Ypsilon 1.2 '96 - długo kręci na zimnym

spec
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 63
Rejestracja: 02 sie 2015, 20:12
Imię: Arek
Lokalizacja: Gorzyczki

Ypsilon 1.2 '96 - długo kręci na zimnym

Post autor: spec » 02 sie 2015, 20:21

Witam

Ostatnio coś mój Ypsilon się buntuje.
Mianowicie na zimnym silniku długo kręci zanim zapali.
Wszystkie filtry, świece, przewody wymienione.
Bez poprawy. Poza tym jeździ normalnie.
Silnik 1.2 60km z 1996r.
Ostatnio zmieniony 02 sie 2015, 23:17 przez Dudi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Pisownia!!! Tytuł!!!

Lukasz_TG
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2136
Rejestracja: 16 lut 2010, 22:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry \ Regensburg DE

Re: Ypsilon 1.2 '96 - długo kręci na zimnym

Post autor: Lukasz_TG » 03 sie 2015, 8:11

Sprawdz manometrem ciśnienie paliwa. Przewód od mapsensora idzie od wtrysku, a mapsensor jest pod tą czarną puszką koło podszybia po stronie kierowcy. Jeszcze pozostają luzy zaworowe. I to chyba wszystko.
Thema SW 2.0 VIS, Thema 16VT MK III LX (dawca), Kappa 2.0 SW wel gruz :),Bravo 2.0 20V - jeszcze bez - VT, Y 1.2 8V :) Peugeot 206 cc :)

spec
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 63
Rejestracja: 02 sie 2015, 20:12
Imię: Arek
Lokalizacja: Gorzyczki

Re: Ypsilon 1.2 '96 - długo kręci na zimnym

Post autor: spec » 07 sie 2015, 14:55

Cisnienie paliwa na pracujacym silniku 1 bar bez spadku nawet jak dodam gazu.
Przewód podcisnieniowy wymieniony.

Na goracym silniku pali super. Natychmiast, bez zbednego krecenia.
Na zimnym kreci po 3 - 4 sekundy zanim zapali. Czasami ma momenty, jakby juz wczesniej zapalal, ale trzeba nadal krecic.
Po odpaleniu obroty trzyma rowno i mozna od razu ruszuc i jezdzic normalnie.

Za tydzien szykuje sie wymiana rorzzadu i sprawdzenie luzow zaworowych.

Awatar użytkownika
Pawcio78
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1465
Rejestracja: 24 lip 2009, 15:04
Imię: Paweł
Lokalizacja: Nowy Sącz

Ypsilon 1.2 '96 - długo kręci na zimnym

Post autor: Pawcio78 » 08 sie 2015, 9:59

1 bar to chyba mało. W fiatach normą jest z tego co czytałem 3-3,5 bar. Satiz wartość 3,5 bar podaje dla lybry 1.8.

Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka
była: Tempra 1.6 86KM
jest: Lybra 1.8 131KM 2000r. , Y 1.2 60KM 2001r. , Delta 4WD HF turbo 2.0 8V 165KM 1987r.

Lukasz_TG
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2136
Rejestracja: 16 lut 2010, 22:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry \ Regensburg DE

Re: Ypsilon 1.2 '96 - długo kręci na zimnym

Post autor: Lukasz_TG » 08 sie 2015, 11:43

Pawcio78 pisze:1 bar to chyba mało. W fiatach normą jest z tego co czytałem 3-3,5 bar. Satiz wartość 3,5 bar podaje dla lybry 1.8.

Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka
Prawidłowo, za regulatorem ciśnienia paliwa powinno być właśnie 1 bar. 3-3,5 to ciśnienie jakie wytwarza pompa. A kolega troche dramatyzuje 3-4 sekundy na zimnym nic strasznego. Proponuje zrobić doświadczenie. Włącz zapłon poczekaj 5 sekund i dopiero odpalaj.
Thema SW 2.0 VIS, Thema 16VT MK III LX (dawca), Kappa 2.0 SW wel gruz :),Bravo 2.0 20V - jeszcze bez - VT, Y 1.2 8V :) Peugeot 206 cc :)

spec
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 63
Rejestracja: 02 sie 2015, 20:12
Imię: Arek
Lokalizacja: Gorzyczki

