Zeta 2.0 JTD 8v - pompka sprzęgła/spadający koniec z pedału
: 27 cze 2017, 9:10
Witam,
Lancia Zeta 2.0JTD 8v 109KM
objawy:
pedał sprzęgła po wciśnięciu wraca do około połowy. Można go nogą podnieść i wskakuje na swoje miejsce. Sprzęgło działa prawidłowo, ale tempomat nie działa, bo myśli że sprzęgło jest wciśnięte.
Do pedału sprzęgła przymocowana jest pompka sprzęgła hydrauliczna. Taka jak tu http://www.autosklep-car-man.pl/produkt-32113.html
To oczko, które jest na końcu tłoka [niebieskie kółko] jest założone na występ w pedale i wraz z wciśnięciem pcha tłok w dół. Problem taki, że ono wyskakuje z pedału do połowy [zgodnie z czerwoną strzałką] i blokuje go w połowie. Kumpel, który wymieniał tę pompkę zauważył, że już tego samego dnia po założeniu zaczęła ona wyskakiwać.
Tam gdzie tłok łączy się z popychaczem [zielone kółko] chyba powinno być plastikowe mocowanie, pierścień, którego szczątki tam widać [zielony element]. Dość duża siła działająca w bok (nie wiem dlaczego) zniszczyła go i teraz mocowanie może swobodnie wypaść z pedała.
Czy macie jakiś pomysł, żeby to działało prawidłowo? W Phedrze i nowszych eurowanach (C8, 807, Ulysse II) ona też występuje.
Mam takiego pomysła, żeby tam wlać kleju epoksydowego, który będzie na tyle mocny że zastąpi plastikowy oring, np.taki http://k2.com.pl/produkty/k2-metal-bond-567-g
Lancia Zeta 2.0JTD 8v 109KM
objawy:
pedał sprzęgła po wciśnięciu wraca do około połowy. Można go nogą podnieść i wskakuje na swoje miejsce. Sprzęgło działa prawidłowo, ale tempomat nie działa, bo myśli że sprzęgło jest wciśnięte.
Do pedału sprzęgła przymocowana jest pompka sprzęgła hydrauliczna. Taka jak tu http://www.autosklep-car-man.pl/produkt-32113.html
To oczko, które jest na końcu tłoka [niebieskie kółko] jest założone na występ w pedale i wraz z wciśnięciem pcha tłok w dół. Problem taki, że ono wyskakuje z pedału do połowy [zgodnie z czerwoną strzałką] i blokuje go w połowie. Kumpel, który wymieniał tę pompkę zauważył, że już tego samego dnia po założeniu zaczęła ona wyskakiwać.
Tam gdzie tłok łączy się z popychaczem [zielone kółko] chyba powinno być plastikowe mocowanie, pierścień, którego szczątki tam widać [zielony element]. Dość duża siła działająca w bok (nie wiem dlaczego) zniszczyła go i teraz mocowanie może swobodnie wypaść z pedała.
Czy macie jakiś pomysł, żeby to działało prawidłowo? W Phedrze i nowszych eurowanach (C8, 807, Ulysse II) ona też występuje.
Mam takiego pomysła, żeby tam wlać kleju epoksydowego, który będzie na tyle mocny że zastąpi plastikowy oring, np.taki http://k2.com.pl/produkty/k2-metal-bond-567-g