Lybra SW - 2001 - opinie

Moderator: stabraf

damiani
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 31
Rejestracja: 23 wrz 2012, 10:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: damiani » 18 cze 2013, 11:13

Faktycznie wiele z wymienionych rzeczy u mnie nie wystąpiło. Skrzypienie - czasami konieczny smar wazelinowy - przy autach 10 letnich norma. Przecieranie się kabli - nie występuje, może cos bylo robione z elektryką, żarówki - z jakiej firmy kupujesz?, zapiekanie klocków tył - TRW - nie występuje.
Ceny części do zawieszenia, silnika i blachy też nie są wysokie. Podaj przykłady można wtedy odnieś się do cen.

Może następnym razem lepiej kupić:
1. Megane/Laguna - zacierające się silniki diesla
2. Passat - koniecznie z pompowtryskiwaczami
3. Mondeo TDCI ( ze slabej jakości paliwem) generuje dobre koszty, dwumasowka pada b. często
4. Carisma silniki GDI - uszkodzenia głowicy, skrzypienie w środku - warto posłuchać
Konkluzja: Więcej zależy od poprzedniego właściciela niż od samochodu/marki która się kupuje.
Ostatnio zmieniony 18 cze 2013, 11:14 przez damiani, łącznie zmieniany 1 raz.
-----------------------------
Pozdrawiam,
Damian
Obecnie: Lybra 2.0 SW +LPG

Awatar użytkownika
cysiek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1117
Rejestracja: 22 paź 2009, 14:30
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Sulejówek

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: cysiek » 18 cze 2013, 11:14

Ja czasami ma takie same odczucia a może i nawet "pretensje" do mojej Lybry co i BlackLybraSW. Tylko ja już tyle wpakowałem kasy że za nic nie opłaca mi się jej sprzedawać. Ale zawsze coś wyskoczy. Ostatnio tłumik. To dostała nowy. Teraz po instalacji LPG cewka padła to też dostała (tutaj używka bo dziękuję płacić 250PLN nową), coś mi piszczy z tyłu. Obstawiam klocki lub łożyska. A i świece trzeba będzie wymienić bo już przerwa się duża zrobiła.
Ciężko mi powiedzieć czy Lybra jest wdzięcznym czy niewdzięcznym autem. Staram się nie narzekać na moją bo jeszcze mnie nie zawiodła w trasie, ale czasami potrafi zajść za skórę.
Pozdrawiam
Cysiek
Lancia Lybra 2,0 LX 20v 154KM
LPG: Stag IV, KME Silver, Reg Fast

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: FXX » 18 cze 2013, 13:12

Może na początek sprawdź z ilu Lybr jest złożony Twój egzemplarz :roll:
Wymagasz od 13 letniego samochodu, żeby nawet przewodu gumowe były w super stanie? Weź może jakieś leki albo kup nową furę, bo aż szkoda tego słuchać.
BlackLybraSW pisze:- jak może pęknąć rurka podciśnienia w silniku ?
Guma się starzeje, tak samo jak guma w oponach. W innych markach też występuje - patrz chociażby Audi A4, w dwóch egzemplarzach mojego kolegi pękały przewody od turbo.

BlackLybraSW pisze:- jak może peknąć rurka intercoolera w silniku ?
Patrz wyżej, w Audi również pękają.
BlackLybraSW pisze:- jak mogą pęknąć sprężyny ? ( tutaj to ewenement na skale światową )
Bzdura, w Espero tylne sprężyny też mi strzeliły. Na dniach pękły mojemu wujowi w Passacie B5.
BlackLybraSW pisze:- ciągłe stukanie i pukanie elementów w srodku !
Domyślam się, że chodzi Ci o stukanie zawieszenia - zrób je do porządku na porządnych częściach, a nie tanich zamiennikach i problem zniknie.
BlackLybraSW pisze:- skrzypienie w srodku !
Dziwne, u mnie nie występuje mimo przebiegu już ponad 270tys. km

BlackLybraSW pisze:- przecieranie się kabli oraz przewodów od poduszek bocznych !
- przecieranie sie kabli od pasów kierowcy !
Niełączące kostki - spoko, zdarzy się. Ale przecierające się kable? Ładnie była bita?

