Phedra 2.0 JTD - głośna praca silnika/nagła utrata mocy

[mass44]

Witam,
Dziziaj stała się jakaś tragedia podczas jazdy na autostradzie zapaliła się kontrolka check engine auto straciło moc i zmienił się głos silnika na głośniejszy, silnik kręcił się tylko do 3000rpm, przejechałem jeszcze z 10 km zatrzymałem się zgasiłem silnik, po chwili próbowałem odpalić i nie odpalił, dopiero po 5 min odpalił i już kręcił się normalnie powyzej 3000rpm, kontrolka nie gasnie. Po 4 godzinach postoju wracając dodomu chwilke chodził normalnie po czym znowu zmienił głos na typowy dla starych Mercedesów, ale tylko przy wciskaniu pedału gazu na wolnych chodzi cicho, następnie pojawiło sie przerywanie i szarpanie przy ruszaniu z miejsca.... jakieś sugestie? Dodam jeszcze, że podpinałem go kilka dni temu pod kompa było kilka błędów które sie usuneły z wyjatkiem dwóch p1451 błąd wstępnego podgrzewania nie wiem o co z tym chodzi, oraz bład łączności magistrali can, po wykasowaniu błędów wtedy kontrolka check oraz komunikat o złej jakości spalin znikneły, przy dzisiajszych problemach znowu pojawiłsię ten komunikat o spalinach i wspomniana wcześniej kontrolka.

[Ramzes_II]

Samochód przeszedł w tryb awaryjny. Jedź na diagnostykę do Marcina.

[mass44]

Auto na dzień dzisiejszy już nie odpala kod błędu P1112 - fuel pressure control /solenicid/wiring
(błąd ciśnienia paliwa w szynie)

[Ramzes_II]

Regulator cisnienia na pompie do czyszczenia.

[mass44]

więc tak, podążając za sugestią Ramzesa dobrałem się do regulatora w celu przeczyszczenia i wyciągając filtr paliwa coś zaśmierdziało mi benzyną i co się okazało ?? że ostatnio zatankowałem z przyzwyczajenia 10L benzyny na prawie pusty zbiornik i przez to e wszystkie problemy. Dowiadywałem się dzisiaj wiele w tym temacie czym to skutkuje i się załamałem początkowo, ale nie tracąc zimnej krwi spuściłem paliwo z baku przepłukałem układ paliwowy zazałem 20 L ropy samostart do filtra i ogień ! początkowo nie chciał zagadać, odkręciłem ten zaworek spustowy w obudowie filtra paliwa i na odkręconym jeszcze jedna próba i zapalił :] teraz póki co jest ok. Dzięki Dominik za pomoc :] masz u mnie flaszkę :] aha błędy wszystkie znikneły.

[przemas81]

więc tak, podążając za sugestią Ramzesa dobrałem się do regulatora w celu przeczyszczenia i wyciągając filtr paliwa coś zaśmierdziało mi benzyną i co się okazało ?? że ostatnio zatankowałem z przyzwyczajenia 10L benzyny na prawie pusty zbiornik i przez to e wszystkie problemy. Dowiadywałem się dzisiaj wiele w tym temacie czym to skutkuje i się załamałem początkowo, ale nie tracąc zimnej krwi spuściłem paliwo z baku przepłukałem układ paliwowy zazałem 20 L ropy samostart do filtra i ogień ! początkowo nie chciał zagadać, odkręciłem ten zaworek spustowy w obudowie filtra paliwa i na odkręconym jeszcze jedna próba i zapalił :] teraz póki co jest ok. Dzięki Dominik za pomoc :] masz u mnie flaszkę :] aha błędy wszystkie znikneły.

10 l to jest nic,mój szef ostatnio zalał pełen bak do Cayenne benzyny do diesla, ujechał ze stacji tyle ile było w przewodach i filtrze, potem już tylko holowanie do serwisu, auto było w leasingu, kosztów naprawy nie zdradził ale lepiej mu się opłacało zostawić Cayenne dopłacić 10 tysi euro i wziąć Panamere wiec musiało być nieziemsko heheheh
błędy każdy popełnia.

[mass44]

Dokładnie każdemu się może zdażyć, ja zawsze benzyniaki miałem i już automatycznie chwytam za zieloną sikawkę na stacji, tylko że w moim przypadku koszt naprawy to stracone 2 dni czasu, 15 zł nowy filtr paliwa kolejne 15 na samostart i 20 litrów ropy, które i tak wyjeżdżę, na szczęście nic strasznego się nie stało.