Lancia Klub Polska

Witam forumowiczow.

Wyciagnalem z mojej drugiej themy (zapasowej ) felgi 15 cali lecz poprzedni wlasciciel (ktory ja rozbił ) pomalowal felgi na czarno!

Nie dalo sie z tym nic zrobic tylko wypiaskowac.
Wzery sadosc duze ale poradze sobie... w wolnych chwilach sobie smigam papierem sciernym.

I tutaj nie wiem co dalej robic i mam kilka pytan.

1. Czy nie moze byc zadnej minidzureczki? bedzie to widac po lakierowaniu? Wzery sa dosc glebokie.

2. Jakim papierem skonczyc obrobke zeby moc polozyc bezbarwny lakier.

3. Jak sie lakieruje mowie tutaj o kolejnosci czy sa jakies podklady ile warstw itd.

4. Sa jakies sposoby do dojscia papierem sciernym lub czyms innym do miejsc ciezko dostepnych i do kątów gdzie sie palcem nawet nie da dokladnie dojsc?

Pozdrawiam i licze na porady doswiadczonych kolegow

opiszę ci jak ja zrobiłem z felgami (co nie oznacza że tak się robi )
1 piaskowanie
2 rozcienczalnik (odtłuszczanie)
3 szpachla natryskowa chemoutwardzalna (i tu giną dziurki!!!)
4 papier ścierny (od 150 przez 600 do 1000 na mokro)
5 rozcieńczalnik
6 podkład "akrylowy"
7 baza - jakaśtam srebrzanka z dodatkiem czerni - wyszły ciemno stalowe
8 "klar" czyli nawierzchniowa bezbarwna dwuskładnikowa (standox chyba...)

jak na razie (drugi sezon) ładnie śmigają nie licząc obtarcia od krawężnika

acha - oryginalne fele od lanci to chyba polerowane alu + bezbarwny
ale jeśli się nie mylę polerowanie elektrolityczne
ciężko samemu...

ja zamiast szpachli natryskowej i podkłedu akrylowego użyłem podkladu wypełniającego IVATS a potem tak samo matowanie, baza i klar też się trzyma drugi sezon

Czyli nie ma co sie meczyc ze scieraniem dziurek papierem? bedzie to trwale?

Naprawde to syzyfowa praca ale pomalutku idzie. A jak to nie ma potem znaczenia w jakosci to oczywiscie wypelnie czyms te dziury. Juz mnie paluchy bolą.

"Piszczyk" pisze:opiszę ci jak ja zrobiłem z felgami (co nie oznacza że tak się robi )
1 piaskowanie
2 rozcienczalnik (odtłuszczanie)
3 szpachla natryskowa chemoutwardzalna (i tu giną dziurki!!!)
4 papier ścierny (od 150 przez 600 do 1000 na mokro)
5 rozcieńczalnik
6 podkład "akrylowy"
7 baza - jakaśtam srebrzanka z dodatkiem czerni - wyszły ciemno stalowe
8 "klar" czyli nawierzchniowa bezbarwna dwuskładnikowa (standox chyba...)

jak na razie (drugi sezon) ładnie śmigają nie licząc obtarcia od krawężnika

acha - oryginalne fele od lanci to chyba polerowane alu + bezbarwny
ale jeśli się nie mylę polerowanie elektrolityczne
ciężko samemu...

Piszczyk dobrze mówi. szpachla natryskowa i nie ma dziurek, tylko nie baw sie z tymi papierami tak, tylko zrób wszystko papierem 600, później lakier bazowy i na 2 warstwy lakieru bezbarwnego.

a jak nie chce Ci sie bawić, to oddaj je do malowania proszkowego i też dziurki ladnie sie zaleją.


jezeli ładnie wszystko odtłuścisz to tak, będzie to trwałe.