Strona 2 z 6

FP

: 26 maja 2006, 17:17
autor: Anonymous
Dzieki! Próbowałem właśnie tam wcześniej, ale zniechęciła mnie ta skrzyneczka po odkręceniu górnej klapki i nie chciałem nic spieprzeyć. Ale teraz gitara, mogę sam to zrobić. Dzięki i pozdro!

...

: 05 cze 2006, 12:05
autor: larry123
Polecam ten środek

BARDZO DOBRY
Po wyminie filtra i zastosowaniu tego środka przestało zionąc błotem z klimy.

Obrazek

cena około 34 zł

preparat nie wymaga stosowania żadnych narzędzi, wystarczy postawić spray za siedzeniem kierowcy na gazecie, siedzenie przysunąć do kierownicy razem z oparciem.
Zasunąć szyby, włączyć klimę na obieg wewnętrzny i wiatrak na maksa.
Zablokować spray , który sam się wsysa do klimy. Czekać około 15 minut.
i gotowe.

Mi spray nawet trochę psikał na alcantare ale jest zupełnie neutralny, nie pozostawił żadnego znaku.

Odgrzybianie klimatyzacji - zrób to sam

: 05 cze 2006, 13:41
autor: Luckyy
wlasnie zakupilem razem z innymi preparatami i czekam na paczke - ale dalem 38 PLN :(

...

: 05 cze 2006, 14:18
autor: larry123
eee nie załuj bedziesz zadowolony

:)

Odp: Filtr kabinowy

: 05 cze 2006, 23:23
autor: Greegoory
"PeGaZ" pisze: Najlepiej zastosować wkład z filtrem aktywnym, z ciekawostek dodam, że pasuje też wkład od Omegi (jest tylko trochę cieńszy, ale sam wymiar pasuje - kupiłem taki bo akurat nie mieli do Kappy).
Witam
Wlasnie jestem po wymianie filtra kabinowego (o dziwo od kappy byl za maly 8O i gosc wsadzil mi od omegi) Poza tym odgrzybiamie polegalo tym razem na wstawieniu urzadzenia na dywaniku pod kokpitem zamieniajacego preparat do odgrzybiania w pare (jak domowy nawilzacz powietrza) i wlaczeniu klimy w obiegu wewnetrznym. Szyby zamkniete i tak okolo pol godziny auto wciagalo preparat do ukladu. za filtr zaplacilem 30 zł a za odgrzybianie 50 zł jako staly klient (normalnie usluga 100 zł)
Gosc mi tlumaczyl ze to o wiele bardziej skuteczne i bezpieczne dla auta niz tradycyjne rureczki i psik psik :)
pozdrawiam

Odp: Filtr kabinowy

: 06 cze 2006, 7:50
autor: tomek
"Greegoory" pisze:(o dziwo od kappy byl za maly 8O i gosc wsadzil mi od omegi)
Bo powinienes miec wiekszy filtr a nie mniejszy (filtron K1116A jest wiekszy a K1025 jest mniejszy) co nie zmienia faktu ze filtr od omegi prawie pasuje wymiarami a jest latwiej dostepny i... tanszy. Specjalnie zamowilem sobie filterek do Omegi, zeby sobie to porownac.

Odp: Filtr kabinowy

: 06 cze 2006, 8:18
autor: larry123
"Greegoory" pisze:
... i wlaczeniu klimy w obiegu wewnetrznym. Szyby zamkniete i tak okolo pol godziny auto wciagalo preparat do ukladu. za filtr zaplacilem 30 zł a za odgrzybianie 50 zł jako staly klient (normalnie usluga 100 zł)
Gosc mi tlumaczyl ze to o wiele bardziej skuteczne i bezpieczne dla auta niz tradycyjne rureczki i psik psik :)
pozdrawiam
Dokładnie robisz tak samo z tym preparatem. tylko że za 34 zł + filtr filtronu do kappy za 50 zł, u mnie pasuje K1025 - kappa z maja 95 roku.

Może aby polepszyć odgrzybienie klimy trzeba blisko otworu, który pobiera powietrze ze środka.
Ale ja nie wiem gdzie to jest


Gdzie jest otwór zasysający powietrze z klimy wewnętrzej ???

