Delta Integrale - dramat z happy endem

Moderator: stabraf

Awatar użytkownika
grzole
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6821
Rejestracja: 29 wrz 2005, 0:00
Skype: grzole
Lokalizacja: Warszawa

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: grzole » 07 mar 2006, 13:11

Zauważyłem, że najwięcej osób na forum prezentuje branże informatyczną. Architekci też się umacniają.
2x Kappa LS 2.0 20v '95 & '98 + Thema 2.0 ie 8v '89 + Punto Evo 1.4 MyLife '11
tel. 501-122-517

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: Nat » 07 mar 2006, 13:33

to proste: informatycy mają duzo wiecej czasu (zauwazcie: NIE napisałem , ze niuc nie robią :D )
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
Aras
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 705
Rejestracja: 26 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Śląsk

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: Aras » 07 mar 2006, 13:36

"Nat" pisze:to proste: informatycy mają duzo wiecej czasu (zauwazcie: NIE napisałem , ze niuc nie robią :D )
Taaa komputery za nich pracują :lol:
Landrynka -Y 1,2 16V
zamiast Pasikonika srebrna Santarita:)

Awatar użytkownika
dexus
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 692
Rejestracja: 14 sty 2005, 0:00
Lokalizacja: Tarnów (Bis.Mel)N.Sącz

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: dexus » 07 mar 2006, 13:50

"Aras" pisze:nic się nie martw co cię nie zabije to cię wzmocni :)
Widzę że pomału powstaje klan architektów :D
No ja niestety mam tylko studium :cry:
Polibuda mnie nie chciała, a Wrocław na własną prośbę olałem :'-(
Obrazek
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. (Jean Cocteau)

Dedra 2,0 8v 1992 - była
Kappa Kombi 2,4jtd 99r - była
i Lybra 2,4jtd SW po "znajomości"
Laguna II 3,0 V6 24v - była
Chrysler Pacifica 4.0 - jest

Awatar użytkownika
Marcin_D
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3236
Rejestracja: 21 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: Radom woj. mazowieckie

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: Marcin_D » 07 mar 2006, 13:54

No przygodę miałeś nietegą, widać jacy co niektórzy mechanicy są cwani, a twoja determinacja jest godna podziwu.

Podobną przygodę miał kolega z mechanikiem. Jedziemy sobie jakby nigdy nic samochodem, a tu nagle z bocznej ulicy w poślizgu bocznym wypada prawie pod nasze koła jakiś samochód, patrzymy, a okazuje się że to auto kumpla, kóre zostało dzień wcześniej do mechanika odstawione. No więc ruszyliśmy za nim i dopadliśmy go na najbliższych światłach, w środku siedzi syn mechanika, no to my go od razu w trąbe, kumpel wsiadł do samochodu i jedziemy do mechaniora. Ten twiedzi, że nie wiedział, że syn wziął samochod. Finał był taki, że gość mało po zębach nie dostał, naprawiał samochód za darmo, razem z częściami, a było trochę tego, bo kumpel miał juz silnik nietęgi i zwaliliśmy winę na jazdę synka. Od tamtej poryodradzamy tego mechanika wszystkim znajomym.
Lancia i jeszcze raz Lancia

Lancia Kappa 2,4 20V LX Bi-Power

Awatar użytkownika
grzole
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6821
Rejestracja: 29 wrz 2005, 0:00
Skype: grzole
Lokalizacja: Warszawa

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: grzole » 07 mar 2006, 14:36

Sam kiedyś widziałem na swoje oczy jak mechanik z jakiegoś serwisu no-nameowego "testował" Opla Corse na starej części ul. Górczewskiej (równoległa do nowej ale schowana pomiędzy blokami. Mechanior objechał kilka uliczek z wyciem silnika oraz piskiem opon w wirażach i 200 metrów od swojej bramy ... zrobił bum w tył dostawczaka! Całe szczęście inaczej niż zazwyczaj tam zaparkowałem (zamiast wzdłuż ulicy postawiłem wóz na parkingu za rowem) bo miałbym może i swoja Themę miałbym uszkodzoną. Cały przód tej rozbitej Corsy był rozbity do tego stopnia, że na lawecie wracała do tegoż warsztatu. Ciekawe co powiedzieli potem właścicielowi Opla? Może to samo co Bartolowi?
2x Kappa LS 2.0 20v '95 & '98 + Thema 2.0 ie 8v '89 + Punto Evo 1.4 MyLife '11
tel. 501-122-517

Awatar użytkownika
Aras
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 705
Rejestracja: 26 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Śląsk

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: Aras » 07 mar 2006, 14:47

"dexus" pisze:
"Aras" pisze:nic się nie martw co cię nie zabije to cię wzmocni :)
Widzę że pomału powstaje klan architektów :D
No ja niestety mam tylko studium :cry:
Polibuda mnie nie chciała, a Wrocław na własną prośbę olałem :'-(
nie przejmój się do klanu cię przymiemy :lol:
Landrynka -Y 1,2 16V
zamiast Pasikonika srebrna Santarita:)

