Lancia Zeta - podpięcie pod komputer diagnostyczny

[KrissEB]

Mam pytanie odnośnie pacjenta (jak i innych wersji silnikowych): Lancia Zeta 2,0 turbo z 1995 roku

Jeśli musieliście podpiąć pod interfejs diagnostyczny Zetę to gdzie to robiliście?
- czy sami macie zestaw + komputer do tego?
- czy korzystaliście z usług serwisów aut francuskich?
- czy ten samochód i jego komputer pokładowy da się podpiąć w pierwszym lepszym zakładzie i da się rzetelnie przeczytać błędy?

Mam doświadczenia z Volvo że tylko oryginalny interfejs rzetelnie czyta błędy i może w tym przypadku tak samo jest że interfejs do Citroen/Peugeot/Lancia zadziała a uniwersalny komputer to loteria że dobrze określi błędy.

Bardzo proszę o info.

[KrissEB]

Mała aktualizacja:

3 serwisy aut francuskich w Krakowie mocno się drapały po głowie czy są w stanie podpiąć Zetę (pomimo że to PSA). Jedni cyt.: "już wyrzucili" końcówkę bo rzadko te auta przyjeżdżały a drudzy nie wiedzą czy są w stanie i musieliby się zastanowić - komedia:)

W trzecim nie odbierają więc jeszcze nadzieja pozostaje:)

[Jam_Belfegor]

Bo to dość niszowy wóz, w dodatku którym ma znaczek Lancy na masce a mechanikę z PSA. Spróbuj u Auto mechanika Jarosław Piekara warsztat przy 29 listopada w bocznej uliczce, wygooglasz sobie Specjalizuje się we francuzach, tylko nie mów od razu że Lanca... albo powiedz że mechanicznie to PSA.

[Johnny]

Czy tam na pewno jest 16v ??

[KrissEB]

Bo to dość niszowy wóz, w dodatku którym ma znaczek Lancy na masce a mechanikę z PSA. Spróbuj u Auto mechanika Jarosław Piekara warsztat przy 29 listopada w bocznej uliczce, wygooglasz sobie Specjalizuje się we francuzach, tylko nie mów od razu że Lanca... albo powiedz że mechanicznie to PSA.

Ok. Dzięki za cynk:) spróbuję.

Czy tam na pewno jest 16v ??

Faktycznie, to jest po prostu Turbo, to jeszcze stare nawyki z Kappy:)

Jeszcze jedno dało mi do myślenia - bo jeden z mechaników zapytał czy wyskakują błędy na desce. Z kontrolek jakie są (bo komunikatów żadnych nie ma - bo nie ma takiej opcji w Zecie) to jest kontrolka silnika. Ona działa prawidłowo - przy rozruchu gaśnie.

Czy to że nie świeci mi się żaden serwis nie musi być potwierdzeniem że błędów nie ma?

A zaczynając od początku chodzi o to że silnik czasami nierówno pracuje i to na PB i LPG i chciałbym się tym zająć ale wymiana wszystkiego po kolei zazwyczaj kończy się dużymi i niepotrzebnymi kosztami. Dlatego myślę że przy podpięciu powinno być jakieś info o zapłonie etc

[Jam_Belfegor]

