Lybra - zachowanie na śniegu i lodzie.

Moderator: stabraf

Awatar użytkownika
redy19
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 454
Rejestracja: 18 sty 2008, 0:00
Imię: Mateusz
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Lybra - zachowanie na śniegu i lodzie.

Post autor: redy19 » 21 lis 2008, 22:39

Koledzy powiedzcie mi jak się Lyberki zachowują jadąc po śniegu, lodzie, błocie poślizgowym ??
Ostatnio zmieniony 19 mar 2013, 18:27 przez stabraf, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Używamy polskich liter. Interpunkcja. Poprawiłem tytuł.
redy19
Lybra 1.9 jtd

Awatar użytkownika
strang
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2188
Rejestracja: 24 lip 2006, 0:00
Lokalizacja: Olkusz

Re: zachwanie lybry na sniegu lodzie

Post autor: strang » 21 lis 2008, 22:46

"redy19" pisze:Koledzy powiedzcie mi jak sie lyberki zachowuja jadac po sniegu lodzie blocie poslizgowym ??
Za dużo zmiennych. Sprecyzuj podłoze i rodzaj ogumienia :lol:
Strang Delta 1,9td
Obrazek

Awatar użytkownika
redy19
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 454
Rejestracja: 18 sty 2008, 0:00
Imię: Mateusz
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

zachwanie lybry na sniegu lodzie

Post autor: redy19 » 21 lis 2008, 23:15

wszystko dobrze napisane chodzi o warunki zimowe
redy19
Lybra 1.9 jtd

Awatar użytkownika
aro
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1998
Rejestracja: 29 mar 2006, 0:00
Imię: Arek
Lokalizacja: Gorzyczki woj. śląskie

zachwanie lybry na sniegu lodzie

Post autor: aro » 22 lis 2008, 9:02

Zachowuje się jak każde inne auto w warunkach zimowych :lol:

wega
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 873
Rejestracja: 24 cze 2007, 0:00
Lokalizacja: KATOWICE

Re: zachwanie lybry na sniegu lodzie

Post autor: wega » 22 lis 2008, 9:14

"redy19" pisze:Koledzy powiedzcie mi jak sie lyberki zachowuja jadac po sniegu lodzie blocie poslizgowym ??
Zamiast "bączków" wykręca podwójne tulupy. :lol:
Obrazek

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

zachwanie lybry na sniegu lodzie

Post autor: Nat » 22 lis 2008, 17:30

A tak serio- jak każda przednionapędówka.
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
Dudi
Członek Zarządu LKP
Członek Zarządu LKP
Posty: 12270
Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

zachwanie lybry na sniegu lodzie

Post autor: Dudi » 22 lis 2008, 17:36

Tzn nie do końca można powiedzieć, że jak każda bo między Bravą a Lybra jest zdecydowana różnica w prowadzeniu zimą - a to za sprawą znacznie cięższego przodu (diesel) oczywiście na korzyść Lybry. I zdecydowanie lepiej mi się ją w zimie prowadzi (wszystkie auta z przednim napędem, które mają "dobrze dociążony" przód w zimie lepiej się prowadzą i lepiej hamują i trudniej je wprowadzić w poślizg).
Dudi
Fiat Brava 80 16v SX / Alfa Romeo 156 2.0 16v Selespeed / Lancia Lybra SW 1.9 JTD 115 LX Verde Olimpia
Alfa Romeo Giulietta 1.4 Multiair 170KM Distinctive
Fiat Fullback 2.4 MJ LuxNAV 180KM
Nysa Towos 522 '86 (do poprawek) / YAMAHA YZF-R6 (eeeeeeeRRRRRRrrrrr sześć)
Obrazek
Obrazek

benmali
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 66
Rejestracja: 11 maja 2012, 18:12
Imię: Ben
Lokalizacja: Wrocław

