Kupię -Lancia Thema

Moderator: stabraf

Awatar użytkownika
fiergloo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 988
Rejestracja: 02 wrz 2007, 0:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Thema- kilka pytań

Post autor: fiergloo » 23 gru 2007, 0:24

Ja mam na odwrót- jak wsiadam do czegokolwiek co pochodzi z Włoch to podziwiam, patrzę, mówię co i jak i mimo wad z których zdaje sobie sprawe uważam, że to świetne auto, jak wsiadam do niemca- to zupełnie inne podejście, jakbym wsiadł do traktora i miał w pole jechać. Moja matka ma Golfa i jak wsiadam do niego to dziwny agresor mi się włącza. Na autach niemieckich sie wyżywam, włochami poprostu jeżdże. Dlatego dla mnie albo Lancia albo Alfa i powtarzam- ewentualnie FIAT- innych aut dla mnie nie ma.
Blog o motoryzacyjnej włoszczyźnie i nie tylko: http://www.fiergloo.pl/
Dużo o Alfa Romeo: http://www.alfaholicy.org/

Awatar użytkownika
prezesjm
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2062
Rejestracja: 03 lip 2005, 0:00
Imię: Janusz
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Thema- kilka pytań

Post autor: prezesjm » 23 gru 2007, 1:01

Jeremi - już Cię prosiłem. Kup sobie Hondę i wypad. Jak na razie tylko proszę.

Awatar użytkownika
grzole
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6821
Rejestracja: 29 wrz 2005, 0:00
Skype: grzole
Lokalizacja: Warszawa

Thema- kilka pytań

Post autor: grzole » 23 gru 2007, 2:18

"pew" pisze:J
moja Thema była z '88 i nie wiedziałem co to korozja chociaż przez ostatnie kilka lat nie stała w ogóle w garażu ...
eee przepraszam, z wyjątkiem tylnych słupkow szyb :?
Moja jest z '89 i mam dokładnie to samo zdanie - jedyne rdzewiejące miejsce to słupki tylnych szyb, te oddzielające trójkątną szybkę od opuszczanej szyby. Jakkolwiek inna rdza w tym wozie to tylko i wyłącznie problem uszkodzeń mechanicznych blach i złej naprawy (lub jej braku). Na swojej Themie miałem przez ponad rok rysy na lakierze zrobione jakimś twardym narzędziem (wspomnienie po byłej :evil: - efekt jej zawiści) i chwała Bogu nie uszkodziło to ocynku tylko zdrapało lakier do podkładu i wiecie co miałem w efekcie? Nic, ale to nic rudego... Pomalowałem boki wozu po 18 miesiącach od zadrapań.
2x Kappa LS 2.0 20v '95 & '98 + Thema 2.0 ie 8v '89 + Punto Evo 1.4 MyLife '11
tel. 501-122-517

Awatar użytkownika
Przemek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 929
Rejestracja: 06 paź 2006, 0:00
Imię: Przemek
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Thema- kilka pytań

Post autor: Przemek » 23 gru 2007, 9:55

A u mnie nawet te słupki nie mają śladów korozji. Przebieg auta - ok. 195tys (165 - włochy, reszta tu). Egzemplarz non stop (we Włoszech) serwisowany w ASO, kupiony za 1300 Euro, obecny bilans wydatków to ok. 12 tys zł. Ostatnio wymieniłem sobie zawieszenie na nowe, korzystając z "uprzejmości" rządowego serwisu, wyprzedającego zapasy części po śmiesznie niskich cenach. Koszty bierzące? 12 - 15 litrów LPG / 100 km, lub 10 - 12 Pb, jak kto woli. Auto pewne, wsiadam i jadę do Trieste (IT), wracam (ok. 2500 km) i o nic się nie martwię. Wszystko w 100 % sprawne. Może to i kwestia dobrego egzemplarza, że mi się trafiło. Pewnie tak co niektórzy powiedzą, ale ja powiem inaczej: kultura techniczna polskich majstrów, a także co niektórych użytkowników nie dorasta do wymagań stawianych przez Themę... A potem się narzeka, że się psuje... A przecierz wystarczy NIE być mądrzejszym od fabryki i nie psuć auta, tylko je naprawiać tak jak należy. Proste.
Ja polecam!
P.S.
A w jaką tą Alfę się wrzeniłeś?
164?
Nikt nie da Wam tego co ja Wam obiecam!
Pozdrawiam.
+48 888 842 990.

