Witam
Mamy problem z naszą lancią.Odpalanie na zimnym silniku nie stanowi problemu.Kłopoty pojawiają się, gdy przejedziemy krótki odcinek do 5 km i silnik się lekko nagrzeje.Podjeżdżamy pod sklep wracamy po jakichś 10-15 minutach i nie możemy odpalić samochodu.Ostatnio odstawiliśmy samochód do mechanika podpiął kompa i wykazało uszkodzoną sondę lambda i problemy z silnikiem krokowym.Wymieniliśmy również czujnik temperatury bo wskazywał jakieś głupoty.Wymieniliśmy też dolot powietrza bo rura popękała.Liczyłem, że problemy znikną ale w ciągu ostatnich dni 2 razy pojawił sie problem.Za drugim razem musiałem odpalić na pych.
Ogólnie silnik jakoś dziewnie pracuje, drży dżwignia zmiany biegów.Liczę na Waszą pomoc bo wizja wydawania ( ponownie kasy ) u mechanika aby mógł testowac swoje teorie jakoś nie napawa mnie optymizmem
Pozdro
Y 1.2 16v - problemy z odpaleniem po krótkiej jeździe
Y 1.2 16v - problemy z odpaleniem po krótkiej jeździe
Ostatnio zmieniony 16 sie 2013, 0:41 przez Dudi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Prosimy tytułować posty zgodnie z zasadami!
Powód: Prosimy tytułować posty zgodnie z zasadami!
Re: Y 1.2 16v - problemy z odpaleniem po krótkiej jeździe
Witam
Poczytałem trochę na forum fiata i wymieniłem czujnik położenia wału korbowego.Wymiana banalnie prosta i zrobiłem to sam.W chwili obecnie żadnych problemów z odpalaniem.Gdy czujnik jest trafiony to po nagrzaniu przestaje działać.
Pozdrawiam
Poczytałem trochę na forum fiata i wymieniłem czujnik położenia wału korbowego.Wymiana banalnie prosta i zrobiłem to sam.W chwili obecnie żadnych problemów z odpalaniem.Gdy czujnik jest trafiony to po nagrzaniu przestaje działać.
Pozdrawiam