Lancia Klub Polska

Witam, ostatnio przy prędkości 180-190 z okolic dachu (otwierany dach) słychaś... szum/świst, przy mniejszych nic nie słychać tylko w momencie przekraczania właśnie 180km/h , jakieś sugestie, rozwiązania, dodam że dach się otwiera i zamyka, nie zacina się, ale możliwe, że dawno nie był smarowany.... proszę o pomoc

Nie przekraczać 180...

W Nuova Bravo przy przekraczaniu 130 km/h słyszałem świst z okolic maski silnika, żadne regulacje połączenia zderzak-maska nie przyniosły efektu. Bardzo prawdopodobne, że nie ma na to leku. TTTM?

Maxglow....hehe.... yyyy.... noooo nie, to nie rozwiązanie dla mnie... Ceva, może jakaś uszczelka w podszybiu, albo coś z wycieraczkami? Bo tak się zastanawiam u mnie może to też być kwestia jakiejś, uszczelki lub minimalnego niedomykania dachu.... chociaż deszcze padały i jest szczelny....hym...

A pobaw się i poeksperymentuj oklejając szczeliny na obrzeżach dachu taśmą klejącą. Może wyrównane powierzchni dachu spowoduje zmniejszenie zawirowania powietrza i hałas. Jak to pomoże to są dwie drogi, regulacja przylegania paneli dachu (o ile jest możliwa), albo TTTM. Współczesne auta nie są, wbrew pozorom, zbyt dopracowane aerodynamicznie (a przynajmniej te którymi miałem okazję jeździć)...

Hej ja mam wersję 1.8 Di, ale przy 180 nie słyszę szyberdachu, dopiero przy 225 zaczyna mi świszczeć powietrze od szyberdachu też mnie to denerwuje

dodatkowa uszczelka miedzy fabrycznymi załatwi sprawę

Jeździłem kiedyś Deltą z otwieranym dachem i ja słyszałem już świsty przy 120. Przy 180 trudno oczekiwać ciszy...

No to już, wiadomo i zaskoczę tych co twierdzą, że przy takich prędkościach musi szumieć. Temat zdiagnozowany, również dzięki opisowi z tego forum. Winna jest tylna uszczelka do której dociskana jest szyba szklanego dachu (jej końcowy rant). Kolega na forum opisał krok po kroku jak sobie z tym problemem poradzić. Polecam i pozdrawiam włoską familię.

Możesz wskazać miejsce gdzie zostało to opisane. Z góry dzięki.

Tutaj masz wszystko opisane
http://www.forum.lanciapolska.org/viewt ... 90&t=60516

Jeśli słychać świst powyżej 110km/h - i dodatkowo słychać jakby dach się po prostu rozszczelniał, to winne są tylne prowadnice. Przednie wszyscy smarują, bo widać, tylnych nie.

Na tylnych stopach dachu są gumowe stopki ślizgowe. Kiedy się wytrą, dach może po prostu minimalnie podskakiwać na uszczelce i przy pewnej prędkości się rozszczelniać. FCA nie sprzedaje jako części, ale pasują jeśli mnie pamięć nie myli z Renault. Żeby ocenić stan, trzeba zdemontować tylne stopy - najpierw trzeba zdjąć listwy po bokach szklanego dachu (chyba na zatrzaski, uważnie, żeby nie pękły), potem torx do tylnych stóp szyby dachu (na odsuniętym dachu, podłożyć coś pod szybę). Przednie stopy można zostawić, nie trzeba rozkręcać, żeby zdjąć tył. Tylne po odkręceniu od szyby schodzą do wewnątrz.