Re: lybra - zachwanie na sniegu i lodzie

Post autor: benmali » 14 lut 2013, 19:24

odgrzeję prehistorycznego kotleta.
Otóż w aktualnych warunkach drogowych panujących w mojej okolicy , czyli czysty, żywy lód nie skalany jakąkolwiek interwencją drogowców (czyli bez soli, piasku, itd) Lybra prowadzi się nadspodziewanie dobrze.
Pewnie jest to zasługa jej niebagatelnej masy jednak prowadzi się zdecydowanie lepiej niż inne samochody którymi poruszałem się w tych warunkach.
Mam porównanie do Toyoty Cariny 1,6 (większa niż Lybra ale lżejsza, dużo latwiej wpada w poślizg, trudniej utrzymać właściwy tor jazdy) oraz do Ford Focus rocznik 2012 , silnik 1,6 ( niewiele gorsza trakcja niż w Lybrze - moim subiektywnym zdaniem spowodowanana jakimś takim "gumowym" układem kierowniczym oraz niewydolnym. trudnym do skontrolowania na niskich obrotach silnikiem)
Jest to jedna z zalet Lybry z której nie zdawałem sobie sprawy przez zakupem - dobre zachowanie na śliskiej nawierzchni. I to pomimo braku w moim egzemplarzu systemów ASR, EDB, Hill Holder - jest tylko standardowy ABS.
Ben
Lancia Lybra 1,8 srebrna
wyjątkowa - pod wieloma względami.....

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra - zachwanie na śniegu i lodzie

Post autor: FXX » 14 lut 2013, 22:33

Jeśli mnie pamięć nie myli to EBD było razem z ABSem ;)
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

Awatar użytkownika
Dudi
Członek Zarządu LKP
Członek Zarządu LKP
Posty: 12270
Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Re: Lybra - zachwanie na śniegu i lodzie

Post autor: Dudi » 14 lut 2013, 22:41

FXX pisze:Jeśli mnie pamięć nie myli to EBD było razem z ABSem ;)
No dokładnie. Zresztą to nic innego jak korektor siły hamowania. Wszystkie auta Grupy Fiat, jeśli miały ABS, miały też EBD. Przynajmniej od połowy lat 90-tych.
Dudi
Fiat Brava 80 16v SX / Alfa Romeo 156 2.0 16v Selespeed / Lancia Lybra SW 1.9 JTD 115 LX Verde Olimpia
Alfa Romeo Giulietta 1.4 Multiair 170KM Distinctive
Fiat Fullback 2.4 MJ LuxNAV 180KM
Nysa Towos 522 '86 (do poprawek) / YAMAHA YZF-R6 (eeeeeeeRRRRRRrrrrr sześć)
Obrazek
Obrazek

Wwe
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 1
Rejestracja: 18 mar 2013, 20:18
Imię: Witek
Lokalizacja: Wypełnij to pole

Re: zachwanie lybry na sniegu lodzie

Post autor: Wwe » 18 mar 2013, 20:50

Witam wszystkich. Jestem na forum pierwszy raz, gdyż na razie noszę się z myślą zakupu Lybry, lub Thesis. Zdziwiło mnie jednak to, co przeczytałem powyżej.
Dudi pisze:... a to za sprawą znacznie cięższego przodu... (wszystkie auta z przednim napędem, które mają "dobrze dociążony" przód w zimie lepiej się prowadzą i lepiej hamują i trudniej je wprowadzić w poślizg).
Wybaczcie mi, ale 5 lat spędzonych na AGH każe mi jakoś twierdzić, iż ta teoria to bzdura wierutna. Chyba, że mówimy o ciągniku rolniczym, albo o holowniku ciężarowym. Mimo najszczerszych życzeń co do doskonałości naszych zawieszeń istnieje coś takiego, jak prawa fizyki. Mówią one wprost- większa masa=większa bezwładność. Logicznym więc jest, że cięższy przód= większa podsterowność. Podstawową rzeczą o której tu nikt nie wspomniał(co dla mnie jest kompletnie niezrozumiałe) są dobre opony zimowe. Nawet kiepskie auto na dobrych zimówkach trzyma się lepiej, niż dobre na słabych oponach. W przypadku Lybry nie można mówić o super zawieszeniu, gdyż pochodzi ono w prostej linii od Fiata, a nie od Alfy i nic szczególnego po nim spodziewać się nie można- choć wcale nie jest złe. Mam Bravo JTD i tu spisuje się całkiem dobrze(choć u mnie jest troszkę krótszy wahacz niż w Lybrze), lecz kilka razy pociągnęło mi na mokrym cięższy przód... Zaletą Lybry jest większy rozstaw osi i kół, no i komplet systemów bezpieczeństwa. Nie wymagajmy od Lybry trakcji BMW, czy tym bardziej Subaru ;-)
Pozdrawiam.
Witek.