Odp: Filtr kabinowy

: 06 cze 2006, 8:26
autor: prezesjm
"larry123" pisze: Gdzie jest otwór zasysający powietrze z klimy wewnętrzej ???
A dziurka jest przed nogami pasażera (-ki) :P

Odp: Filtr kabinowy

: 06 cze 2006, 8:30
autor: Luckyy
"prezesjm" pisze:
"larry123" pisze: Gdzie jest otwór zasysający powietrze z klimy wewnętrzej ???
A dziurka jest przed nogami pasażera (-ki) :P
no i wszystko jasne - i sie mi przyda :)

Odp: Filtr kabinowy

: 06 cze 2006, 9:54
autor: Greegoory
"larry123" pisze: Może aby polepszyć odgrzybienie klimy trzeba blisko otworu, który pobiera powietrze ze środka.
Ale ja nie wiem gdzie to jest
Gdzie jest otwór zasysający powietrze z klimy wewnętrzej ???
Jest przy nogach pasazera przedniego siedzenia - dokladnie w lewym rogu wneki na nogi - tam gosc postawil koncowke rurki od urzadzenia i dokladnie wszystko zasysalo (widzialem przez szybe)
nadmuch ustawiony "na twarz" i koniecznie włączony obieg wewnętrzny "klima na auto" i pol godziny mielenia
pozdrawiaam

Odp: Filtr kabinowy

: 06 cze 2006, 9:58
autor: Greegoory
"tomek" pisze:
"Greegoory" pisze:(o dziwo od kappy byl za maly 8O i gosc wsadzil mi od omegi)
Bo powinienes miec wiekszy filtr a nie mniejszy (filtron K1116A jest wiekszy a K1025 jest mniejszy) co nie zmienia faktu ze filtr od omegi prawie pasuje wymiarami a jest latwiej dostepny i... tanszy. Specjalnie zamowilem sobie filterek do Omegi, zeby sobie to porownac.
Skasowal mnie 30 zł za filtr ale glowe daje ze w zeszlym roku zaplacilem 60 8O - filtr wymienialem w czerwcu zeszlego roku i byl niezle zapaskudzony a przejechalem jakies 18 tys km

Odp: Filtr kabinowy

: 06 cze 2006, 10:55
autor: larry123
"prezesjm" pisze:
"larry123" pisze: Gdzie jest otwór zasysający powietrze z klimy wewnętrzej ???
A dziurka jest przed nogami pasażera (-ki) :P
z tyłu czy przodu
poniewaz w instrukcji było napisane aby postawic spray za siedzeniem kierowcy i przysunąc fotel na maksa do kierowny razem z oparciem.

Odp: Filtr kabinowy

: 06 cze 2006, 11:02
autor: prezesjm
"larry123" pisze:
"prezesjm" pisze:
"larry123" pisze: Gdzie jest otwór zasysający powietrze z klimy wewnętrzej ???
A dziurka jest przed nogami pasażera (-ki) :P
z tyłu czy przodu
poniewaz w instrukcji było napisane aby postawic spray za siedzeniem kierowcy i przysunąc fotel na maksa do kierowny razem z oparciem.
Instrukcja instrukcją ale dziura jest z przodu :wink:

Odp: Filtr kabinowy

: 06 cze 2006, 11:21
autor: tomek
"larry123" pisze: z tyłu czy przodu
poniewaz w instrukcji było napisane aby postawic spray za siedzeniem kierowcy i przysunąc fotel na maksa do kierowny razem z oparciem.
Instrukcja jest uniwersalna dla roznych aut - boc moze czesc z nich wlot obiegu wewnetrznego ma pod fotelem kierowcy.

Odgrzybianie klimatyzacji - zrób to sam

: 12 cze 2006, 20:10
autor: muha
Witam,

Wracam sobie wlasnie z Auchan. Na polce z akcesoriami samochodowymi znalazlem przedstawiony powyzej srodek do dezynfekcji CarPlan. Cena - 34.99 albo jakos tak. Zatem kto ma blisko Auchan - nie musi szukac w sieci.

Ale co ciekawsze - 2 poleczki nizej znajdowal sie identyczny produkt firmy NIGRIN. Identyczne sa: ksztalt opakowania, tresc instrukcji oraz jeden z obrazkow na pudelku. Rysunki sa naprawde identyczne, wiec albo ktos z kogos zerznal, albo jest to dokladnie to samo. Inna jest tylko cena - NIGRIN jest o 7 zl tanszy :)

Jesli wiec ktos planuje w najblizszym czasie odgrzybianie - jest kolejne zrodelko dla majsterkowiczow.

Pozdrawiam,
/muha/