Uno 1.1 FIRE gaźnik 91r. przepala olej
: 31 sie 2018, 16:00
Witajcie wszyscy!
Mam problem z swoim Uno, a mianowicie: na samym początku wydawało dziwne dźwięki przy wydechu. Uszczelniłem wydech, dźwięk został, więc godzina i zrzuciłem głowicę. Okazało się, że UPG było wydmuchane między 1cylindrem, a rozrządem (stąd dziwne dźwięki) i coś mnie w tedy podkusiło, żeby rozpiąć jeden zawór i zobaczyć co się tam dzieje. W sumie nic nie zauważyłem specjalnego, więc złożyłem to do kupy i cieszyłem się jazdą... Przez jakieś 200km, gdy zaczął dość dobitnie dymić. Moja diagnoza? Zruszyłem stary uszczelniacz zaworowy i puścił olej, więc znów głowica w górę. Rozpiąłem wszystkie zawory, przeczyściłem prowadnice z starych sparciałych uszczelniaczy, założyłem nowe uszczelniacze, poskładałem głowicę, silnik i co? Odpalam, pięknie od strzała odpalił, ale dymi tak samo, jak nie gorzej, ściągam odmę to tak samo dymi z niej jak i z wydechu . Ciśnienie sprężania na każdym cylindrze ok12Bar, przy próbie olejowej prawie się nie zmienia. Według mojego znajomego mechanika, gdy doszczelniłem górę, to wszystko idzie w dół czyli pierścienie. Według mojego taty pierścienie tak nagle nie zaczynają mocno puszczać. Jakie jest zdanie według Was? Zkiepściłem coś z głowicą czy pierścienie faktycznie?
Pozdrawiam Aleks!
Mam problem z swoim Uno, a mianowicie: na samym początku wydawało dziwne dźwięki przy wydechu. Uszczelniłem wydech, dźwięk został, więc godzina i zrzuciłem głowicę. Okazało się, że UPG było wydmuchane między 1cylindrem, a rozrządem (stąd dziwne dźwięki) i coś mnie w tedy podkusiło, żeby rozpiąć jeden zawór i zobaczyć co się tam dzieje. W sumie nic nie zauważyłem specjalnego, więc złożyłem to do kupy i cieszyłem się jazdą... Przez jakieś 200km, gdy zaczął dość dobitnie dymić. Moja diagnoza? Zruszyłem stary uszczelniacz zaworowy i puścił olej, więc znów głowica w górę. Rozpiąłem wszystkie zawory, przeczyściłem prowadnice z starych sparciałych uszczelniaczy, założyłem nowe uszczelniacze, poskładałem głowicę, silnik i co? Odpalam, pięknie od strzała odpalił, ale dymi tak samo, jak nie gorzej, ściągam odmę to tak samo dymi z niej jak i z wydechu . Ciśnienie sprężania na każdym cylindrze ok12Bar, przy próbie olejowej prawie się nie zmienia. Według mojego znajomego mechanika, gdy doszczelniłem górę, to wszystko idzie w dół czyli pierścienie. Według mojego taty pierścienie tak nagle nie zaczynają mocno puszczać. Jakie jest zdanie według Was? Zkiepściłem coś z głowicą czy pierścienie faktycznie?
Pozdrawiam Aleks!