Y 1.2 16v - wymiana płyny chłodniczego

Awatar użytkownika
piotrekdlugi
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 59
Rejestracja: 14 paź 2013, 23:41
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Tarnów / Oslo

Y 1.2 16v - wymiana płyny chłodniczego

Post autor: piotrekdlugi » 21 paź 2013, 2:13

Jako że zima niedaleko warto zadbać o to by nasze fury nie zamarzły ;)

Potrzebne narzędzia:
- śrubokręt krzyżakowy
- klucz nasadowy 10
- mały imbus

1) Odkręcamy opaskę zaciskową węża z chłodnicy i podkładamy pod autko wiaderko na stary płyn
2) Odkręcamy gril zderzaka - 4 śruby kluczem 10 oraz 2 śruby imbusem które zlokalizujemy między żeberkami grila (przy okazji myjemy gril by ładnie się prezentował)
3) Gdy zdejmiemy gril mamy dostęp do śrub mocujących lampę przednią (od strony pasażera), odkręcamy 2 śruby , wyciągamy kierunkowskaz i wykręcamy trzecią śrubę mocującą lampę skrytą pod kierynkowskazem
4) Wyciągamy delikatnie lampę - pod nią zlokalizowany jest odpowietrznik chłodnicy i odkręcamy odpowietrznik
5) Gdy całość płynu nam opuściła obieg zakładamy wąż na chłodnicę i zalewamy nowy płyn
6) Gdy płyn zacznie nam wypływać z odpowietrznika chłodnicy zakręcamy odpowietrznik i dolewamy płynu do poziomu 3/4 max zbiorniczka wyrównawczego
7) Zakręcamy zbiorniczek wyrównawczy i odpalamy silnik.
8) Zostawiamy autko na wolnych obrotach przez kilka minut i powoli zwiększamy obroty silnika utrzymując je przez kilka minut na poziomie 2 tys obr/min, sprawdzamy przy okazji czy ogrzewanie nam grzeje , zwiększamy obroty do około 3 tys obr/min i czekamy aż wentylator chłodnicy włączy się i wyłączy dwa razy (ja czekam aż włączy się 3 razy)
9) Gasimy silnik i czekamy aż ostygnie
10) Zakręcamy lampe oraz gril
11) Gdy silnik ostygnie sprawdzamy stan płynu chłodniczego i ewentualnie dolewamy

Jest jeszcze jeden odpowietrznik zlokalizowany na wężu do nagrzewnicy ale ja go nie odkręcałem ponieważ jest zlokalizowany wyżej niż zbiorniczek wyrównawczy. Jak ktoś ma kanał to podejrzewam że nie trzeba będzie odkręcać lampy - mnie było tak wygodniej.
Przepraszam za brak zdjęć , ale obiecuje że niebawem wrzucę ;)

Czas pracy w moim przypadku około godziny

Powodzenia ;)

Wróć do „Zrób to sam”