) przy wyższych prędkościach zmniejsz obroty wicherka...
(zakładając że więcej powietrza jest wtłaczane przez pęd wózka... chyba)
ale jutro sprawdzę na trasie - może to tylko omamy słuchowe

U mnie tez dmuchawa w pewnym zakresie sama steruje obrotami. Problemem jest ten niesamowity pisk przy wiekszych predkosciach, nawet podczas postoju slychac na trzecim biegu piszczenie dmuchawy.

Pozdrawiam

Ja rowniez wyciagalem dmuchawe ale nie udalo mi sie to bez rozebrania klimatyzacji.
Meczylem sie z tym 2 dni i mi sie nie udalo mimo najrozniejszych sposobow.

Dla tych co im sie udalo szacunek.
Mimo wszystko uwazam ze lepiej spuscic czynnik z klimy i rozebrac to w pare chwil niz sie meczyc i nie byc pewnym czy sie uda.

Pozdrawiam