Strona 2 z 2

Odp: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja

: 25 sty 2013, 15:34
autor: dawidson
Nat pisze:To zależy od tego, jak długo auto jeździło na mineralu. I ile nagaru się uzbierało przez ten czas w silniku. Olej mineralny jest gęstszy od półsyntetyka. Rzadszy półsyntetyk może wypłukać dotychczasowy nagar i silnik się rozszczelni. W efekcie - będziesz zostawiał plamy oleju + wieczne dolewki.
Generalnie nie polecam takiej zmiany, jeśli nie masz pewności, że nalanie minerala było krótkotrwałym incydentem. Pożądany kierunek zmian to z oleju rzadszego na gęstszy. A więc, jeśli w ogóle zmieniać, to z syntetyk na pólsyntetyk, albo z półsyntetyka na mineral.
Jaką masz motywację dla takiej zmiany?
Nigdy mi się nic takiego nie zdarzyło. W każdym moim aucie był tani minerał a ja przechodziłem na syntetyk. I żeby było ciekawie zawsze na liczniku było już dużo. Moja delta miała w momencie zmiany na 10w60 270 tyś km, uno miało 150, wcześniejsza delta 180. Zero problemów.

Moim zdaniem jeśli silnik nie bierze oleju i go nie gubi to bierzemy najlepszy olej na jaki nas stać.

"... I guess it's just the way I'm wired."

Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja

: 25 sty 2013, 21:01
autor: adamM20
Kris pisze:Tylko co to znaczy pewne źródło... sklepik firmowy przy rafinerii??
.... w dzisiejszych realiach nawet gdyby takowe były to gwarancji nie ma. Najlepiej kupować na stacjach benzynowych (koncernowych) lub hipermarketach. W obu przypadkach źródła dostaw oleju są źródłami bezpośrednimi tzn albo od samych producentów albo od ich autoryzowanych przedstawicieli. W każdym innym przypadku prawdopodobieństwo kupienia oleju klasy CC/SC w markowej bańce markowego producenta niestety rośnie ......
Sharuga pisze:Ludzie, znowu powielacie wieści dziwnej treści nieaktualne od 20 lat. Wypłukanie nagarów. Jakich nagarów? Nagary to robiły się na LUXie albo Selektolu. Obecne oleje mineralne, także 15W-40 mają nie mniej dodatków myjących jak inne.

..... z nagarami nie zupełnie tak jest ale dla uproszczenia niech będzie. W przypadku dodatków myjących, antyutleniaczy itp pełna zgoda, dzisiejsze oleje mineralne nie ustępują pod tym względem pół i pełnym syntetykom.
Serdeczne pozdrowienia.

Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja

: 25 sty 2013, 21:33
autor: grnb
Nigdy nie zwracałem uwagi na historie z przechodzeniem z jednego oleju na drugi a jedynie używałem oleju w specyfikacji producenta, lub lepszego. Nawet w Leganzie z niewiadomym przebiegiem (licznik zatrzymał się na 350 tyś nie wiadomo kiedy, był tak już jak auto kupiłem). Ewentualnie jak miałem przecieki to wymieniałem odpowiedzialne za nie uszczelnienia (miski albo klawiatury czy co tam). Na tej strategii nigdy się nie zawiodłem.

Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja

: 25 sty 2013, 22:06
autor: darbo
Nat pisze:Jeśli auto ma silnik sfatygowany, to im rzadszy olej, tym łatwiej przenika przez powstałe nieszczelności.
To trzeba te nieszczelności uszczelnić :)

Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja

: 26 sty 2013, 0:10
autor: topcio
Wymienić pierścienie, uszczelniacze itd - w końcu to coupe 20VT :)

Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja

: 31 sty 2013, 17:55
autor: momo1234/momo11
Olej wymieniłem z mineralnego na semi syntetyk. Po 100km zrobionych dzisiaj wszystko ok, nic się nie poci oleju nie ubywa silnik chodzi tak jak chodził:)

Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja

: 31 sty 2013, 21:30
autor: topcio
: ok2 : i oby tak dalej