Delta III 2.0 M-jet - DPF/dlaczego wypalanie tak często?

[GriszaDG]

Witam

Eksploatuję moja Lancię (niestety) w dość trudnych warunkach dla DPF (krótkie przejazdy, po 7 km). A że zima była sroga, to o dogrzaniu silnika nie było mowy. Wypalanie DPF włączało się nawet i co 80 km. Z tego co wyczytałem na forum, przy takiej eksploatacji to jest możliwe.

Ostatnio samochód był w warsztacie na wymianie oleju i filtrów. Ponieważ usuwana była również usterka, otwarty był dostęp do DPFa. Filtr wyglądał na czysty (wg mechanika; nie wiem jak wygląda zabrudzony, ale wkład filtra był jasny, kremowo-beżowy kolor). Mechanik zrobił również diagnostykę, która wskazała że DPF jest ok. Po przejechaniu 20 km załączyło się wypalanie. Dlaczego – jeśli wszystko jest ok?

Opiszę Wam jeszcze jak u mnie objawia się wypalanie. W trakcie normalnej jazdy nawet nie wiem kiedy uruchamia się wypalanie. Ale jeśli się zatrzymam, a uruchomi się wypalanie to na biegu jałowym zaczynają falować obroty (na wolnych obrotach) i słychać takie głuche stukanie. Zacznę jazdę na około 2.500 obrotów bardzo wzrasta spalanie (nawet do 11 litrów). Po zakończeniu wypalania spalanie spada do normalnego poziomu (powiedzmy około 5 litrów).

Moje pytanie. Skoro filtr jest ok (diagnostyka, oględziny) dlaczego tak często wchodzi w tryb wypalania??? Może to kwestia jakiegoś czujnika, który przekazuje nieprawidłowe dane do komputera? Trochę to jest uciążliwe, 80 km jazdy a potem 20 km jazdy na wypalenie. Ktoś coś doradzi???

[Tomzik]

Mam podobne objawy gdy filtr się wypala, więc chyba jest ok.

Jeszcze pracuje dmuchawa silnika i wydech nieco "pierdzi". No i czuć smród spalin w kabinie jak np. stoję na światłach.

Myślę, że interwał 80km nie jest nietypowy, skoro jeździsz tylko po mieście i na nienagrzanym silniku, ale to tylko moje domysły.

Niestety wydaje mi się też, że na zdrowie to filtrowi nie wychodzi i znacznie szybciej wyciągnie kopyta niż przy normalnych jazdach, gdzie wypala się co kilkaset kilometrów.

Czytałem też, że coraz krótsze interwały między wypalaniami świadczą o jednak kończącym się filtrze.

[FXX]

80 kilometrów pomiędzy wypalaniami to z pewnością nie jest normalna sprawa.
Wprawdzie w 159 2.4JTDm DPF jest nieco większy, ale nawet jeżdżąc non stop po mieście - odcinki 5-7km, wypalał mi się co jakieś 400km.

Radzę sprawdzić w czym jest problem, bo tak częste wypalania nie dość, że nie są zdrowe dla samego filtra to przede wszystkim dla silnika - podczas wypalania ECU dawkuje potężne dawki paliwa celem podgrzania filtra, które przy tak częstych wypalaniach może rozrzedzać olej silnikowy. Do tego jeśli Ci się zdarzy wyłączyć podczas wypalania to rozcieńczanie oleju jest pewne.
Do tego temperatury - DPF do wypalania musi się osiągnąć 500-600 stopni.

[BootError]

Nie ma co porównywać do AR159 bo tam jest dużo większy filtr ale faktycznie 80 km to raczej za często. Może żywot filtra już się kończy? Jaki masz przebieg? U mnie na podobnych dystansach (5-6 km) przejeżdżam co najmniej 200 km między wypaleniami. W trasie interwał wzrasta do 400-500 km i miałem tak od nowości więc przyjmuję to jako normę. Kup sobie transmiter bluetooth, zainstaluj na telefonie AlfaOBD (może by wersja demo - jest bezpłatna) i wtedy możesz śledzić stopień zapełnienia dpf. Swoją drogą ciekawi mnie czy większy filtr w AR159 potrzebuje więcej czasu na wypalenie niż w Delcie? U mnie trwa to około 10 minut

[FXX]

Ale w 159 2.0JTDm już był również mniejszy i tam również tak częste wypalanie nie było rzeczą normalną.

Nie, większy DPF nie potrzebuje więcej czasu U mnie średni czas wypalania również oscylował w okolicach 10 minut.

PS. Nie transmiter, a interfejs bluetooth - ELM327

[BootError]

Nie, większy DPF nie potrzebuje więcej czasu U mnie średni czas wypalania również oscylował w okolicach 10 minut.

I gdzie tu sprawiedliwość?

PS. Nie transmiter, a interfejs bluetooth - ELM327

O to to to to