Awatar użytkownika
Dudi
Członek Zarządu LKP
Członek Zarządu LKP
Posty: 12270
Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Re: zachwanie lybry na sniegu lodzie

Post autor: Dudi » 18 mar 2013, 21:38

Wwe pisze:Witam wszystkich. Jestem na forum pierwszy raz, gdyż na razie noszę się z myślą zakupu Lybry, lub Thesis. Zdziwiło mnie jednak to, co przeczytałem powyżej.
Dudi pisze:... a to za sprawą znacznie cięższego przodu... (wszystkie auta z przednim napędem, które mają "dobrze dociążony" przód w zimie lepiej się prowadzą i lepiej hamują i trudniej je wprowadzić w poślizg).
Wybaczcie mi, ale 5 lat spędzonych na AGH każe mi jakoś twierdzić, iż ta teoria to bzdura wierutna. Chyba, że mówimy o ciągniku rolniczym, albo o holowniku ciężarowym. Mimo najszczerszych życzeń co do doskonałości naszych zawieszeń istnieje coś takiego, jak prawa fizyki. Mówią one wprost- większa masa=większa bezwładność. Logicznym więc jest, że cięższy przód= większa podsterowność. Podstawową rzeczą o której tu nikt nie wspomniał(co dla mnie jest kompletnie niezrozumiałe) są dobre opony zimowe. Nawet kiepskie auto na dobrych zimówkach trzyma się lepiej, niż dobre na słabych oponach. W przypadku Lybry nie można mówić o super zawieszeniu, gdyż pochodzi ono w prostej linii od Fiata, a nie od Alfy i nic szczególnego po nim spodziewać się nie można- choć wcale nie jest złe. Mam Bravo JTD i tu spisuje się całkiem dobrze(choć u mnie jest troszkę krótszy wahacz niż w Lybrze), lecz kilka razy pociągnęło mi na mokrym cięższy przód... Zaletą Lybry jest większy rozstaw osi i kół, no i komplet systemów bezpieczeństwa. Nie wymagajmy od Lybry trakcji BMW, czy tym bardziej Subaru ;-)
Pozdrawiam.
Witek.
5 lat spędzonych na AGH powiadasz...no to możemy się spotkać na corocznym zlocie absolwentów :roll: :D

Kolego nikt tutaj nie wchodził w prawa fizyki ani żadne dowody poparte całkami i różniczkami.

Bardziej chodziło o wyczucie samochodu przy bezpiecznej prędkości. Jeśli weźmiesz Pandę na dobrych zimówkach i Lybrę na dobrych zimówkach, to do pewnej (bezpiecznej w warunkach zimowych) prędkości zawsze Lybra zachowa się lepiej. Łatwiej wyjedzie z kolein, łatwiej będzie nią ruszyć w śniegu i pod górkę również :!:
Co do zawieszenia Lybry, to masz w połowie rację, bowiem tylne nie ma nic wspólnego z żadnym Fiatem ani nawet z żadną Alfą. Jest w pełni niezależne (wielowahaczowe) i gwarantuje Ci, że każde Bravo/Brava wymięka jeśli chodzi o jakość prowadzenia w zakrętach.

A oczywistym jest, że po przekroczeniu pewnej bariery prawa fizyki będą nie ubłagane, ale nikt nikomu nie życzy żeby to sprawdzać :) ;)
Bo w życiu rządzi...życie, a niekoniecznie fizyka...

P.S. Gwarantuje Ci, że Panda jadąca 60km/h po śniegu nie zatrzyma się wcześniej niż Lybra również jadąca z tą samą prędkością po śniegu (przy założeniu oczywiście że obie będą miały dobre zimówki). I w tym przypadku masa ma naprawdę nie duże znaczenie. Sytuacja odwróciłaby się gdyby oba rozpędzić do 150km/h, ale z takimi prędkościami nikt normalny po śniegu "nie lata"...
Dudi
Fiat Brava 80 16v SX / Alfa Romeo 156 2.0 16v Selespeed / Lancia Lybra SW 1.9 JTD 115 LX Verde Olimpia
Alfa Romeo Giulietta 1.4 Multiair 170KM Distinctive
Fiat Fullback 2.4 MJ LuxNAV 180KM
Nysa Towos 522 '86 (do poprawek) / YAMAHA YZF-R6 (eeeeeeeRRRRRRrrrrr sześć)
Obrazek
Obrazek

benmali
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 66
Rejestracja: 11 maja 2012, 18:12
Imię: Ben
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lybra - zachwanie na śniegu i lodzie