BlackLybraSW pisze:- ciągle a nawet non stop przepalajace się żarówki !
Również nie występuje u mnie... Owszem H7 nie są tak żywotne jak H1, ale to w każdym samochodzie to wychodzi i każdy kto ma H7 narzeka. W Oplach, Kiach, Renault u ojca w robocie też idą hurtowe ilości.
BlackLybraSW pisze:- co roczna wymiana łaczników !
- co roczna wymiana wahaczy !
Jw. kup dobre, markowe części (niestety nie tanie) i będziesz miał spokój. Jeśli mnie nie myli to Ty kilka razy pisałeś o kupnie jakiś tanich zamienników wahaczy to teraz wychodzi. Mój tato na obecnych TRW zrobił już ok. 70tys. km po naprawdę dziurawych drogach i dalej jest sztywno i cicho. Łączniki teraz również TRW, bo poprzednie kupił jakiś zamiennik, który z wytłuczonymi gumami na drążku nie wyrobił.
BlackLybraSW pisze:- zapiekanie się klocków tył gdy jest mokro !
Pierwsze słyszę, nigdy tego nie miałem, nawet jak zimą zostawiłem zaciągnięty ręczny.
BlackLybraSW pisze:Panowie to NIE wszytko ! Ten samochód to Porażka każdego kierowcy ! O częściach i ich cenach NIE wspomnę !
Jestem pewny na 101% że już nigdy nie kupię Włoskiego samochodu i piszcie co chcecie o VW , Skodach a nawet Fordach ale nigdy nie słyszałem zeby własciciele tych samochodów mieli tyle anomali i problemów !!!
AMEN
Skoro nie słyszałeś to widocznie nie chcesz o nich słyszeć i tyle. Moi koledzy mają A4 B5 z 1,9TDi i 2,5 V6 TDi. Zawieszenie równie trwałe co w Lybrze - jeśli nie kupisz zestawu wahaczy za 1,5tys. zł to zapomnij o spokojnej jeździe przez dłuższy czas. Gumy przy silniku również pękają, m.in. od podciśnienia turbiny.
A do tego chociażby regeneracja pompy wtryskowej, która w 2,5 V6 TDi pada jak chce, czy wycierające się wałki.

Sorry, ale jedyne co mi się nasuwa, to to, że kupiłeś padlinę i tyle.
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

Awatar użytkownika
sebol279
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 60
Rejestracja: 21 wrz 2012, 17:00
Imię: Sebastian
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: sebol279 » 18 cze 2013, 15:50

Lybra przecież nie jest młodym autem i maja prawo doskwierac jakies usterki.Ja bym chciał zobaczyć obecnie produkowane auta za 10-12 lat po 200 tys przebiegu.Założę się że jakościowo to nawet w połowie nie będą dorównywać temu co obecnie prezentuje Lybra.
Lancia LybraSW 2002r 2.4 jtd,150KM ,Intensa

Awatar użytkownika
BlackLybraSW
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 567
Rejestracja: 24 paź 2012, 9:29
Imię: Bartek
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: BlackLybraSW » 18 cze 2013, 21:11

Cholera niech was szlag trafi - podnieśliście mnie na duchu : witaj : ;)
Lybra 1,9 JTD Power
OBDII pisać na priv lub maila oczywiście okolice ZST :-)

Awatar użytkownika
cysiek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1117
Rejestracja: 22 paź 2009, 14:30
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Sulejówek

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: cysiek » 18 cze 2013, 21:24

Jak już włożyłeś sporo kasy w remont to chyba nie pozostaje Ci nic innego jak zacisnąć zęby i zrobić ją do końca. Jak już pisałem czasami mam trochę takie same odczucia jak i Ty z tymi awariami. Ja już swoją prawie że poznałem na wylot i coraz rzadziej mnie zaskakuje. Chłopaki pisali ze w 13 letnim aucie nie ma się co dziwić że coś nawali. Każdemu coś siądzie, tylko nie każdy o tym mówi publicznie. Także głowa do góry.
Pozdrawiam
Cysiek
Lancia Lybra 2,0 LX 20v 154KM
LPG: Stag IV, KME Silver, Reg Fast

Awatar użytkownika
BlackLybraSW
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 567
Rejestracja: 24 paź 2012, 9:29
Imię: Bartek
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: BlackLybraSW » 19 cze 2013, 12:34

cysiek pisze:Jak już włożyłeś sporo kasy w remont to chyba nie pozostaje Ci nic innego jak zacisnąć zęby i zrobić ją do końca. Jak już pisałem czasami mam trochę takie same odczucia jak i Ty z tymi awariami. Ja już swoją prawie że poznałem na wylot i coraz rzadziej mnie zaskakuje. Chłopaki pisali ze w 13 letnim aucie nie ma się co dziwić że coś nawali. Każdemu coś siądzie, tylko nie każdy o tym mówi publicznie. Także głowa do góry.
I tym miłym akcentem mozemy zakończyć oraz pochwalic się spalaniem :lol: 3,9/100 na trasie do Bydgoszczy predkość do 100km/h ;)
Lybra 1,9 JTD Power
OBDII pisać na priv lub maila oczywiście okolice ZST :-)