Zapisz sobie też to: kod silnika - RGX (XU10J2TE). Znajdziesz go głównie w Peugeotach, chyba też w Cytrynach więc od razu na wstępie możesz się pochwalić że silnik z Peugeota jak będziesz dzwonił. Weź też pod uwagę że to jednostka z lat 90'tych wiec ECU nie jest jakoś bardzo rozbudowane i nie sypnie ci błędami jak współczesne silniki. Obawiam się że zapinanie się pod elektronikę nie za wiele ci wskaże i tu przy takich starszych konstrukcjach pewnie pójdzie ścieżka diagnostyczna czyli łupanie i sprawdzanie rożnych elementów po kolei i zapewne jak to w takich starszych silnikach będzie to zapewne do kupy parę usarek nie jedna. Check'a o ile jest na desce, bo w 95 nie było to takie oczywiste wywali ci naprawdę jak już będzie źle. To nie współczesne auto gdzie braknie płynu do spryskiwaczy i dostaniesz milion ostrzeżeń, check e., i całą choinkę wskaźników. W autach z lat 90'tych z wtryskiem częściej będzie na desce popularna "marchewa" czyli ikonka wtrysku która robiła za dzisiejszy "check engine". Wymienia się na pałę jak nie wie się co się robi. Dobry mechanik nie będzie tak działa i po tym odróżnisz "paproka"od mechanika. Ustalenie przyczyny - naprawa, nie w odwrotnej kolejności Jak chcesz coś sam zrobić zacznij porostu o prostych rzeczy czyli czyszczenia, bo często, gęsto będzie to przyczyną problemów. Nie poradzę ci dokładnie co i jak zrobić bo nie znam kompletnie tego silnika, ale gdybym ja miał taki parobem zacząłbym przede wszystkim od poszukania czegoś na sieci na temat tego silnika - kod już masz. Dalej zabrał bym się właśnie za czyszczenie różnych elementów i sprawdzanie czujników. Jeśli jest przepływka pasuje ją sprawdzić co wypluwa na multimetr, czy jest zmiana rezystancji obwodu przy zmianie ilości powietrza - możesz użyć jakieś sprężonego powietrza, ważne żeby było czyste. Pasuje wyczyścić preparatem do przepływomierzy (mechanicznie nie dotykaj opornika bo uszkodzisz - tylko chemicznie czyść). Znaleźć krokowca (warto zacząć od oczywistych miejsc jak przepustnica - ale uwaga jak przykład choćby z rodzimej Lancii pokazuje że wcale tak nie musi być, może sobie to być gdzieś w dolocie odrębny elektrozawór jak np. zawór VAE, Na pewno wyczyścić go o również zobaczyć sobie jak reaguje na podawanie napięcia. Zobaczyć co tam podaje sonda lambda na obwodzie sygnałowym - tu pasuje mieć szybki multimetr i czy na grzewczym w ogóle pojawia się jakieś napięcie. Dalej co tam słuchać o czujników położenia wałków r. jeśli takowy występuje. Pasuje tez zajrzeć sobie w dolot co tam się dzieje. Zerknąć pod korek wlewu oleju czy nie np. dużego nadciśnienia a w dwóch autach z PSA mi się to zdarzyło i to też potrafiło powodować nie równą pracę. W jednym była do roboty odma w drugim przyblokowały się pierścienie i łapał przedmuchy do komory korbowej - o dziwo nie brał strasznych ilości oleju i nie kopcił więcej niż ustawa przewiduje. Na pierścienie pomogła mikstura z nafty i płukanki silnikowej zaaplikowana na 24h do cylindrów, potem płukanka do samego oleju i wymiana na nowy. Pierścienie puściły, wróciła kompresja, przedmuchy ustały. Sprawdzić sobie wszelkie kostki, kosteczki, połączenia elektryczne i masowe. Nie dalej jak kilka dni temu wrzuciłem temat o punktach masowych i jaka może być z tego tytułu "świroza" w elektryce. A żeby było śmieszniej akurat auteczko z PSA W końcu obejrzeć sobie świece, po pierwsze jak wyglądają, po drugie czy jeszcze całe. Może strzeliła gdzieś porcelanka i gubi czasem zapłon. Poszukać cewek zapłonowych, jak znajdziesz jakieś dane pomiarowe to sprawdzić. Jak w moim służbowym P207 padał już zespól cewek to gubił już zapłon i pracował czasem jak traktor nierówno, czasem rzuciło silnikiem przy przyspieszaniu. Poszukać czy w tym silniku występował zawór EGR. Być może z racji wieku i syfu przyblokował ci się otwarty. EGR niestety albo usunąć albo regularnie czyścic, prędzej czy później zawsze się zatnie od ilości syfu jakim obrośnie. Tu ci podam też przykład co prawda z również służbowego Opla ale zacięty zawór EGR powodował wypadanie zapłonu, lub raczej brak zapłonu mieszanki, gdyż w niekontrolowany sposób na biegu jałowym do cylindra szły spaliny w hurtowych ilościach (EGR na jałowym jest w pozycji zamkniętej, dopuszcza spaliny dopiero na wyższych obrotach). Jak masz siły i chęci to możesz spróbować powyższego, bo być może to jakaś pierdoła. Przyczyn oczywiście może być więcej, ale od tego można by zacząć.

Pytanie czy taki problem masz od jakiegoś czasu czy odkąd masz auto?

Gość którego Ci podałem spokojnie powinien Ci ogarnac nierówną pracę silnika. Na tyle rożnych dziwnych przypadłości we Francuzach z którymi byłem u niego dawał redę Robi mi też w mojej Renówce tematy, na które albo nie mam narzędzi, albo chęci i czasu Oczywiście nie będę go tu reklamował, ani nic z tych rzeczy bo i tak bywa ze jeden będzie zadowolony a u nnego coś spaprze, niemniej na wszystkie wizyty - 100% rozwiązanych problemów 0 poprawek.

