Lancia Klub Polska

Witam.
Mam taki problem w mojej Musie. Co jakiś czas (teraz dość często, nawet kilka razy na dzień) samochód zaczyna hamować, tak jakbym delikatnie wciskał hamulec. Żeby puściły potrzebuję zatrzymać się, podpompować pedał 3-4 razy i jest ok. Chwytają oba koła przednie, nie po skosie stąd też na początku wykluczyłem pompę. Jadąc dalej objaw ten pojawia się często przy hamowaniu np. przed skrzyżowaniem (ale nie pojawia się przy delikatnym "muskaniu" pedału). Wtedy na światłach pompowanko i jest ok. Niestety auto potrafi zacząć hamować nawet samoczynnie podczas JAZDY. Po prostu jadę i chwytają zaciski, najpierw lekko, później coraz mocniej. Na tę chwilę wymieniłem oba przewody hamulcowe elastyczne, tłoki w zaciskach chodzą ok, ale i tak zostały podlane i obrócone kilka razy w cylindrze. Ślizgi wydają się ok. Czy może to być wina starego płynu, który gdzieś jest maziowaty i blokuje przepływ? Teraz przy wymianie zeszło trochę płynu i wyglądał ok, hamulce ładnie odpowietrzały się. Brakuje mi pomysłu co to może być: pompa hamulcowa (raczej każdy ma objaw, że pompa nie daje ciśnienia a tu zaciski same się blokują, pompa abs? Może ktoś miał taki przypadek.

Podejzewam odkop - stary post .
W twoim przypadku ja podejzewam prowadnice zatarte.
Aby to sprawdzic … odkrecasz zacisk 2 sroby na klucz 13 .
odstawiasz zacisk , i tam gdzie byly te sroby to sa te prowadnice , powinny sie lekko przesowac.
wysun , wyczysc i nasmaruj (ja uzywam do tego pasty miedziannej).
Wkladasz zacisk i skrecasz spowrotem .