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: FXX » 19 cze 2013, 12:48

BlackLybraSW pisze:I tym miłym akcentem mozemy zakończyć oraz pochwalic się spalaniem :lol: 3,9/100 na trasie do Bydgoszczy predkość do 100km/h ;)
Ładnie, ładnie ;) Spalanie z kompa, czy liczone z tankowania ? :)
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

Awatar użytkownika
BlackLybraSW
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 567
Rejestracja: 24 paź 2012, 9:29
Imię: Bartek
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: BlackLybraSW » 20 cze 2013, 8:08

FXX pisze:
BlackLybraSW pisze:I tym miłym akcentem mozemy zakończyć oraz pochwalic się spalaniem :lol: 3,9/100 na trasie do Bydgoszczy predkość do 100km/h ;)
Ładnie, ładnie ;) Spalanie z kompa, czy liczone z tankowania ? :)

Z kompa
Lybra 1,9 JTD Power
OBDII pisać na priv lub maila oczywiście okolice ZST :-)

Krzysiek82
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 963
Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Brzeg

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: Krzysiek82 » 20 cze 2013, 11:39

BlackLybraSW - możesz mieć po prostu sytuację jak ja: wszystkie podzespoły oryginalne, prosto z fabryki, które zaczęły padać z 2 powodów: wieku oraz przebiegu. Możesz mieć takiego pecha jak ja, że właśnie na Ciebie trafiło z wymianą tych newralgicznych części, które się właśnie z tych powodów zużywają (amortyzatory, kompresor klimy, zawieszenie, układ hamulcowy, itp.) Wtedy niestety trochę to kosztuje i masz wrażenie, że to jedna wielka padaka. Z drugiej strony jak wyciągasz zużyte części i widzisz na wytłoczeniach daty ich produkcji zgodne z datą samochodu, to... zmienia to trochę postać rzeczy :) U mnie chyba większość tych drogich części była w samochodzie od jego wyprodukowania. Chyba tak źle nie wypada Lybra, skoro amortyzatory padły po 13 latach i przebiegu ponad 250 000 przy samochodzie eksploatowanych na fatalnych drogach! Tak naprawdę, to te fatalne drogi pewnie przyspieszyły ich zużycie, być może na innych dalej bym jeździł na oryginalnych...

Awatar użytkownika
MICHU
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2199
Rejestracja: 09 sie 2008, 0:00
Lokalizacja: Krosno

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: MICHU » 20 cze 2013, 19:38

Pierwszą Lybrą (1,9jtd) dobiłem do 305 tys km, drugą (obecną) zrobiłem 20 tys km i w ani jednej ani drugiej nie miałem tylu kłopotów co wymieniasz. Do starego auta zawsze będzie trzeba pakować pieniądze i tak jak wyżej koledzy Ci pisali, akurat Tobie przypadła wymiana wielu newralgicznych elementów...

pozdrawiam
Dacia Duster 1,2 TCE 4x4 2017, PF 126 ST 1983, Lancia Voyager 3,6 Platinum '14.

w przeszłości z marki: Dedra 91r., lybra 1,9 jtd lx 2002r, lybra intensa 2003r. 2,4 jtd, lybra intensa 1,9 jtd 2002, lybra 2,0 comfortronic 2000r, lybra intensa 2003r. 2,4 jtd, ypsilon 1,3 multijet automat 2005r., lybra 1,9 jtd ls 2002r, Thesis emblema 2,4 jtd 2005r., THESIS EMBLEMA 3.0 V6 + lpg STAG, Thesis Emblema 2.0T, Lancia Voyager 2,8 CRD GOLD '12.

Awatar użytkownika
keram11
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 375
Rejestracja: 21 wrz 2009, 12:03
Imię: Marek
Lokalizacja: Tenczynek/Kraków

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: keram11 » 20 cze 2013, 22:50

Moja Lybra ma obecnie nalatane 290 tys. km.
Poprzedni wlaściciel w Polsce oprócz wymianykońcówek drążków nic z nią nie robil.
Doinwestowana zatem nie była.
Przez 3 lata przejechałem nią 40 tys - czyli jak na diesla to mało.
Dwa lata temu zmieniałem z przodu wahacze (fast), łączniki i gumy stabilizatora.
Trzeba było ustawić zbieżność.
Gościu od zbieżności stwierdził, że wahacze są do d.py i pewnie niedługo się guma rozwulkanizuje.
Stwierdził, że jeżeli nowe auto kosztowało około 100 kilo pln, to wahacze po 120 za sztukę nie mogą być dobre do tego auta.
Jeżdżę na nich już 2 lata i ostatnio na diagnostyce stwierdzono, że są jeszcze OK, choć ja myślę już o zmianie.

