Lancia Klub Polska

witam na forum
potrzebuję pilnie wymienić nagrzewnicę w swojej Y
poszukuję jakiegoś manuala lub książki sam naprawiam Lancia Y

Wymieniałem nagrzewnicę w swoim Y. Mam jakieś fotki. Jak znajdę czas spróbuję to zebrać i opisać. Wytrzymasz do weekendu?

spokojnie wytrzymam
byłbym bardzo wdzięczny
wymiany chciałbym dokonać samodzielnie, gdyż jak pytałem się w warsztatach o cenę wymiany to ceny kosmiczne

Deska rozdzielcza trzyma się dokładnie w tych samych punktach co w Punto I Pomijam te wszystkie panele nawiewu i inne mocowane na imbus 3 milimetry. Tunel środkowy trzeba wymontować. Fotel kierowcy najlepiej też, wtedy kolumne kierowniczą wraz z kierownicą odkręcasz i opuszczasz na podłoge. Wtedy deske można na tyle odchylić bez odpinania z niej kabli. Tu masz manual do Punto

dziękuję za informacje.
szkoda, że nikt nie posiada książki dotyczącej naprawy lanci Y
chętnie bym odkupił lub nawet odpłatnie wypożyczył

Korzystałem z tego samego manuala, do którego link podaje Lukasz TG. Praktycznie wszystko jest tak jak w Punto I. Trzeba bardzo uważać, żeby nie uszkodzić jakichś plastikowych zaczepów demontując panele nawiewu i różne zaślepki. W przeciwieństwie do autora manuala, nie przecinałem wiązki przewodów, gdyż uważam to za druciarstwo. Lepiej pobawić się i poodczepiać wszystko , a następnie poskładać, tak jak było.


Tak to wyglądało po zdemontowaniu wszystkiego:



Zatem ceny robocizny u mechaników są jak najbardziej uzasadnione!

Gepard pisze:Korzystałem z tego samego manuala, do którego link podaje Lukasz TG. Praktycznie wszystko jest tak jak w Punto I. Trzeba bardzo uważać, żeby nie uszkodzić jakichś plastikowych zaczepów demontując panele nawiewu i różne zaślepki. W przeciwieństwie do autora manuala, nie przecinałem wiązki przewodów, gdyż uważam to za druciarstwo. Lepiej pobawić się i poodczepiać wszystko , a następnie poskładać, tak jak było.


Tak to wyglądało po zdemontowaniu wszystkiego:



Zatem ceny robocizny u mechaników są jak najbardziej uzasadnione!

O ja się... chyba kolega robił coś więcej niż tylko nagrzewnice ?

Sposób rozwiązania włoskich inżynierów, odnośnie montażu nagrzewnicy to czysta poezja. Jakąś nagrodę powinni im za to w przyznać. Manual od Lukasz TG naprawdę przydatny, zwłaszcza w momencie gdy wszystko już odkręcone, całość nie chce zejść, człowiek szuka kolejnych nieistniejących miejsc montowania, a okazuje się że trzeba już tylko wyszarpać wszystko z wygłuszenia. Ja użyłem zwykłej breszki i małej ilości siły, w kilku miejscach podwatowałem i puściło w końcu.

Potwierdzam, przy wymianie nagrzewnicy, taki obraz to standard.

A tak wyglądał i zachowywał się w ten piątek sprawca, całego zdarzenia.

Przy okazji pozdrawiam Panów Policjantów z obwodnicy Krakowa. Bardzo fajne chłopaki.

Podłączę się pod temat. Czy w przypadku Y z klimatyzacją potrzeba do wymiany nagrzewnicy odkręcać rurki od parownika a co za tym idzie odciągać czynnik, wymieniać osuszacz i oringi? Po której stronie grodzi znajduje się zawór rozprężny: od strony parownika czy silnika? Pytam bo ceny przy zakupie oringów pomiędzy rurkami a zaworem i zaworem a parownikiem są bardzo różne i sporo tańsze w pierwszym przypadku.

Nie pamiętam, ale na pewno klimy nie ruszałem.

Na taką odpowiedź właśnie czekałem:-) dzięki wielkie!

Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka