Delta III 2.0 M-jet - jaki akumulator?

jenks
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 386
Rejestracja: 20 gru 2007, 0:00
Imię: Artur
Lokalizacja: dominowo

Re: Delta III 2.0 M-jet - jaki akumulator?

Post autor: jenks » 03 cze 2014, 13:00

Witam,zamontowałem dzisiaj aku bosch silver 72ah.Wymiarowo pasuje idealnie.

Awatar użytkownika
Valdi
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 241
Rejestracja: 25 lut 2013, 20:39
Imię: Waldek
Lokalizacja: Rybnik

Re: Odp: Delta III 2.0 M-jet - jaki akumulator?

Post autor: Valdi » 03 lip 2014, 12:54

cuoreventi pisze:
Valdi pisze:No tak,Polak wszystko oczywiście wie najlepiej.Co tam w końcu taki producent może wiedzieć na temat samochodów.
A Bosch czy Varta to nie producent?
Olej do swojego auta lejesz taki jak przewidział producent, czy jednak inny niż Selenie?

Diesel bezsprzecznie potrzebuje mocniejszego aku do odpalenia silnika, niż benzyna.

Prawdą jest też to, że wraz ze spadkiem temperatury, spadają ampery w aku.

Wystukane panewką z miski dwulitrowego TS'a
Bosch i Varta to oczywiście są producentami akumulatorów i wielu innych rzeczy,w tym także na potrzeby motoryzacji,ale nie są producentami samochodów!.No chyba że kilka dni temu coś się zmieniło,a ja o tym nie wiem.Jeżeli tak,to przepraszam.A kto może więcej wiedzieć na temat danego samochodu jak nie jego projektant i producent??? Więc niech mi nikt nie mówi,że producent akumulatora wie lepiej od producenta samochodu jaki aku pasuje do danej jednostki.Nie producent akumulatora bowiem,lecz projektant samochodu obliczał zapotrzebowanie na energię i wydatki prądowe.
Z tym olejem akurat to bardzo kiepski przykład i pomyliłeś kolego pojęcia.Nazwa produktu czy też jego producent, a parametry tego produktu,to dwie inne rzeczy.Olej do mojego samochodu leję taki jak przewidział producent,czyli o parametrach 5W30. Czy to jest natomiast Selenia czy też Motul,to już mój wybór.Więc jeżeli aku ma mieć w samochodzie 60Ah,to niech tyle ma,a czy to będzie Bosch,Varta albo Centra,to decyzja kupującego.Ale Ty właśnie zalecając zmianę akumulatora na większą pojemność zmieniasz jego parametry ,a nie tylko producenta.Czyli tak jakbyś w przypadku tego oleju zamiast zalecanego 5W30 kazał lać 10W50.Czy to dobry pomysł,sam sobie odpowiedz.
Sądzę,że każdy wie,iż ze spadkiem temperatury spada sprawność każdego ogniwa elektrycznego.I każdy też wie,że silnik diesla trudniej jest uruchomić od benzyniaka.Nie każdy natomiast wie,że w tej dziedzinie zaszły radykalne zmiany.Ale niektórzy dalej myślą stereotypami.Odkąd bowiem w rozrusznikach do diesli zaczęto stosować przekładnie planetarne,spadło zapotrzebowanie takich rozruszników na Ampery,a sam rozrusznik ma gabaryty takie jak do benzyniaka, a nawet i mniejsze. Co daje w tym przypadku zastosowanie takiej przekładni,łatwo można zobaczyć na przykładzie wkrętaka elektrycznego zasilanego z aku o napięciu 2,4 albo 3,6V. I aż trudno uwierzyć,że takie małe coś posiada taki moment obrotowy przy tak niskim napięciu zasilania.Tak samo jest obecnie z rozrusznikami do diesli.Są małe,wydajne i nie konsumują tyle energii co te starsze.Nie trzeba więc do nich stosować akumulatorów o wielkich gabarytach i wielkich prądach rozruchowych.Ale o tym pisałem wcześniej. EOT.
Lancia Delta III Gran Luce 1.6 JTD 16V 88KW-120CV Platino Bicolore 2009r.
Yamaha V-Star 1100 Classic Silverado /v.USA/ Limited Edition 2005r.

Awatar użytkownika
Michor
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2386
Rejestracja: 05 lut 2012, 10:17
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Warszawa

Delta III 2.0 M-jet - jaki akumulator?

Post autor: Michor » 03 lip 2014, 13:18

Taaak. Najpierw zaprojektuje policzy a potem usredni na rynki, przyjdzie do tego ksiegowy i powie ze ma byc najmniejszy/ najtanszy jak sie da bo koszty, planowany czas zuzycia itp.

A taki nie jest koniecznie optymalny.

Ja juz widze te przebiegi w kappach jezeli by sie wszyscy trzymali interwalu 20k na wymiane oleju:D
A lanie 10w50 zamiar 5w30 wyjdzie na lepsze:) (tylko gorzej moze byc w zime)

Eot.



