Lancia Klub Polska

Kąpiel w koktajlu corega tabs.Szkopy na forum youngtimerowym cmokają z zachwytem.Próbował już kto?

Nie bardzo rozumiem?
Chciałbym właśnie reflektory wyczyścić bo trochę zmatowiały i nie bardzo wiem czym.
Jak użyć tego corega tabs?
Pozdrawiam

Papier 1000. Pasta lekko ścierna Tempo. Polerka rotacyjna.
Z zewnątrz nie ma problemu, ale "zżółknienie" jest też od wewnątrz. Wiąże się to z rozebraniem reflektora. Trzeba rozciąć masę silikonową łączącą "szkło" z kloszem reflektora. Wewnątrz radzę nie używać papieru ściernego, bo powierzchnia nie jest gładka i byłyby trudności z wypolerowaniem. Tak więc tylko pasta polerska. Robiłem jedną sztukę około 1,5 godziny. Poradnik demontażu jest gdzieś na forum.

Podobno zalać roztworem tablety wymontowany reflektor,zostawić na noc.Rano płukanie wodą i suszenie.Sam zamierzam spróbować.Ale chyba najpierw na jakimś z graciarni.

Watazka pisze:Podobno zalać roztworem tablety wymontowany reflektor,zostawić na noc.Rano płukanie wodą i suszenie.Sam zamierzam spróbować.Ale chyba najpierw na jakimś z graciarni.

No to dobry pomysł. Na takim dobrym mogło wszystko spłynąć z siłą wodospadu

Ciekawy pomysł tylko czy:
ten roztwór nie zachodzi w reakcję z odbłyśnikiem?
ten roztwór nie zachodzi w reakcję z łączeniem silikonowym.
Nie mówię żeby zanurzać cały reflektor ale zawsze kilka kropel skapnie.
O porannym płukaniu już nie wspomnę.
Ciekawy jestem rezultatów takiej kąpieli bo i ja mam podobny problem z żółknięciem.
Nie mam żadnej starej lampy także testu nie będę mógł zrobić.
Pozdrawiam

Mam kilka luźnych lamp do W123. Chyba wypróbuję w przyszły weekend.
Serdecznie pozdrawiam.

Nie wiem czy nie skuteczniejsza by była zwykła kostka od zmywarki. Jak oddawałem swoje reflektory do regeneracji kilka lat temu to szkła po prostu wstawiłem do zmywarki i się ładnie wyczyściły z wszelkich zabrudzeń. Ostatnio czyściłem różne elementy szklane, których nie można było w żaden sposób domyć poprzez zanurzenie na 15 minut w rozpuszczonej kostce we wrzątku. Rozpuściło się wszystko poza szkłem
Tylko lepiej spróbować na jakimś starym reflektorze, czy odbłyśnik też się nie rozpuści

Ja płukałem reflektory mieszanką proszku do zmywarek i proszku do prania. Trochę pobełtać, później porządnie wypłukać i pozwolić spokojnie wyschnąć - w warunkach jesiennych wziąć na noc do domu. Odbłyśnik nie ucierpiał, wylewana woda była dosyć brudna, poprawa świecenia reflektorów - w zadowalająca, szczególnie jak na tak mały nakład pracy.

Nie zapomnijcie po wszystkim ustawić świateł - na stacji diagnostycznej to koszt pomiędzy 0 a 20zł, a dajecie żyć innym kierowcom.

Sprawdzał ktoś ten sposób z Corega Tabs?