Może trochę późno znalazłem ten wątek, ale inni skorzystają.
Kupiłem Lancię tuż przed wyjazdem na narty do Włoch
. Co ja się nadenerwowałem i naszukałem bagażnika dachowego to moje.
Śledztwo jakie przeprowadziłem przy okazji dało kilka odpowiedzi:
1. Żaden fabrycznie dopasowany bagażnik do Lancii Musa, nie nadaje się do szklanego dachu. W Większości ofert jest zaznaczenie, że tylko do wersji z normalnym dachem.
2. Lancia i inni mieli w ofercie na początku produkcji bagażnik oznaczony, jako do wszystkich wersji dachowych. Po serii uszkodzeń szklanego dachu, po prostu wykreślili tą wersję i nie wymyślili żadnego zamiennika.
Bagażniki oznaczone jako do Lancii Musa nie nadają się do wersji ze szklanym dachem ponieważ stopki belek opierają się na szkle. Przy skrajnych warunkach niestety szyba pęka pod obciążeniem (gwałtowny nacisk stopki na szybę pod ciężarem boxa
+np nagły spadek w nawierzchni).
Ja swój problem rozwiązałem następująco. Zakupiłem belki stalowe Thule najtańsze + na miejscu dobierałem obejmy do stopek. Najlepiej pasowały o numerze 3065 (do między innymi BMW 3, czy Renault Vel Satis). Dzięki temu stopki unoszą się nieco ponad szklanym dachem, a obejmy są idealnie wyprofilowane przy karoserii.
Nie muszę chyba dodawać, że przy założonych belkach nie wolno otwierać dachu
. Co prawda jest w naszym dachu ogranicznik siłowy, który nie pozwoli mechanizmowi się spalić w przypadku dużego oporu przy otwieraniu, ale cholera wie, czy wcześniej nie pójdzie szyba zanim on zadziała.