Problem polega na tym ,że np. po myjni(wysokie ciśnienie ,carcher) lub przejazdach przez kałuże podczas ulewy, woda dostaje sie gdzieś pod siedzenie kierowcy(pod jego tylną cześć).Wpływa gdzieś od dołu po lewej stronie lub z boku.Tylko tam się gromadzi, tak iż mam mokrą tą wykładzinę na podłodze.Potem ładnie wysycha ale po deszczu jest to samo.I po myjni - jak wczoraj.Co robić i gdzie szukać przyczyn??.Wcześniej pisałem o tym , bo byłem przekonany,że to butelkę z wodą moja mama wylala.I owszem - wylała ale był to zbieg okolicznosci

Pozdrawiam