Post autor: benmali » 19 mar 2013, 18:16

wczoraj, przy intensysnie padającym śniegu i przy obejętnej postawie drogowców zrobiłem Lybrą ponad 250 km.
Drogi drugiej kolejności odśnieżania - więc po prostu gruba warstwa śniegu/lodu/błota pośniegowego zalegająca na drodze.
Trochę mnie ta podróż zmęczyła, ale głównie z powodu....nudy za kierownicą. Przy rozsądnych w takich warunkach prędkościach < 70 km/h po prostu nużyło mi się za kierownicą.
Lybra bardzo pewnie, przewidywalnie pokonywałała to morze białości - zaledwie raz - na żywym lodzie - straciłem nad nią , na moment , kontrolę.
Wg mnie to zaleta wagi samochodu - bardzo pewnie się prowadzi przy takich warunkach..
Jeżdziłem kiedyś (i to dużo) Subaru z napędem na 4 koła.
Lybra oczywiście ustępuje w takich warunkach Subaru, ale różnica nie jest dramatyczna.
Oczywiście mówie o podróżowaniu turystycznym a nie sportowym
Ben
Lancia Lybra 1,8 srebrna
wyjątkowa - pod wieloma względami.....

Awatar użytkownika
Karolcia
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1490
Rejestracja: 26 lut 2009, 0:00
Imię: Karolcia
Lokalizacja: Chojnice

Re: Lybra - zachwanie na śniegu i lodzie

Post autor: Karolcia » 19 mar 2013, 20:10

benmali pisze:wczoraj, przy intensysnie padającym śniegu i przy obejętnej postawie drogowców zrobiłem Lybrą ponad 250 km.
Drogi drugiej kolejności odśnieżania - więc po prostu gruba warstwa śniegu/lodu/błota pośniegowego zalegająca na drodze.
Trochę mnie ta podróż zmęczyła, ale głównie z powodu....nudy za kierownicą. Przy rozsądnych w takich warunkach prędkościach < 70 km/h po prostu nużyło mi się za kierownicą.
Lybra bardzo pewnie, przewidywalnie pokonywałała to morze białości - zaledwie raz - na żywym lodzie - straciłem nad nią , na moment , kontrolę.
Wg mnie to zaleta wagi samochodu - bardzo pewnie się prowadzi przy takich warunkach..
Jeżdziłem kiedyś (i to dużo) Subaru z napędem na 4 koła.
Lybra oczywiście ustępuje w takich warunkach Subaru, ale różnica nie jest dramatyczna.
Oczywiście mówie o podróżowaniu turystycznym a nie sportowym

No zgadzam się z kolega,dziś w tym ciagle padajacym śniegu również musiała jechac do Bydgoszcy,droga fatalna,sniegu poprostu grubo ale auto dało sobie super rade,aż byłam zdziwiona ;)
BYŁA: Lancia Kappa 2.4,Lancia Kappa SW 2.4tds.
JEST:Lancia Phedra 2.0 JTD,Lancia Delta 2.0 Turbo,Lancia Lybra SW 1.9 JTD


Bliskość śmierci zawsze sprawia,że staramy się żyć lepiej...

Żoneczka-przemasa81:)

Awatar użytkownika
Wilkin
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 5284
Rejestracja: 02 lis 2009, 21:40
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Re: Lybra - zachowanie na śniegu i lodzie.

Post autor: Wilkin » 19 mar 2013, 20:30

To nie auto dało radę - tylko Karolcia ;)
byłe: Delta II 1.6 16V Hpe,Kappa 2.0 20V "Litwin" ,Kappa 2.0 20V "Przemytnik",Delta II bi-colore 2.0 16V Vice miss Sypniewo,Ypsilon 1.3 JTD bi-colore Miss Topornia,Kappa 3.0 Coupe Aut 2vice Zwierzyń, Kappa 2.0 20 VT. Alfa 166 3.0 sportronic.
Obecne
Kappa 3.0 sportronic,Kappa 3.0 SW sportronic, Gamma 2.5 Aut.Tipo 1.4 T-jet SW.Ford expedition 5.4. Volt,126p.
Tak z grubsza ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lybra/Lybra SW”