W mojej Y uciążliwą sprawą był brak filtra przeciwpyłkowego ,parkuję pod chmurką w miejscu gdzie są drzewa i zawsze coś z nich spada i dostawało się to do kabiny raz w tygodniu trzeba było gruntownie odkurzać wnętrze z paprochów , w końcu zakupiłem obudowę filtra wraz z filtrem (dostępny tylko jako komplet w aso ). Montaż bardzo prosty sprowadza się do wyjęcia zaślepki z podszybia, włożeniu 2 śrub i elementu obudowy i dokręceniu - efekt - brak uciążliwych paprochów we wnętrzu.
Drugą sprawą, która przeszkadzała mi był niesprawny zamek od bagażnika.
Jak sądziłem spowodowane było to zanieczyszczeniami dostającymi się z drogi podczas jazdy.
Demontaż polega na zdjęciu maskownicy z tylnej klapy, odkręceniu 2 śrub mocujących zamek i odczepieniu cięgna.
Zamek leżał 1 dzień w wd40, następnie został rozebrany, tzn zdjęte zostały zapinka i tuleja, mechanizm bębenka był zapieczony , po podgrzaniu syf w końcu puścił i udało się przywrócić zamek do funkcjonowania. Zameczek działa jak nowy
Y - filtr przeciwpyłkowy i zamek bagażnika
Y - filtr przeciwpyłkowy i zamek bagażnika
Ostatnio zmieniony 10 lip 2011, 23:50 przez Kondziu, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód: pisownia
Powód: pisownia
lancia y zrób to sam
Ja na szczęście mam filtr i nie mam takich problemów.
Natomiast mam pytanie odnośnie zamka tylnej klapy - czy to jest pierwszy raz kiedy go czyściłeś od zakupu Y? Bo u mnie raz na kilka zamknięć klapy zamek się nie domyka...
I ostatnia sprawa - czy masz klimę w swojej Y? Dezynfekowałeś już może cały układ?
Natomiast mam pytanie odnośnie zamka tylnej klapy - czy to jest pierwszy raz kiedy go czyściłeś od zakupu Y? Bo u mnie raz na kilka zamknięć klapy zamek się nie domyka...
I ostatnia sprawa - czy masz klimę w swojej Y? Dezynfekowałeś już może cały układ?
była LANCIA MUSA:((
nowe cavallino rampante:)))) tylko w innym opakowaniu:)))
tel. 504 279 488
nowe cavallino rampante:)))) tylko w innym opakowaniu:)))
tel. 504 279 488
lancia y zrób to sam
Tak, pierwszy wcześniej nie działał wcale , nie dało się przekręcić klucza.
Niestety klimy nie mam, ale w zecie mam i dezynfekuje układ carplanem.
Niestety klimy nie mam, ale w zecie mam i dezynfekuje układ carplanem.
Ostatnio zmieniony 08 lut 2011, 16:39 przez stabraf, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: pisownia
Powód: pisownia
- mossberg
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 16
- Rejestracja: 11 paź 2007, 0:00
- Skype: mossberg
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Łódź
Re: lancia y - filtr przeciwpyłkowy i zamek bagażnika
Tak "lekko" odgrzeje temat zamka.
Do jego oczyszczenia po demontarzu idealnie nadaje się odrdzewiacz kupiony za ~5zł w Castoramie.
Jest on sprzedawany w butelkach 0,5l i można go kupić na dziale z rozpuszczalnikami etc.
Wlewamy taki odrdzewiacz do jakiegoś ceramicznego garnuszka, wrzucamy zdemontowany i w miare rozebrany zamek i po paru godzinach mamy wszystko czyściutkie. Taki odrdzewiacz radzi sobie zdecydowanie lepiej niż zwykłe WD40 i podobne. WD nadaje się do smarowania i oczyszczenia z wody ale nic pozatym. Stary, zjełczały smar zalegający w zamku nadal będzie blokował rygielki.
Po takim zabiegu oczywiście dobrze było by taki zameczek nasmarować
Do jego oczyszczenia po demontarzu idealnie nadaje się odrdzewiacz kupiony za ~5zł w Castoramie.
Jest on sprzedawany w butelkach 0,5l i można go kupić na dziale z rozpuszczalnikami etc.
Wlewamy taki odrdzewiacz do jakiegoś ceramicznego garnuszka, wrzucamy zdemontowany i w miare rozebrany zamek i po paru godzinach mamy wszystko czyściutkie. Taki odrdzewiacz radzi sobie zdecydowanie lepiej niż zwykłe WD40 i podobne. WD nadaje się do smarowania i oczyszczenia z wody ale nic pozatym. Stary, zjełczały smar zalegający w zamku nadal będzie blokował rygielki.
Po takim zabiegu oczywiście dobrze było by taki zameczek nasmarować