Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

Moderator: stabraf

Karmazyn
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 20
Rejestracja: 16 lut 2013, 22:42
Imię: Marcin
Lokalizacja: Wypełnij to pole

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

Post autor: Karmazyn » 02 gru 2013, 18:48

Dobra a takie pytanie jak z trwałościa pompy paliwowej i wtrysków?

pääkäyttäjä

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

Post autor: pääkäyttäjä » 02 gru 2013, 20:11

Alan pisze:Bierz diesla :P 2.4 JTD jest podatny na mody softu i mniemam że daje większą frajdę niż zagazowany 2.0 :)
Jak na ironię, Maciek przekonuje mnie do 2.4 JTD właśnie... osobiście nie przepadam za dieslami a Ibiza SDI jest... z rozsądku (tarabanić się codziennie 90 km do roboty).

Awatar użytkownika
MacioBA
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 2122
Rejestracja: 09 sie 2009, 15:08
Lokalizacja: Rybnik O/S

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

Post autor: MacioBA » 02 gru 2013, 22:35

Pisałeś gdzieś z początku, że sporo się kręcisz dostawczakiem, a osobówką raczej mniej, więc jeśli nie pykniesz więcej niż 20 tysia kilometrów na rok, to może rozejrzyj się za zdrową benzyną i olej kwestie lpg?

2.4 JTD - przy dużych przelotach na pewno da CI wiele frajdy z prowadzenia. Faktycznie - jest świetnie podatne na mody, czego mamy tu w około pełno dobrych przykładów, ale trzeba pamiętać o tym, że im więcej niutonów, teoretycznie tym szybciej dopadnie Cię konieczność wymiany sprzęgła... dwumasy - piszę - teoretycznie - bo można się nauczyć spokojnego operowania nową mocą i momentem... ale wiem z doświadczenia, że jednak później kusi jak cholera :D

Awatar użytkownika
andrzej1
Przedstawiciel Regionalny
Przedstawiciel Regionalny
Posty: 2556
Rejestracja: 05 sty 2013, 22:02
Imię: andrzej
Lokalizacja: Nysa

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

Post autor: andrzej1 » 02 gru 2013, 23:02

tu kolega macioba ma racje benzyna daje więcej radości z jazdy i nie chodzi tylko o moc czy moment obrotowy chodzi o cisze w aucie ja mam Kappe 2.0 155KM i nie chcę innego miałem wcześniej Kappę i wróciłem z powrotem do Lancii i na stałe :D .A jak chcesz tańszej jazdy to zawsze możesz założyć gaziwo :D ja wolę bez gazu. :D :D
1. Lancia Kappa 2.0 dziewiąty cud świata.Była
2. Fiat Croma 1.9 Multi-Jet 150KM, BYŁA
3. Lancia Lybra 1,8 ben. sedan Była
4. Lancia Delta III 1.6 Platino od Dawida Była
5.Lancia Kappa 3.0 V6 24 : yesyes : Była : beczy :
6. Lancia Ypsylon 1.2 V8 2004 rok Była
7. Lancia Thesis 2.0 TB 2002 rok

Karmazyn
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 20
Rejestracja: 16 lut 2013, 22:42
Imię: Marcin
Lokalizacja: Wypełnij to pole

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

Post autor: Karmazyn » 02 gru 2013, 23:36

Dostawczak to dostawczak miejsce pracy i tyle, kończąc robotę stawiam go pod domem i nie mam zamiaru do niego zaglądać przed kolejną dniówką. Co do mojej jazdy osobówką, moja prawie żona;p pochodzi zza Kalisza i często muszę w te rejony tyrać powiedzmy raz na 2 miesiące trzeba tam być na weekend , zaś moja rodzina pochodzi z okolic Kielc i tam jestem nagminnie powiedzmy że raz na miesiąc lub jak są wakacje to raz na 2 tygodnie jestem na weekendzie. więc z samego tego już się uzbiera jakieś sensowne km. Ja mam szczęście że moje biuro/miejsce pracy stoi pod domem ale moja musi dylać 20 km w jedną stronę do roboty więc tu samochód się przydaje. Dwa miesiące temu Esi gdy my byliśmy w pracy stał bez sensu jednak jak mi zmienili rejon to już nie mogę podrzucać do pracy młodej i musi dylać samochodem.
Tak szybko licząc coś około 15tyś na bank się uzbiera.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2013, 9:27 przez Karmazyn, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
andrzej1
Przedstawiciel Regionalny
Przedstawiciel Regionalny
Posty: 2556
Rejestracja: 05 sty 2013, 22:02
Imię: andrzej
Lokalizacja: Nysa

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

Post autor: andrzej1 » 02 gru 2013, 23:41

moim zdaniem benzyna na gazie i nic nie ma tańszego :D i najlepiej kappa :D :D
1. Lancia Kappa 2.0 dziewiąty cud świata.Była
2. Fiat Croma 1.9 Multi-Jet 150KM, BYŁA
3. Lancia Lybra 1,8 ben. sedan Była
4. Lancia Delta III 1.6 Platino od Dawida Była
5.Lancia Kappa 3.0 V6 24 : yesyes : Była : beczy :
6. Lancia Ypsylon 1.2 V8 2004 rok Była
7. Lancia Thesis 2.0 TB 2002 rok

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

Post autor: FXX » 02 gru 2013, 23:53

To to nie będzie najtańsze ;)
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

Alan

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

Post autor: Alan » 03 gru 2013, 9:13

Andrzeju,jeździłeś 2.4 JTD?

