Y 1.2 '98 - montaż halogenów
- kisiel
- Forumowicz/ka
- Posty: 65
- Rejestracja: 08 lis 2012, 21:48
- Imię: KRZYSIEK
- Lokalizacja: TWARDOGÓRA
Y 1.2 '98 - montaż halogenów
Witam
KUPIŁEM halogeny oryginalne do y i przy okazji przednią konsolę z wyłącznikiem do halogenów ale nie wiem jak się za to zabrać, pierwszy problem widzę że halogeny nie mają wtyczek, może ktoś ma po rozbiórce ? no i jak to jest z instalacją, czy trzeba kłaść wszystko od podstaw ? zasilanie przekaźnik i bezpiecznik ?
KUPIŁEM halogeny oryginalne do y i przy okazji przednią konsolę z wyłącznikiem do halogenów ale nie wiem jak się za to zabrać, pierwszy problem widzę że halogeny nie mają wtyczek, może ktoś ma po rozbiórce ? no i jak to jest z instalacją, czy trzeba kłaść wszystko od podstaw ? zasilanie przekaźnik i bezpiecznik ?
Jak jesteś piękna możesz być kapryśna
- dariuszek_tryb
- Forumowicz/ka
- Posty: 71
- Rejestracja: 20 lis 2012, 11:10
- Imię: Dariuszek
- Lokalizacja: Zamość
Re: Y 1.2 '98 - montaż halogenów
Miałem z tym problem spory więc oddałem do elektryka z tego co wiem trochę miał roboty od podstaw wszystko robił. Dzień czasu i 150zł zgarną:)
-
- Klubowicz
- Posty: 2136
- Rejestracja: 16 lut 2010, 22:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry \ Regensburg DE
Re: Y 1.2 '98 - montaż halogenów
Banał jak masz miernik. Zrób foto tego przełącznika od strony styków. A wtyki są typu supersal, do kupienia w sklepie, gazownicy też mają tych wtyków w brud.
Thema SW 2.0 VIS, Thema 16VT MK III LX (dawca), Kappa 2.0 SW wel gruz ,Bravo 2.0 20V - jeszcze bez - VT, Y 1.2 8V Peugeot 206 cc
- kisiel
- Forumowicz/ka
- Posty: 65
- Rejestracja: 08 lis 2012, 21:48
- Imię: KRZYSIEK
- Lokalizacja: TWARDOGÓRA
Re: Y 1.2 '98 - montaż halogenów
Znaczy tak, wtyki od gazowników a instalacja do zrobienia od nowa ?
Mam panel przedni z wyłącznikiem do halogenów na podmianę po moim który tego nie ma.
Za założenie tego spodziewałem się około 100 no i dojdzie koszt jakiegoś przekaźnika i bezpiecznika to pewnie Dariuszek nie przepłacił zbytnio i mnie czeka to samo.
Mam panel przedni z wyłącznikiem do halogenów na podmianę po moim który tego nie ma.
Za założenie tego spodziewałem się około 100 no i dojdzie koszt jakiegoś przekaźnika i bezpiecznika to pewnie Dariuszek nie przepłacił zbytnio i mnie czeka to samo.
Jak jesteś piękna możesz być kapryśna
- dariuszek_tryb
- Forumowicz/ka
- Posty: 71
- Rejestracja: 20 lis 2012, 11:10
- Imię: Dariuszek
- Lokalizacja: Zamość
Re: Y 1.2 '98 - montaż halogenów
Ja ze swojego elektryka jestem zadowolony Zrobił dobrze Cena którą podałem jest już z jego wtykami, bezpiecznikiem i przekaźnikiem też Więc wydaje mi się że ok
- kisiel
- Forumowicz/ka
- Posty: 65
- Rejestracja: 08 lis 2012, 21:48
- Imię: KRZYSIEK
- Lokalizacja: TWARDOGÓRA
Re: Y 1.2 '98 - montaż halogenów
Jak już są te halogenki to jak duża jest różnica w czasie jazdy ?
bom razu pewnego został wyprzedzony w czasie śnieżycy przez typa z halogenami który jakby nie wiedział że śnieżyca jak skurczysyn. Od tamtego czasu chcę mieć halogeny.
bom razu pewnego został wyprzedzony w czasie śnieżycy przez typa z halogenami który jakby nie wiedział że śnieżyca jak skurczysyn. Od tamtego czasu chcę mieć halogeny.
Jak jesteś piękna możesz być kapryśna
- dariuszek_tryb
- Forumowicz/ka
- Posty: 71
- Rejestracja: 20 lis 2012, 11:10
- Imię: Dariuszek
- Lokalizacja: Zamość
Re: Y 1.2 '98 - montaż halogenów
Widoczność lepsza ale bez przesady Mimo to napewno poprawia komfort jazdy podczas mgły czy śnieżycy, nie trzeba sie tak wpatrywać przed siebie czy nic na drodze nie ma
- kisiel
- Forumowicz/ka
- Posty: 65
- Rejestracja: 08 lis 2012, 21:48
- Imię: KRZYSIEK
- Lokalizacja: TWARDOGÓRA
Re: Y 1.2 '98 - montaż halogenów
NOOOOOO
Trochę zeszło bo było sporo innych spraw, ale halogenki założone i Lanciu świeci pięknie.
Jeszcze nie jechałem bo teraz córcia nią jeździ ale na postoju wieczorem naprawdę ok.
Temat troche leżał ale wreszcie musiałem ją dać elektrykowi bo szyba się nie podniosła to od razu i to kazałem zrobić.
Trochę zeszło bo było sporo innych spraw, ale halogenki założone i Lanciu świeci pięknie.
Jeszcze nie jechałem bo teraz córcia nią jeździ ale na postoju wieczorem naprawdę ok.
Temat troche leżał ale wreszcie musiałem ją dać elektrykowi bo szyba się nie podniosła to od razu i to kazałem zrobić.
Jak jesteś piękna możesz być kapryśna