Y10 - słabe hamulce po robocie przy bębnach

Awatar użytkownika
Bichoń
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5034
Rejestracja: 09 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Y10 - słabe hamulce po robocie przy bębnach

Post autor: Bichoń » 25 mar 2018, 11:31

Nie odpowietrzałem, ale też nie rozpinałem układu hydraulicznego.

Awatar użytkownika
Gepard
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1105
Rejestracja: 26 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Y10 - słabe hamulce po robocie przy bębnach

Post autor: Gepard » 25 mar 2018, 11:54

Ja bym i i tak na wszelki wypadek odpowietrzył.
Ojciec michala1045.

- Kappa SW 2.4 TDS 1997 - moja była
- Y 1.2 16V 1997 - była żony.
- Lancia Phedra 2,0 jtd 2004 - była
Aktualnie na stanie
- Y 1,2 8v 2001 Marie Claire - żony
- Citroen BX 19 TRI, 1989
- MZ ES 250 1965 - mój rocznik :D
- Dodge Grand Caravan 3,3 2007

adamM20
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 3301
Rejestracja: 28 lip 2012, 9:56

Re: Y10 - słabe hamulce po robocie przy bębnach

Post autor: adamM20 » 25 mar 2018, 11:54

Bichoń pisze: 25 mar 2018, 11:31 Nie odpowietrzałem, ale też nie rozpinałem układu hydraulicznego.
... odpowietrz cylinderki, zaciągnij ręczny i porządnie naciśnij porę razy pedałem hamulca. Samoregulatory przesuną się w szczekach do odpowiedniej pozycji i masz sprawne hamulce.
Bichoń pisze: Nie dało się założyć bębna, nawet z zeszlifowanym rantem, dopóki nie poluzowałem naciągu (regulacji) ręcznego, a przy drugim kole musiałem całkiem ściągnąć linkę ze śruby regulacyjnej.

... oczywiście linki należy nieco popuścić ale często przyczyną problemów z "wciśnięciem" bębnów wynika ze złej pozycji samoregulatorów, które przed założeniem bębnów należy dużym śrubokrętem przesunąć w skrajną pozycję przy której szczęki są w najbliższzej możliwej od siebie odległości.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Bichoń
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5034
Rejestracja: 09 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Y10 - słabe hamulce po robocie przy bębnach

Post autor: Bichoń » 25 mar 2018, 12:02

W tym typie ciężko będzie coś ustawić śrubokrętem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

adamM20
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 3301
Rejestracja: 28 lip 2012, 9:56

Re: Y10 - słabe hamulce po robocie przy bębnach

Post autor: adamM20 » 25 mar 2018, 12:09

... bardzo łatwo, musisz włożyć duży płaski śrubowkręt pomiędzy szczękę i tarczę kotwiczną a następnie przesunąć szcżękę w kierunku czopa, pod siłą Twojej ręki samoregulator umożliwi przesunięcie się szczęki zwiększając luz pomiędzy szczękami i bębnem, oczywiście tylko do jego łatwego montażu.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Maniak
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 4037
Rejestracja: 21 sty 2014, 21:25
Imię: Mariusz
Lokalizacja: Staroźreby

Re: Y10 - słabe hamulce po robocie przy bębnach

Post autor: Maniak » 25 mar 2018, 12:16

Adam pisze prawdę, samą i czystą prawdę.....
Masz źle ustawione samoregulatory.....powinny być jak najbliżej okładzin, w tym przypadku są oddalone
Linki ręcznego poluzować trza na max.....potem wcisnąć tłoczki do siebie tak aby płyn cofnął się do zbiorniczka, cofnąć samoregulatory by zmiejszyć średnicę szczęk
Bęben ma po prostu wpaść na szczęki jak śliwka w kompot👍
Ps. Trzeba uważać by śrubokręt nie uszkodził okładziny
Kappa 2.0, 2.4, 3.0, 2.4TD WSZYSTKIE CZĘŚCI!
Tel. 606 692 044 Jak by co było trzeba.
Piaskowanie i zabezpieczenia antykorozyjne.

adamM20
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 3301
Rejestracja: 28 lip 2012, 9:56

Re: Y10 - słabe hamulce po robocie przy bębnach

Post autor: adamM20 » 25 mar 2018, 12:24

Maniak pisze: 25 mar 2018, 12:16 Masz źle ustawione samoregulatory.....
... zwłaszcza ten prawy,
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Bichoń
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5034
Rejestracja: 09 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Y10 - słabe hamulce po robocie przy bębnach

Post autor: Bichoń » 25 mar 2018, 17:20

Cóż, robiłem to trochę inaczej - biłem młotkiem w szczękę przez drewniany klocek. Tyle że ograniczeniem była i tak dźwigienka ręcznego.
Teraz już mam to poskładane. Ręczny wyregulowałem, choć ciężko było naciągnąć linki i złapać śrubę, w końcu naciągałem mechanizm trytytkami, żebym mógł złapać nakrętkę. Tam jest taki układ, że jest chyba jedna linka na oba koła, w połowie jest coś w stylu podkówki, przez którą przechodzi długa śruba połączona z dźwignią ręcznego. Wcześniej była tam zwykła nakrętka, teraz dałem na samokontrującej.
Hamulec ciągle bierze za nisko, ale teraz objawy są już typowe dla zapowietrzenia układu, więc w następnej kolejności to trzeba będzie zrobić.

Awatar użytkownika
Bichoń
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5034
Rejestracja: 09 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Y10 - słabe hamulce po robocie przy bębnach

Post autor: Bichoń » 26 mar 2018, 22:20

Po odpowietrzeniu tylnych hamulców - żyleta.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie i hamulce”