Wymieniłem wczoraj olej w FC 2,0 20V i stało się .

Post autor: **sloneczna** » 27 mar 2007, 21:12

Ledwo co uporałem się z ładowaniem, a tu niespodzianka.
Chyba diabeł mnie podkusił na Mobila 1 0-40 raczej brak w sklepie Seleni
10-40 (olej na którym polegam i uważam za słuszny).A gostek w sklepie mówi ,do takiego silnika najlepszy będzie Mobil 1 no i jak na ostre jazdy jest naj.Sam fakt zmiany już był zauważalny, spadek ciśnienia 1000 obr. rozgrzany silnik i 1,5 bara wcześniej 2 z przechodem(FC ma manometr).
Byłem dzisiaj w Długołęce ostro pociskałem po drodze ,na obwodnicy Oleśnicy około 180 i wszystko ok temperatura oleju w normie 90st .Staję pod domem właściwie wjechałem na podjazd dodałem lekko gazu i słyszę lekki terkot zaniepokojony dodaję jeszcze raz na postoju gazu i przy 3000 słychać terkot chyba z panewki 2 lub 3 gara.
Teraz nie wiem czy zmienic olej może to on jest rzadki i faktycznie nie nadaje się do 20v . A i co najważniejsze ciśnienie spadło z 1,5 na 1 bar .
Ale jak znam życie to panewka korbowodów,jedynie co mam nadzieję że wał cały bo i stuk jest cichy .300m przed domem stałem pod sklepem z zapalonym silnikiem jeszcze nic nie było słychać .

Jutro jadę bo mam paragon i niechciał bym być w gościa skórze jak mobil był podróbą .

Post autor: **Przemo** » 27 mar 2007, 21:15

Nie starsz ja w zeszłym tygodniu wymieniłem olej w mojej Turbo na mobila 10W40. Jaki masz motor tez turbo 20V?

Post autor: **sloneczna** » 27 mar 2007, 21:19

Bez Turbo 10 -40 chyba jest bardziej wskazany .40 złoty droższy był 0-40 od 10-40. I teraz już wiem ,że to nie mit z panewką po wymianie oleju.
Teraz ostygł idę jeszcze raz zapalić ,co się dzieje.

Młody · Post autor: **Młody** » 27 mar 2007, 21:26

Nigdy ale to nigdy nie używajcie Mobila!! To najwieksze g**no jakie może być. Niech Ci daje kase i zlewa go sobie do butelki...

Post autor: **dellti** » 27 mar 2007, 21:28

"Młody" pisze:Nigdy ale to nigdy nie używajcie Mobila!! To najwieksze g**no jakie może być. Niech Ci daje kase i zlewa go sobie do butelki...

Mocne słowa ... jakieś dowody?

Post autor: **Przemo** » 27 mar 2007, 21:28

"Młody" pisze:Nigdy ale to nigdy nie używajcie Mobila!! To najwieksze g**no jakie może być. Niech Ci daje kase i zlewa go sobie do butelki...

Różne opinie chodzą, wszytko zależy od źrodła gdzie kupujesz. Sam zalałem mobila ale mam nadzieję, że wszytko będzie ok.

Post autor: **larry123** » 27 mar 2007, 21:30

mobil

najchętniej podrabiany olej w Polsce

w butelce mobila mogłeś kupic mineralnego lotosa :pooh:
na polu walki pozostał jeszcze
agip
selenia - ale tylko włoska
valvoline

wybór duży zwłaszcza do turbo
valvoline 10w60

Z valvoline 10w60 na 4 biegu pomyka 160km/h - po wyprzedzaniu tira
panewek nie słyszę !!!!

Post autor: **jaro80** » 27 mar 2007, 21:32

Eeee no nie straszcie mnie, ja tez na mobilu 10W40 pomykam.Jak narazie od 3000 km w porzadku!

wujaa · Post autor: **wujaa** » 27 mar 2007, 21:33

ja leje shella 15-40 do mojej i nic sie nie dzieje ale wymieniam co 6-7 tyś,mam nadzieje ze nic sie nie stało,lecz podejrzewam zbyt zadki olej,

PAHO · Post autor: **PAHO** » 27 mar 2007, 21:40

"lisiud" pisze:Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale jeżeli w miejsce 10W 40 wlałeś 0W 40 tzn. że zamiast pół syntetyka włałeś pełny syntetyk z tego co wiem to tak się nie robi bo pełny syntetyk wprzawdzie jest lepszy ale rozpuszcza wszelkie nagary itp.

zgadza się tak się nie robi
a co do mobila, to jeden z najbadziewniejszych olei, zamów sobie castrola na allegro, mnie wyszedł ok 120 PLN za 6 litrów(GTD magnatec)

Post autor: **sloneczna** » 27 mar 2007, 21:46

Zapaliłem zimy jest ok nic nie stuka ,ale już nie grzałem silnika i tak jutro micha nadół . Wymiana wszystkich panewek choćby profilaktycznie .
Zimny ma ciśnienie na wolnych 3 bary czyli max .I przy okazji dałem nura do kubła po butelke.
Wiem że to błąd 0-40 ale silnik miałem w idealnym stanie suchy z dobrym ciśnieniem spalanie też dobre . Stary olej nie był czarny .
Nie wiem czym był zalany tz kartka była złota Mobila.
Ja dałem za niego w sklepie 142zł 4l a na allegro jest teraz patrzę po 90zł.O!

Post autor: **Kubek** » 27 mar 2007, 21:56

Ja juz rok jezdze na tym mobilku wlansie i szczerze mwoiac, wczesniej ejzdizlem na Lotosie nieco gestszym, ale po zalaniu mobila silnik odrazu glosniejszy, dokladnie takie samo stukanie mam, na rozgrzanym silniku ale tylko na obrotach jalowych, dosyc go latwo ubywa, teraz bede zalewal tak jak koledzy z klubu doradzali cos bardzo gestego i to pewnie shell helix, albo Castrola.

Post autor: **jaro80** » 27 mar 2007, 21:57

I kazdy ma jakis punkt widzenia!Ja na ten przyklad mam niezbyt mile doswiadczenia z castrolem.Przez 1,5 roku pracy w serwisie i wymianie olei na castrol powiedzialem, ze nie kupie tego w zyciu,pieknie sie pieni.

Post autor: **Kubek** » 27 mar 2007, 21:58

"jaro80" pisze:I kazdy ma jakis punkt widzenia!Ja na ten przyklad mam niezbyt mile doswiadczenia z castrolem.Przez 1,5 roku pracy w serwisie i wymianie olei na castrol powiedzialem, ze nie kupie tego w zyciu,pieknie sie pieni.

A Helix ?