Taka refleksja mi przychodzi do głowy:
Jeżeli jeżdżę autkiem z grupy premium, czy tam jakieś D+, dałem za nie 13kilo pln w 2010 roku, jeżeli przez 5 lat dołożę do niego kolejne 13kilo, to koszt mi wyjdzie 26.000 (a do tego szczęśliwie jeszcze dużo brakuje), sprzedam go za 4 do 5 tys,
to wyjdzie mi koszt okolo 20 tyś max.

Koleżanka kupiła 2 lata temuPandę z salonu na raty za około 28.000.
Pojeździ, spłaci raty plus odsetki i wyjdzie jej dobrze ponad 33.000.
Po gwarancji też jakaś naprawa się pewnie zdarzy.
Jakby chciala to sobie klimę dorobi ;)

Nikt nie namówi mnie na kupno nowego autka (szczególnie na dogodne raty). :)
Lybra 1.9 JTD 139 KM :-)

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: FXX » 20 cze 2013, 22:55

Problem w tym, że większość nie myśli takim kryterium i skoro kupili samochód za 10k PLN to części przecież muszą być tanie jak barszcz. Tylko rzeczywistość brutalnie to weryfikuje.
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

Michalwlo
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 65
Rejestracja: 03 paź 2012, 20:47
Imię: Michał
Lokalizacja: Pruszków

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: Michalwlo » 21 wrz 2013, 11:19

brygadzista1 pisze:Nasz kolega "jacwlo" z tego forum kupił ode mnie Intense i zrobił nią w niecały rok prawie 40 tys km po Polsce (auto traktuje jako służbowe) i jak to on mówi jest gitara bo nic przy samochodzie nie robi. Jak na auto za nieco ponad 10 tys zł z dobrą klimą fajnym audio i wygodą to chyba więcej nie trzeba oczekiwać i jak pierd***ie wodzik w szybie to nie narzekać że włosi dali kiepski plastik bo przecież po 13 latach i 1000km jechania po tej szynie u niemca by nie padł (w końcu u niemca to najczęściej korbotronik). A jak Lybra będzie miała 400 tys km za 2 - 3 lata to podejrzewam że Jacek opchnie ją dalej i będzie się cieszył że pojeździł sobie wygodnym samochodem zamiast szmacianym we wnętrzu Passatem By5 TDI. Problem polega na tym że wiele osób na tym forum kupiło samochód taki jak od Jacka po 4 latach użytkowania, zmęczony już i zasłużony w którym siłą rzeczy zaczyna wszystko się sypać.

Hubert...60 tys. km...w 10 miesięcy...auto lalka....wielka szkoda że musiałem się z nią rozstać..bardzo ekonomiczny samochód...od wymiany termostatu nie kasowałem komputera...średnie spalanie hehe...5.6l/100km...sprzedam Toyotę i kupuje od Huberta Lybrę 2.4. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Heathen
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2001
Rejestracja: 15 paź 2009, 14:35
Imię: Konrad
Lokalizacja: Zabrze

Re: Lybra SW - 2001 - opinie

Post autor: Heathen » 21 wrz 2013, 14:28

BlackLybraSW pisze:Witam
Do założenia tematu natchneła mnie włoska inspiracja oraz potwierdzenie opini społeczeństwa o włoskim aucie !

Więc tak;
- jak może pęknąć rurka podciśnienia w silniku ?
- jak może peknąć rurka intercoolera w silniku ?
- jak mogą pęknąć sprężyny ? ( tutaj to ewenement na skale światową )
- jak mogą strzelać wodziki od szyb elektrycznych ?
- ciągłe stukanie i pukanie elementów w srodku !
- skrzypienie w srodku !
- przecieranie się kabli oraz przewodów od poduszek bocznych !
- przecieranie sie kabli od pasów kierowcy !
- ciągle a nawet non stop przepalajace się żarówki !
- co roczna wymiana łaczników !
- co roczna wymiana wahaczy !
- zapiekanie się klocków tył gdy jest mokro !
Odpowiedź jest prosta
NORMALNIE
QV...soon:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lybra/Lybra SW”