Awatar użytkownika
brygadzista1
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2675
Rejestracja: 23 lis 2009, 21:48
Imię: Hubert
Lokalizacja: Solec/Wolsztyn/Reklinek

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

Post autor: brygadzista1 » 03 gru 2013, 9:55

andrzej1 pisze:tu kolega macioba ma racje benzyna daje więcej radości z jazdy i nie chodzi tylko o moc czy moment obrotowy chodzi o cisze w aucie ja mam Kappe 2.0 155KM i nie chcę innego miałem wcześniej Kappę i wróciłem z powrotem do Lancii i na stałe :D .A jak chcesz tańszej jazdy to zawsze możesz założyć gaziwo :D ja wolę bez gazu. :D :D
No bez kitu... jaka jest radość z jazdy w samochodzie ważącym ponad 1500kg z dwulitrowym benzyniakiem? Jak się przesiadam z mojej Alfy 1.9 JTD 16V ze 140 konnym Dieslem do Primery 2.0 szwagra niby o podobnej mocy to mam wrażenie jakbym jechał swoją Alfą w trybie notlauf bez turbiny. Bo dla mnie to jest oczywiste że jak jadę na 5 biegu mam 70km/h i 1800 obr/min wyprzedzając ciężarówkę po prostu wciskam gaz a mnie wciska w fotel i manewr wyprzedzania kończę w mgnieniu oka. W benzynie przy takich użytkowych obrotach po wciśnięciu gazu na ostatnim biegu zdążyłbym zaparzyć herbatę i przeczytać poranną gazetę zanim znalazłbym się w połowie tej ciężarówki. Niedowiarki, to jest największy atut współczesnych aut z silnikiem wysokoprężnym - komfort użytkowania. Co to za radość z jazdy gdzie w 400 kilometrowej trasie po Polsce muszę 500 razy redukować biegi i kręcić silnik do 6 tys obr/min? To jest męczarnia. Radość z jazdy to jest w sportowych wolnossących benzyniakach o mocach >400KM a na co dzień bardziej myśli się o komforcie użytkowania. 2.4 JTD w serii też szału nie robi bo ja w mniejszym 1.9 JTD mam wyższy moment obrotowy i to dostępny jeszcze niżej. Niemniej w tym silniku drzemie ogromny potencjał i warto pomyśleć o modzie. Rewelacyjne są natomiast jednostki 1.9 JTD 16V bo najczęściej łączone są z 6 stopniową skrzynią biegów jak w przypadku mojej Alfy i mają dobry moment już od 1300obr/min. Spalanie w moim przypadku w cyklu mieszanym około 5,5l/100km a wolno nie jeżdżę.
Była:Piękna Lybra 1.9 JTD 115
Tysiące części do modeli: THESIS/LYBRA/PHEDRA/KAPPA oraz inne włoskie marki
SZUKASZ WŁOSKIEGO AUTA? POMOGĘ CI W ZNALEZIENIU ZADBANEGO EGZEMPLARZA
SPROWADZANIE SAMOCHODÓW NA ZAMÓWIENIE - 781952180
WYBIERZ MAILA ZAMIAST PW - it.carczesci@gmail.com

dawidson

Odp: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

Post autor: dawidson » 03 gru 2013, 10:21

Innymi słowy rozchodzi się tylko o to, że nie lubisz sięgać do lewarka zmiany biegów.

"... I guess it's just the way I'm wired."
www.delta-HF.com

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

Post autor: Nat » 03 gru 2013, 10:25

A dla takich kierowców wymyślono automat ;)
A dla niezdecydowanych - sekwencyjna.
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

Post autor: FXX » 03 gru 2013, 11:58

brygadzista1 pisze:2.4 JTD w serii też szału nie robi bo ja w mniejszym 1.9 JTD mam wyższy moment obrotowy i to dostępny jeszcze niżej. Niemniej w tym silniku drzemie ogromny potencjał i warto pomyśleć o modzie. Rewelacyjne są natomiast jednostki 1.9 JTD 16V bo najczęściej łączone są z 6 stopniową skrzynią biegów jak w przypadku mojej Alfy i mają dobry moment już od 1300obr/min. Spalanie w moim przypadku w cyklu mieszanym około 5,5l/100km a wolno nie jeżdżę.
Hubert jeśli masz seryjną 1.9JTD 16V to moment masz dokładnie taki sam jak w 2.4JTD zarówno wersji 140KM i 150KM i to przy podobnych obrotach ;) Różnica, o której mówisz jest odczuwalna za sprawą skrzyni 6-cio biegowej, gdzie w 2.4JTD jest 5-cio biegowa ;)
Ale to tak tylko w gwoli ścisłości :)
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