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
BMW E39 Touring - 4,4 V8

Awatar użytkownika
cuoreventi
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 264
Rejestracja: 18 kwie 2014, 18:58
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Szczecin

Re: Delta III 2.0 M-jet - jaki akumulator?

Post autor: cuoreventi » 03 lip 2014, 18:08

Drogi kolego Valdi,
Autor tematu dokonał już wyboru i moim zdaniem słusznie kupił 72Ah a zatem dalsza polemika jest zbędna.

Jednakże wywołany cytatem do tablicy, wtrącę swoje 3 grosze.
Ten sam ulubiony przez Ciebie a zarazem najlepiej wiedzący PRODUCENT stwierdził, że do auta o mocy 150KM (1.4 T-jet 2008-2010) wadze nie mniej niż 1400kg które bez trudu osiąga 200kmh i jest to dla tego auta prędkość podróżna - muszą wystarczyć tarczę na przedniej osi o grubości 22mm. A wystarczą 4 hamowania ze 140kmh do zera przed bramkami na autostradzie A2, by wiedzieć że ten zestaw co najwyżej do Pandy się nadaje...
Ten sam producent, w 2011roku stwierdził, że do 1.8 DiT muszą wystarczyć tarcze 305/28 i zacisk pływający, choć wcześniej było 330x28 i czterotłoczkowe brembo... Jakby tego było mało, zmniejszył też tylne hamulce bo przecież "wie lepiej"..
Ten sam producent w 2010roku stwierdził, że logo Delta na desce rozdzielczej jest zbędną rozrzutnością i po tej dacie było tylko w opcji ze skórzaną deską...

Prawda jest taka, jak pisze Michor, że to wszystko oszczędności spowodowały. Przykładów można mnożyć.
Aku 60Ah nie został montowany dlatego że był najlepszy, ale dlatego że taki musiał wystarczyć... we Włoszech.

Awatar użytkownika
Valdi
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 241
Rejestracja: 25 lut 2013, 20:39
Imię: Waldek
Lokalizacja: Rybnik

Re: Delta III 2.0 M-jet - jaki akumulator?

Post autor: Valdi » 05 lip 2014, 11:31

Drogi Kolego Krzysztofie,
nie jesteśmy tu po to,aby drzeć ze sobą koty,ale żeby sobie pomagać.Taka jest idea tego forum.Z naszych dyskusji mają wynikać jakieś merytoryczne wnioski,pożyteczne dla nas i innych użytkowników forum.Ja nie jestem Alfą i Omegą,ale zaręczam Ci,że ty także nią nie jesteś.
Zdecydowanie zgadzam się z Twoimi spostrzeżeniami w przedmiocie produkcji i montowania części coraz gorszej jakości,z coraz to gorszych materiałów,coraz bardziej skąpych gabarytowo itp itd.Co do wpadek konstrukcyjnych natomiast,to niestety ale zdarzały się i zdarzają nawet najbardziej renomowanym producentom.Czas bowiem jest taki,że obecnie nikt nie testuje samochodów i ich podzespołów w taki sposób jak kiedyś to robiono.Zakamuflowane samochody spędzały miesiące na różnych testach,w terenie,na torach itp.A teraz? Projekt,pobieżne sprawdzenie,produkcja i sprzedaż.Producentom nie zależy teraz,aby coś było dobre i długo ludziom służyło.Wręcz przeciwnie.Ma przetrwać okres gwarancji ,a potem zepsuć się najlepiej bez możliwości naprawy,aby kupić nowe.Na każdym kroku tylko chęć zarabiania wszystkim rządzi,komercja,komercja i komercja.Człowiek już niewiele znaczy i coraz mniej jest brany pod uwagę.Ale miejmy nadzieję,że gdzieś może z początkiem przyszłego roku coś się troszkę zmieni,bo nowe przepisy się szykują w zakresie rękojmi.I między innymi producenci samochodów,elektroniki,agd i kilku innych dziedzin już trzęsą tyłkami i liczą,jakie straty będą ponosić.To oczywiście spowoduje przerzucenie kosztów na klienta poprzez choćby podwyżkę cen.
I tak na koniec jeszcze o akumulatorze.U mnie fabryczny jeszcze akumulator Magneti Marelli spisuje się bardzo dobrze.Kilka razy w roku jadę na wschodnie tereny kraju,w tym także w zimie.Nierzadko w nocy temperatura spadała do minus 25-30 stopni.Żadnych kłopotów z odpaleniem samochodu nie miałem.I jestem pewny,że silnik większy o raptem 300 czy też 400cm też problemów żadnych by nie miał na takim akumulatorze.Ba,mieszkają tam ludzie i samochody różne mają,wyposażone w to,co dał skąpy producent.Paliwo natomiast mi "zamarzło" jeden raz z renomowanej stacji.I w poprzednim samochodzie /307-ka/ też identyczny przypadek miałem z paliwem.Ale odpalanie diesla w zimie,to nie tylko dobry akumulator.To także stan techniczny i kondycja całego silnika.Jak to będzie rzęch z marną kompresją,to nawet najlepszy akumulator mu nie pomoże w takich warunkach.
Ochoczo Krzysztof podparłeś się stwierdzeniem kolegi Michor,które jest zgodne z Twoimi przekonaniami odnośnie akumulatora,ale skrzętnie pominąłeś pomysł lania oleju 10W50 o której także mówi do silnika z filtrem DPF . Stąd wnioskuję,że chętnie podłapujesz argumenty zgodne z tym co myślisz,a pomijasz te,które nie są wygodne dla Twoich przekonań czy też wiedzy.
Lancia Delta III Gran Luce 1.6 JTD 16V 88KW-120CV Platino Bicolore 2009r.
Yamaha V-Star 1100 Classic Silverado /v.USA/ Limited Edition 2005r.

