Ile ważą silniki Grupy Fiat?

dawidson

Re: Ile ważą silniki grupy Fiat?

Post autor: dawidson » 05 gru 2014, 22:02

bichon pisze:
Borek pisze: - poza zderzeniem nie wyobrażam sobie sytuacji, w której zgasłby rozpędzony silnik z rozpędzoną turbiną
Stacja benzynowa przy autostradzie, szybki zjazd prosto pod dystrybutor.
To nadal kilkadziesiąt sekund studzenia wymuszonego zwolnieniem, pasem wyłączania przejazdem przez teren stacji.

dawidson

Re: Ile ważą silniki grupy Fiat?

Post autor: dawidson » 05 gru 2014, 22:05

Borek pisze:
dawidson pisze:[Znam co najmniej kilkanaście aut flotowych gdzie nikt się chłodzeniem turbiny nie przejmuje i auta bezproblemowo jeżdżą.
Mówisz o turbobenzynach flotowych czy jednak o turbodieslach? Bo mi się jednak wydaje, że mało kto do floty kupuje uturbione benzyny, przynajmniej jeżeli mówimy o tzw. flocie zasadniczej (auta przedstawicieli handlowych, dostawców itp., nie mówimy o furkach dyrektorskich) to niemal zawsze jest to turboropniak. W tych z kolei chłodzenie turbiny nie ma już aż tak wielkiego znaczenia, bo nawet jeśli ktoś tedekiem jeździ "sportowo" to i tak turbiny w nich nie osiągają aż takich prędkości i temperatur jak w wysokoobrotowych benzyniakach.

Poza tym tak się składa, że jeżdżę i jednym i drugim i:
- chłodzę, bo lepiej dmuchać na zimne,
- poza zderzeniem nie wyobrażam sobie sytuacji, w której zgasłby rozpędzony silnik z rozpędzoną turbiną - zawsze przecież na końcu jest parkowanie, a tego na oporowym gazie się nie robi (raczej?).

Na plus twojej teorii o bezsensie studzenia turbiny przemawia fakt, że nawet uturbione jednostki posiadają coraz częściej system start/stop. No chyba że jest to celowe działanie producenta. >D
Mówię o małych turbobenzynach kupionych jako flotowe auta miejskie.
Turbosprężarki w dieslach grzeją się i osiągają takie same prędkości jak w benzynach - turbosprężarka wbrew pozorom nie wie jakie spaliny ją napędzają ;)
Na plus mojej teorii o tym, że chłodzenie turbiny to często fetysz przemawia fakt, że sporo turbobenzyn użytkują ludzie bez pojęcia o technice - i jakoś nie wymieniają turbosprężarki co roku. Wsiadają, odpalają, jadą a jak trzeba to się zatrzymują i gaszą.

Awatar użytkownika
Dudi
Członek Zarządu LKP
Członek Zarządu LKP
Posty: 12270
Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Re: Ile ważą silniki grupy Fiat?

Post autor: Dudi » 05 gru 2014, 22:33

dawidson pisze: Na plus mojej teorii o tym, że chłodzenie turbiny to często fetysz przemawia fakt, że sporo turbobenzyn użytkują ludzie bez pojęcia o technice - i jakoś nie wymieniają turbosprężarki co roku. Wsiadają, odpalają, jadą a jak trzeba to się zatrzymują i gaszą.
Gospodynie domowe w TSI : gafa : :D
Dudi
Fiat Brava 80 16v SX / Alfa Romeo 156 2.0 16v Selespeed / Lancia Lybra SW 1.9 JTD 115 LX Verde Olimpia
Alfa Romeo Giulietta 1.4 Multiair 170KM Distinctive
Fiat Fullback 2.4 MJ LuxNAV 180KM
Nysa Towos 522 '86 (do poprawek) / YAMAHA YZF-R6 (eeeeeeeRRRRRRrrrrr sześć)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
rob_76
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 3633
Rejestracja: 07 kwie 2013, 22:31
Imię: Robert
Lokalizacja: Gdynia/WorldWide

Re: Ile ważą silniki grupy Fiat?

Post autor: rob_76 » 05 gru 2014, 23:18

dawidson pisze:Turbosprężarki w dieslach grzeją się i osiągają takie same prędkości jak w benzynach - turbosprężarka wbrew pozorom nie wie jakie spaliny ją napędzają ;)
O ile mi wiadomo (z tego, co mnie uczyli) to w dieslach temperatura spalin jest raczej wyższa od benzyniaków... Kwestia parametrów termodynamicznych obiegów (odpowiednio) Sabathe i Otto... Chyba, że mam sklerozę, albo teoria się zmieniła...?
Pozdrawiam
R.
Autovettura Lancia Beta Coupe S2 2000 119KM Anno Domini '76 - Serce i dusza...
Autovettura Lancia Gamma Coupe S2 2500 i.e. 140KM x2 Anno Domini '80/'81 - Duma i radość...
Autovettura Lancia Kappa Coupe 2400 20V 175KM Anno Domini '98 - Przyjemność i wygoda...
Autovettura Lancia Lybra SW 2.4JTD 140KM Anno Domini '01 - Ekonomika i miekkość...
Chevrolet Volt Hybrid plug-in Anno Domini '13 - Zaawansowanie i oszczędność...
To już wspomnienie: Opel Ascona C 1.6D sedan 4D 54KM, Hyundai Pony IV 1.5 GL sedan 77KM, Renault Clio II Phase I 1.2 RN 60KM, Renault Clio III 1.2 Tce 100KM, Lancia Delta II HPE 2000 16V 139KM, Opel Astra Caravan 1.4 S.P.I. 60KM, Honda Civic VIII 4D 1.8 Ex. 140KM.