Awatar użytkownika
brygadzista1
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2675
Rejestracja: 23 lis 2009, 21:48
Imię: Hubert
Lokalizacja: Solec/Wolsztyn/Reklinek

Re: Odp: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawi

Post autor: brygadzista1 » 03 gru 2013, 12:02

dawidson pisze:Innymi słowy rozchodzi się tylko o to, że nie lubisz sięgać do lewarka zmiany biegów.

"... I guess it's just the way I'm wired."
http://www.delta-HF.com
Niekoniecznie bo wiem że benzyna którą się jeździ dynamicznie potrzebuje wyższych obrotów a to ma decydujący wpływ na paliwo. Założę się że gdyby równo za mną ktoś jeździł identyczną Alfą z TS'em pod maską to przy tym stylu jazdy benzyna wciągnie 2 razy tyle paliwa. A to jeśli ktoś dużo jeździ jest kompletnie nieekonomiczne. Nie każdy lubi smród gazu, problemy na stacjach i podziemnych parkingach oraz koło zapasowe w sprayu. Inną sprawą jest to że montaż dobrej instalacji kosztuje kilka tysięcy złotych zaś połowa warsztatów która specjalizuje się w montażu gazu nie potrafi dobrze tego robić. A kupić dobre auto z instalacją to jak wygrać w totka bo nikt przecież nie zakłada gazu po to żeby po pół roku sprzedać samochód lecz po to aby go maksymalnie eksploatować i zwykle auto z gazem jest zajechane do granic możliwości.
Była:Piękna Lybra 1.9 JTD 115
Tysiące części do modeli: THESIS/LYBRA/PHEDRA/KAPPA oraz inne włoskie marki
SZUKASZ WŁOSKIEGO AUTA? POMOGĘ CI W ZNALEZIENIU ZADBANEGO EGZEMPLARZA
SPROWADZANIE SAMOCHODÓW NA ZAMÓWIENIE - 781952180
WYBIERZ MAILA ZAMIAST PW - it.carczesci@gmail.com

Awatar użytkownika
cysiek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1117
Rejestracja: 22 paź 2009, 14:30
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Sulejówek

Re: Odp: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawi

Post autor: cysiek » 03 gru 2013, 13:00

Inną sprawą jest to że montaż dobrej instalacji kosztuje kilka tysięcy złotych zaś połowa warsztatów która specjalizuje się w montażu gazu nie potrafi dobrze tego robić. A kupić dobre auto z instalacją to jak wygrać w totka bo nikt przecież nie zakłada gazu po to żeby po pół roku sprzedać samochód lecz po to aby go maksymalnie eksploatować i zwykle auto z gazem jest zajechane do granic możliwości.
Nie do końca się zgodzę z tym. Są też osoby które użytkują "normalnie" auta z instalacja gazową. I sądzę, że takich osób jest większa ilość niż potencjalnych "zajeżdżaczy" aut.
Pozdrawiam
Cysiek
Lancia Lybra 2,0 LX 20v 154KM
LPG: Stag IV, KME Silver, Reg Fast

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Re: Odp: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawi

Post autor: Nat » 03 gru 2013, 13:08

brygadzista pisze: Inną sprawą jest to że montaż dobrej instalacji kosztuje kilka tysięcy złotych zaś połowa warsztatów która specjalizuje się w montażu gazu nie potrafi dobrze tego robić. A kupić dobre auto z instalacją to jak wygrać w totka bo nikt przecież nie zakłada gazu po to żeby po pół roku sprzedać samochód lecz po to aby go maksymalnie eksploatować i zwykle auto z gazem jest zajechane do granic możliwości.
Spoglądając z drugiej strony:
W związku z tym, że zakup auta z dieslem kosztuje co najmniej kilka tysięcy złotych więcej niż z benzyną, kupić dobre używane auto z dieslem to jak wygrać w totka, bo nikt przecież nie dopłaca do diesla po to, żeby po pół roku sprzedać samochód, lecz po to aby go maksymalnie eksploatować i zwykle auto z dieslem jest zajechane do granic możliwości. Szczególnie, że skomplikowanie nowoczesnego silnika diesla jest większe niż benzyny, do psucia się jest tam sporo więcej zużywających się, kosztownych elementów. Co więcej, wielu producentów samochodów nie radzi sobie z produkcją bezawaryjnych diesli (są tacy, którzy twierdzą, że celowo).
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lybra/Lybra SW”