Re: Ypsilon 1.2 '96 - długo kręci na zimnym

Post autor: spec » 08 sie 2015, 14:20

To dlaczego jak odpalam z wcisnietym pedalem gazu odpala duzo lepiej?
Już mi ktos zwrocil uwage ze dlugo go musze meczyc rozrusznikim niz zapali na zimnym silniku?

spec
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 63
Rejestracja: 02 sie 2015, 20:12
Imię: Arek
Lokalizacja: Gorzyczki

Re: Ypsilon 1.2 '96 - długo kręci na zimnym

Post autor: spec » 11 sie 2015, 19:26

Nic nie daje czekanie na włączonym zaplonie. Zrobie jeszcze test odpalajac rano z odpietym czujnikiem temp. cieczy dajacym sygnal do ecu silnika. To ten czujnik wkrecony w kolektor ssacy?

spec
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 63
Rejestracja: 02 sie 2015, 20:12
Imię: Arek
Lokalizacja: Gorzyczki

Re: Ypsilon 1.2 '96 - długo kręci na zimnym

Post autor: spec » 16 sie 2015, 18:56

Rozrzad wymieniony. Luz zaworow sprawdzony i bez zmian.
Im zimniejszy tym dluzej trzeba krecic nim zapali.

Z innej beczki. Jaka powinna byc prawidlowa opornosc czujnika polozenia walu?

Awatar użytkownika
Pawcio78
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1465
Rejestracja: 24 lip 2009, 15:04
Imię: Paweł
Lokalizacja: Nowy Sącz

Ypsilon 1.2 '96 - długo kręci na zimnym

Post autor: Pawcio78 » 16 sie 2015, 19:00

Gdzieś czytałem że w temperaturze 20 stopni opór 650-720 ohm.

Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka
była: Tempra 1.6 86KM
jest: Lybra 1.8 131KM 2000r. , Y 1.2 60KM 2001r. , Delta 4WD HF turbo 2.0 8V 165KM 1987r.

spec
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 63
Rejestracja: 02 sie 2015, 20:12
Imię: Arek
Lokalizacja: Gorzyczki

Re: Ypsilon 1.2 '96 - długo kręci na zimnym

Post autor: spec » 16 sie 2015, 20:23

U mnie na letnim silniku 650ohm.
Z tym, że nowe czujniki położenia walu mają 1100ohm.
Podobno wprowadzono jakąś zmianę, ale wszystko pasuje.

Zaczne chyba od wymiany czujnika temp. czieczy i zobaczymy.

Dzis mnie skubany zaskoczyl bo i na letnim silniku (stal max 2h po osiagnieciu 90st.)
Zdecydowanie za dlugo kreci bo dochodzi juz to do 5 sekund zanim zapali, mimo ze wszystkie kontrolki gasna podczas tego krecenia.

spec
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 63
Rejestracja: 02 sie 2015, 20:12
Imię: Arek
Lokalizacja: Gorzyczki

Re: Ypsilon 1.2 '96 - długo kręci na zimnym

Post autor: spec » 18 sie 2015, 18:18

Czujnik temp cieczy wymieniony i pali już ok.

spec
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 63
Rejestracja: 02 sie 2015, 20:12
Imię: Arek
Lokalizacja: Gorzyczki

Re: Ypsilon 1.2 '96 - długo kręci na zimnym

Post autor: spec » 20 paź 2015, 18:08

Witam.

Ostatnio zauważyłem jedną rzecz.
Otóż na zimnym silniku pali normalnie, na gorącym jak np. wrócę z trasy i zgasze silnik po czym odpale ponownie, to zapala praktycznie za pierwszym obrotem.
Natomiast sprawa sie komplikuje, gdy wrócę z ww. trasy i odczekam np. godzine, przez co temp. silnika spadnie wg. wskaźnika do temp. 50 - 70st. C, to przy odpalaniu musze udługo kręcić rozrusznikiem zanim zapali.
Po odpaleniu obroty są stabilne, bez falowania.
Również podczas jazdy silnik nie gaśnie.
Tylko martwi mnie to długie krecenie rozrusznikiem zanim zapali na tzw. letnim silniku.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”