[Jam_Belfegor]

A bym zapomniał... przepatrzę tez sobie dobrze wszystkie wężyki i rurki w dolocie - szukaj dziur i nieszczelności. Zobacz też na wszelkie podcienienia - o ile takowe występuje w latach 90tych jeszcze powietrze lub jego brak napędzało / sterowało sporo rzeczy

[Jam_Belfegor]

Tak szybko rzuciłem okiem na ten silnik, masz tam Panie podciśnienia, nadciśnienia czego dusza zapragnie, cewka widzę zespolona z 4 wyjęciami pasuje sprawdzić (jak by nie równa praca wynikała z wypadającego zapłonu), są jeszcze klasyczne kable zapłonowe więc i je pasuje obejrzeć czy nie naderwane, przetarte czy nic po ciemku nie iskrzy itp. Nie widzę też nigdzie przepływki (oczywiście nie oznacza że jej nie ma). Widać prosty silnik na jednym wałku. Nie wysilona ta 2 litrówka

[KrissEB]

Dziękuje Przemku za pomoc i opis. Jestem pod wrażeniem i bardzo Ci dziękuję za pomoc.
Tak chyba będzie że zacznę przeglądać i czyścić sam pod drodze wszystko co się da:)

Niedługo biorę się do pracy. Może faktycznie to podpinanie auta pod komputer trochę nad wyrost.

[1608cc]

Jakbyś chciał to mam Examinera i można się podpiąć. Ale tak jak wyżej napisane - może nic nie wyjść po błędach.

[KrissEB]

Poszukałem trochę na razie w obrazkach i wychodzi mi że to wygląda u mnie tak:

936451.jpg

1285900.jpg

Taki element(ten czarny)/egr też uda się wyczyścić?

[Jam_Belfegor]

To "czarne" to tzw. "grucha" z wastegate'a czyli siłownik ciśnieniowy do otwarcia upusty spalin z gorącej cześci. Z EGR'em nie ma nic wspólnego. To również nie powinno mieć wpływu na falowanie obrotów na wolnym biegu. Gdy się grucha zatnie albo przędziesz miał spadek mocy albo będzie przeładowywał. Jak już grzebiesz w silniku też możesz sobie sprawdzić czy gruszka działa. Większość pracuje na nadciśnieniu więc jak podasz sobie 1-2 bary powinno się już wysuwać cięgno. Gruszki jako taki się nie czyści. Można sprawdzić ewentualnie przedmuchać, ale za wiele z nią nie zrobisz. Raczej też się nie pasuje, prędzej zatnie się samo cięgno. Samo cięgno też raczej ciężko przesmarować bo temperatury na WG są bardzo wysokie. Ewentualnie jakiś ceramik na 1000+ st.C. EGR'u szukaj przy kolektorze wylotowym, powinno być nieduże odejście z jakimś elektrozaworem. Jest to stary silnik może jeszcze nie załapał się na EGR.

[Jam_Belfegor]

Rzuciłem hasło do wujka googla nic nie znalazłem na temat EGR'u w tym silniku. Być może takowego nie posiada. Tyle było by mniej do roboty. Potwierdź sobie to jeszcze. Niektórzy też czasem mylą zawór DV (czyli upust z turbiny - strona doładowująca) z EGR'em zwracam na to uwagę. Zawór DV często jest tez nazywany zaworem re-cyrkulacyjnym stad może też takie pomyłki.

[Jam_Belfegor]

W tym silniku jest też czujnik położenia przepustnicy mała czarna skrzyneczka na wałku przepustnicy). Też można sprawdzić czy daje dobre wartości przy ruszaniu przepustnicą. Po pierwsze czy zmienia się napięcie po drugie jakie wartości są na maks otwarta i maks zamknięta. Może sterownik dostaje jakieś głupoty od CPP i źle dawkuje paliwem co tez może wpływać na falowanie obrotów. Nie zanan wartości pomiarowych trzeba szukać.

Generalnie z czujników jakie widzę do tego silnika to masz tak:

- temperatura powietrza w dolocie
- CPW (czujnik położenia wału)
- CPP (czujnik położenia przepustnicy)
- czujnik spalania stukowego
- czujnik temperatury cieczy i chyba drugi na wskaźniki
- jedna sonda lambda
- czujnik ciśnienia oleju
- czujnik prędkości na deskę w SB
- jest też coś wkręcone na spód miski być może kontrolka niskiego stanu oliwy, względnie temperatura oleju, choć raczej to pierwsze.

co ciekawe nie znalazłem żadnego map sesora ani nic do kontroli zapłonu np. typu jakiś czujnik na wałki rozrządu (co oczywiście nie oznacza ze nie występuje).

Dodatkowo cewka jest wyposażona w moduł zapłonowy - warto mieć też taką wiedzę bo nie zawsze brak iskry oznaczać będzie problem z cewką, kablami czy świecami.

silnik krokowy to zewnętrzy zawór przypominający zawór VAE w grupie Fiata - foto poniżej jak to wygląda.

Z ciekawostek to pompa oliwy napędzana jest łańcuchem - miej to też z tyłu głowy bo to tez należny co jakiś czas kontrolować, a niestety jest schowane to już w korpusie silnika i nie widać. Łańcuch może się wyciągnąć albo zębatki się wytrzeć. Tu nie ma reguły w jednych silnikach są praktycznie wieczne w innych lecą jak paski. Co się stanie jak spadnie napęd z pompy oleju nie muszę pisać.