Awatar użytkownika
cuoreventi
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 264
Rejestracja: 18 kwie 2014, 18:58
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Szczecin

Re: Delta III 2.0 M-jet - jaki akumulator?

Post autor: cuoreventi » 05 lip 2014, 12:49

Valdi pisze: I tak na koniec jeszcze o akumulatorze.U mnie fabryczny jeszcze akumulator Magneti Marelli spisuje się bardzo dobrze.Kilka razy w roku jadę na wschodnie tereny kraju,w tym także w zimie.Nierzadko w nocy temperatura spadała do minus 25-30 stopni.Żadnych kłopotów z odpaleniem samochodu nie miałem.I jestem pewny,że silnik większy o raptem 300 czy też 400cm też problemów żadnych by nie miał na takim akumulatorze.
Numer fabrycznej części 71751146 - akumulator 70Ah (opcja 129 - przystosowanie pod "zimne rynki"),
pasuje do 1.6 MJ, 1.9 MJ, 2.0 MJ
Już pisałem że 72Ah to wybór optymalny, a 60Ah to wybór na zasadzie "musi wystarczyć". No i na razie u Ciebie wystarcza
Valdi pisze: Ochoczo Krzysztof podparłeś się stwierdzeniem kolegi Michor,które jest zgodne z Twoimi przekonaniami odnośnie akumulatora,ale skrzętnie pominąłeś pomysł lania oleju 10W50 o której także mówi do silnika z filtrem DPF . Stąd wnioskuję,że chętnie podłapujesz argumenty zgodne z tym co myślisz,a pomijasz te,które nie są wygodne dla Twoich przekonań czy też wiedzy.
Ten przykład który jako pierwszy podałeś, był po prostu absurdalny.
Nie jest to poza tym właściwe miejsce, na rozwijanie wątku o olejach.
Powiem krótko, zalanie oleju 10w50 do MJ stanie się gwoździem do trumny zespołu napędowego.
Jak chcesz na ten temat porozmawiać, załóżmy temat o olejach...

Awatar użytkownika
Valdi
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 241
Rejestracja: 25 lut 2013, 20:39
Imię: Waldek
Lokalizacja: Rybnik

Re: Delta III 2.0 M-jet - jaki akumulator?

Post autor: Valdi » 05 lip 2014, 15:45

Polska,to nie jest "zimny rynek" - w tym akurat pojęciu motoryzacyjnym.Z geografii pamiętam,że żyjemy w klimacie umiarkowanym.A przy obecnych zmianach klimatycznych zim z mrozami,które kiedyś u nas gościły praktycznie nie ma.Przykładem może być ostatnia zima.Więc te "zimne rynki",to producentowi chodzi zapewne np o kraje skandynawskie,później to już warunki arktyczne i subarktyczne.Tematu o olejach zakładać raczej nie będziemy,bo jestem skłonny twierdzić,że moja wiedza w tym zakresie jest akurat zadowalająca i jakby co,to służę pomocą.Przykład z olejem miał akurat zabrzmieć absurdalnie,a parametr oleju jaki podałem był czysto przypadkowy.Na celu miałem uzmysłowienie Ci,jaka jest różnica między nazwą handlową oleju,producentem, a jego parametrami /na bazie pytania czy leję Selenię,czy jednak inny?/.I mimo wszystko jak widzisz ktoś temat podchwycił stwierdzając,że ten olej pewnie jest lepszy i autku wyjdzie na zdrowie.Zgadzam się z tym co powiedziałeś o gwoździu do trumny.Może zakończmy już ten temat.
Lancia Delta III Gran Luce 1.6 JTD 16V 88KW-120CV Platino Bicolore 2009r.
Yamaha V-Star 1100 Classic Silverado /v.USA/ Limited Edition 2005r.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Instalacja elektryczna”