Lancia Klub Polska

Ostatnio po mieście spalanie wzrosło do ponad 10l/100...wcześniej było zdecydowanie mniej, a jakoś zdecydowanie Lancii nie piłuje;p.Zapaliła się kontrolka żółta jak by bloku silnika. Co może być za to odpowiedzialne? Mniemam ze sonda, ale czy tylko. Kupiłem nową Boscha - koszta 170pln co mnie zabolało heh. Chcąc wymienić sondę okazało się że mam 2szt (bo ponoć w tym roczniku po lifcie są 2- chyba wejścia i wyjścia). Teraz kolejne pytanie która sonda mogła paść, w sensie wiem że nie jesteście magikami i nie zgadniecie która, ale która najczęściej pada. Ta na górze wygląda na wymienianą niedawno, natomiast ta na dole jak ją odkręciłem(a pałowałem się sporo bo była tak zapieczona że nie wiem co) była cała biała, jak by spalona(no chyba że sonda tak po odkręceniu wygląda zawsze). Po zmianie tej sondy dolnej dalej się świeci kontrolka bloku silnika, ale może musi sie sonda jakoś zaadoptować???. Co jeszcze może być przyczyną zapalenia się tej kontrolki oprócz lambdy...kable świece powymieniane, przepustnica wyczyszczona itd

Jestem posiadaczem Y od niedawna, wcześniej miałem same Merce 124, 123 więc takie el sprawy są mi obce heh
Proszę o pomoc i z góry dzięki...pzdr

Najlepiej będzie jak zagadasz w Twoim rejonowym temacie do kogoś kto ma komputer i będzie mógł się odłączyć do kompa. Bez tego to wróżenie z fusów.

Po raz kolejny na forum zaproponuję zakup kabla vag kkl z przełącznikiem do fiatów na przykład na all.. za ok 35zł do tego multiecuscan i samodzielnie wykonanie diagnostyki. Y poliftowy posiada obd2 koło bezpieczników.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2