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Re: Ile ważą silniki grupy Fiat?

Post autor: Nat » 06 gru 2014, 13:42

dawidson pisze:Znam co najmniej kilkanaście aut flotowych gdzie nikt się chłodzeniem turbiny nie przejmuje i auta bezproblemowo jeżdżą. Moim zdaniem zarówno kiedyś jak i teraz to taki trochę fetysz "świadomych" właścicieli. Dzięki magicznym rytuałom cześć eksploatacyjna zwana turbosprężarką będzie żyć 350 tys. zamiast 250. problem dla któregoś z kolei właściciela może to i będzie - dla pierwszego już nie bardzo.
350 zamiast 250? Moim zdaniem bardzo optymistycznie podchodzisz do życia i do trwałości części eksploatacyjnych nowych aut flotowych.
dawidson pisze:Co do problemów "elektronicznych" to oszczędności producentów i niechlujstwo przy montażu ciężko zaliczyć jako wadę gdy porównujemy kulturę pracy, efektywność, czy zużycie paliwa a właśnie o te parametry mi chodziło.
OK, przepraszam, nie zrozumiałem, że chodziło Ci o teoretyzowanie oderwane od rzeczywistości. Bo rzeczywistość pokazuje, że trwałość silników z zasady zmniejszyła się znacznie w stosunku do aut sprzed kilkunastu lat. Dotyczy to szczególnie turbodiesli, wyposażonych w coraz bardziej skomplikowany i drogi w naprawie osprzęt.
No ale oczywiście, teoretycznie też można porównywać same parametry w takim oderwaniu, przynajmniej dopóki nie zaswapujesz takiego teoretycznie lepszego silnika.
dawidson pisze:ile tych mocno wysilonych turbobenzyn masz na rynku od dajmy na to 10 lat? Takich które robią po 100KM z litra? Bo owszem 2,0 i okolice 200KM to nie jest ewenement ale już większe moce to jednostkowe modele.
Wysilone turbobenzyny są obecne na rynku od dziesiątek lat nawet jeśli dotyczyły aut sportowych i quasisportowych. Wysilone diesle to w zasadzie wymysł XXI wieku.
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
Borek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3050
Rejestracja: 12 maja 2012, 7:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Ile ważą silniki grupy Fiat?

Post autor: Borek » 25 sty 2015, 15:41

dawidson pisze:Turbosprężarki w dieslach grzeją się i osiągają takie same prędkości jak w benzynach - turbosprężarka wbrew pozorom nie wie jakie spaliny ją napędzają ;)
Nie byłbym taki pewien. Zakładając:
- podobne rozmiary i osiągi silnika,
- podobne przeznaczenie (ekonomia albo sportowa jazda, dla diesli to już nie problem)

silnik wysokoprężny z racji niższych maksymalnych obrotów nie przekaże spalinom takiego pędu jak silnik benzynowy kręcący się nieraz znacznie szybciej. Poza tym temperatura spalin osiągana w dieslach jest niższa niż w benzynach. Mniejsze straty na ciepło to właśnie wyższa sprawność silnika, neh?
Drop a gear and disappear!

dawidson

Post autor: dawidson » 26 sty 2015, 20:37

Obroty nadające pęd spalinom?

A może raczej ciśnienie spalin wynikające z ich ilości a ta z kolei z ilości paliwa spalonego w jednostce czasu?

Awatar użytkownika
Borek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3050
Rejestracja: 12 maja 2012, 7:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Ile ważą silniki Grupy Fiat?

Post autor: Borek » 19 lut 2015, 18:36

Nie tylko z tego (ależ mam laga w tym temacie :D). Owszem, ilość spalonego paliwa oraz "przerobionego" w tym celu powietrza ma wpływ na ciśnienie wylotu spalin - statyczne. Za dynamiczne wypchnięcie spalin odpowiada ruch tłoka, a ten na wyższych obrotach jest oczywiście szybszy. Sumując na wyższych obrotach spaliny muszą ujść z silnika dużo szybciej, co łatwo zaobserwować stając za wydechem, zwłaszcza obserwując plucie w chłodny jesienny poranek. Ja w ten sposób przed remontem silnika zachlapałem wodą cały chodnik za autem, w dieslu takiego czegoś nigdy nie widziałem. :D

Tak czy inaczej sprężarka o danej geometrii w benzyniaku będzie się kręcić szybciej niż w "porównywalnym" wielkością i technologią dieslu. Poza tym w obu wersjach sprężarki spotykają się z zupełnie różnymi warunkami pracy, więc i tak muszą pracować zupełnie różnie, o czym lepiej napisano tutaj -> :link:
Drop a gear and disappear!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”