Awatar użytkownika
Qba
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 276
Rejestracja: 07 paź 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa/Jarosław

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: Qba » 07 mar 2006, 15:16

Ale chyba nie mieliscie takiego mechanika ktory sie podpalil i kilka innych rzeczy przy sprawdzaniu pompy paliwa 8)
Lancia Thema 2.0 16v LE VIS - sprzedana
Yamaha FZS600 Fazer 98r - sprowadzony z włoch, więc też makaron

Awatar użytkownika
grzole
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6821
Rejestracja: 29 wrz 2005, 0:00
Skype: grzole
Lokalizacja: Warszawa

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: grzole » 07 mar 2006, 15:20

Dexus zawsze może podjąć studia i śmigać Lanciorką na zajęcia!
Ostatnio zmieniony 07 mar 2006, 15:56 przez grzole, łącznie zmieniany 1 raz.
2x Kappa LS 2.0 20v '95 & '98 + Thema 2.0 ie 8v '89 + Punto Evo 1.4 MyLife '11
tel. 501-122-517

Awatar użytkownika
Marcin_D
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3236
Rejestracja: 21 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: Radom woj. mazowieckie

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: Marcin_D » 07 mar 2006, 15:31

"Nat" pisze:to proste: informatycy mają duzo wiecej czasu (zauwazcie: NIE napisałem , ze niuc nie robią :D )
Ja ci dam że informatycy mają dużo więcej casu, ja wcale nie mam dużo czasu, no chyba że się postaram, to i cały dzień mogę nic nie robić, tylko udawać że pracuję. :lol: :lol: :lol: :twisted:
Lancia i jeszcze raz Lancia

Lancia Kappa 2,4 20V LX Bi-Power

Awatar użytkownika
Swiety
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 881
Rejestracja: 27 lut 2006, 0:00
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: Swiety » 07 mar 2006, 15:33

troszke chyba odbiegacie od tematu :!:
Lancia Delta HF Turbo

Kursy pierwszej pomocy
http://www.erhaplus.pl

Awatar użytkownika
grzole
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6821
Rejestracja: 29 wrz 2005, 0:00
Skype: grzole
Lokalizacja: Warszawa

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: grzole » 07 mar 2006, 15:58

"Swiety" pisze:troszke chyba odbiegacie od tematu :!:
Racja. To temat do Hyde Park.
2x Kappa LS 2.0 20v '95 & '98 + Thema 2.0 ie 8v '89 + Punto Evo 1.4 MyLife '11
tel. 501-122-517

Awatar użytkownika
DeviLL
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 356
Rejestracja: 07 mar 2006, 0:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: DeviLL » 07 mar 2006, 20:05

Eh , szkoda ze tak kolege lekko ujmujac zrobiono na szaro w polinarze , bo za 3700zl to mozna zrobic niezly remont silnika,skrzyni,itd i jeszcze pewnie cos zostanie . Ciekawe kogo Swiety poleca , czyzby pana T ? :roll:

Kazik
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 113
Rejestracja: 07 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Puławy

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: Kazik » 07 mar 2006, 21:17

Z prawdziwą przykrością czytałem ten wątek ? niestety dla większości osób najważniejszy jest szybki zysk... Widać jednak z opowieści, że są jeszcze uczciwi ludzie którzy potrafią coś zrobić przy minimalnych zyskach. Moja żona śmieje się, że w okolicznych stacjach serwisowych jest tabliczka z moim zdjęciem i hasłem ?Tego pana nie obsługujemy? :) ? potrafię być twardy w negocjacjach, nauczyłem się tego na własnych błędach ? na szczęście dla mnie niezbyt kosztownych.
Staram się uzgodnić cenę i zakres naprawy przed przystąpieniem do naprawy, oczywiście w czasie remontu jestem przy samochodzie :) bez mojej obecności nie mają go prawa tknąć! Muszę przyznać, że kilku mechaników traktowało mnie jak wariata ? robili oczy - jak mogą określić co jest uszkodzone, jak długo to będzie trwało i ile to będzie kosztowało. Duża część mechaników z którymi się spotkałem twierdzi, że należą im się pieniądze za włożoną prace, części które niepotrzebnie zamówili lub wymienili itp. ? nieprawda wynagrodzenie należy się tylko za dobrze wykonaną robotę i części które należało wymienić!
Niestety ja nie mam zamiaru płacić za czyjąś naukę i eksperymenty ? jak się ktoś nie zna na danym temacie to niech nie bierz się za robotę! Jeśli się pomylił w diagnozie i jego praca poszła na marne to niestety jest to ryzyko prowadzenia działalności i strata zysków zakładu!

Awatar użytkownika
Swiety
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 881
Rejestracja: 27 lut 2006, 0:00
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Delta Integrale - dramat z happy endem

Post autor: Swiety » 07 mar 2006, 21:22

w Puławach to nie ma dobrego mechanika, ani w okolicach :) wiem cos o tym :/
Lancia Delta HF Turbo

Kursy pierwszej pomocy
http://www.erhaplus.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Delta I/Prisma”