Phedra 2.0 Multijet-koniec dwumasy?

[grzesiekj23]

Od paru dni mam takie objawy- na postoju przy uruchomionym silniku co jakiś czas słychać, że coś przy silniku wpada w rezonans i po chwili się wycisza. Dzisiaj doszło drżenie z wibrującym odgłosem podczas przyspieszania. Moje podejrzenie pada na koło dwumasowe, bo na każdym biegu przy przyspieszaniu jes ten sam odgłos i przyspiesza wraz z obrotami silnika. Podczas toczenia to nie występuje. Słychać to tylko na zapiętym biegu. Dodatkowo podczas jednostajnej jazdy czuć drgania jakby auto przyspieszało i zwalniało w częstotliwości 5-6Hz. Oprócz tych objawów nic raczej więcej się nie dzieje, żadnego szarpania przy ruszaniu, stuków przy odpalaniu i gaszeniu, żadnych problemów ze zmianą biegów.
Czy może to być to o czym nie chcę myśleć?

Mieliście jakieś doświadczenia z umierającą dwumasą?

[giekso]

U mnie jak padła dwumasa to bardzo telepało pedałem sprzęgła i strasznie chrobotało po jego wciśnięciu.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[grzesiekj23]

A jakieś ostrzeżenia wcześniej były?

[giekso]

Ja ich nie zauważyłem. Dokładnie było to tak że to był pierwszy dzień gdzie był przymrozek, byłem umówiony na odstawienie auta do mechanika. Wsiadam rano do auta, odpalam i słyszę niemiłosiernie chrobotanie, puszczam sprzęgło chrobotanie mniejsze ale pedał sprzęgła lata jak Żyd po pustym sklepie... Jakoś dojechałem...

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[grzesiekj23]

Jeżdżę z tym jakiś czas i nabrałem wątpliwości. Sprzęgło chodzi wyśmienicie, jak auto toczy się bez wbitego biegu-cisza, jak toczy się z zapiętym biegiem na wciśniętym sprzęgle-cisza, jak dodaję gazu na luzie, z wciśniętym sprzęgłem i bez-cisza. Z ruszaniem i zmianą biegów nie ma żadnego problemu. Rzężenie i wibracje występują tylko podczas przyspieszania(malutkie podczas hamowania silnikiem). Na każdym biegu takie same, rosnące wraz z obrotami silnika. WTF??? Skrzynia?

[giekso]

Hmmmm no raczej w stronę skrzyni wszystko zmierza

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[grzesiekj23]

Jakiś czas temu, przy okazji zmiany kół na zimowe, w końcu odkryłem co to takiego. W sumie błahostka- łożysko podpory półosi prawej kończy żywot. Muszę się za to zabrać, tylko mam pytanie: czy łożysko to jest nabijane na półoś, czy wchodzi jak w zwrotnicy- dość luźno? Będę się z tym męczył sam, jak zawsze, stąd prośba o jakieś podpowiedzi jeśli już to ktoś przerabiał.