Awatar użytkownika
Jeremy McFee
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 665
Rejestracja: 27 lut 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Thema- kilka pytań

Post autor: Jeremy McFee » 23 gru 2007, 10:43

"prezesjm" pisze:Jeremi - już Cię prosiłem. Kup sobie Hondę i wypad. Jak na razie tylko proszę.
Z przyjemnością zamienię 14-letnią Themę na 14-letnią Hondę Legend.

A "wypad" to możesz se rzucić do żula pod budką z piwem. Kim ty tu jesteś? Szefem jedynie słusznej partii?
"przemek" pisze: kultura techniczna polskich majstrów, a także co niektórych użytkowników nie dorasta do wymagań stawianych przez Themę... A potem się narzeka, że się psuje... A przecierz wystarczy NIE być mądrzejszym od fabryki i nie psuć auta, tylko je naprawiać tak jak należy. Proste.
Przemek - powtarzasz stereotypy ;)
Ja oceniam Themę na tle innych aut, które posiadałem - z przykrością stwierdzam, że pod względem trwałości większości podzespołów miałem auta lepsze (trwalsze), a każde traktowałem jednakowo dobrze (serwisy terminowe i głównie w ASO).

Moją Themę badał m.in. serwis rządowy - stwierdzili, że trzeba by w niej wymienić... pozwól, że nie będę się na ten temat rozpisywał.

Zaliczałem Themą dłuższe dystanse (do 1000 km dziennie) - chwała Bogu, udało się. Jednak na wypad do Triestu bym się nią dziś nie odważył.

Niech się nie obrażają fani (fanatycy) marki. Ja okres traktowania auta jako obiektu westchnień i kultu mam już za sobą - a jako aktualny posiadacz i użytkownik Lancii mam prawo podzielić sie swoim doświadczeniem i opinią na temat.

Autor wątku sam przyznał, że "wbił się" w tragiczną 164. Moja Thema może aż tak tragiczna nie jest - ale także powiem, że "się wbiłem"...
J. McFee

Awatar użytkownika
Przemek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 929
Rejestracja: 06 paź 2006, 0:00
Imię: Przemek
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Thema- kilka pytań

Post autor: Przemek » 23 gru 2007, 11:22

Powiem inaczej:
Thema WYMAGA traktowania inaczej niż dajmy na to Toyota jakaśtam, czy VW jakiśtam, i albo się z tym Ktoś pogodzi, albo będzie klął na auto. Ja też nie jednym autem jeżdżę i nie jestem ślepym fanatykiem. Mam Camry 3.0 V6 też z 94 roku z przebiegiem 650 tys. km, i dopiero wymieniam w niej zawieszenie (oryginalne już się rozleciało), i chciałbym żeby Thema była w stanie tyle przejechać co Camry. Ale mam Themę nie dlatego żeby wyciskać z niej 7me poty i sprawdzać ile przejedzie bez zaglądania pod maskę, mam bo mi się podoba, jeździ lepiej od Camry (mimo że tylko 2.0). Wybór był w pełni świadomy, a więc i sposób eksploatacji powinien być zaakceptowany.
A jeśli chodzi o polskie ASO Lanci (w zakresie starszych modeli, czyli np. Them), to niech sobie z nich kożystają ich właściciele! To są ulęgałki debili (mówię o właścicielach ASO, nie ich pracownikach) nastawionych wyłącznie na zysk, mających dobre imię marki i satysfakcję klienta w d...ie!
Wesołych Świąt!
Nikt nie da Wam tego co ja Wam obiecam!
Pozdrawiam.
+48 888 842 990.

Awatar użytkownika
fiergloo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 988
Rejestracja: 02 wrz 2007, 0:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Thema- kilka pytań

Post autor: fiergloo » 23 gru 2007, 15:04

Autor wątku sam przyznał, że "wbił się" w tragiczną 164. Moja Thema może aż tak tragiczna nie jest - ale także powiem, że "się wbiłem"...
Nie była by taka tragiczna, gdyby nie miała na swoim koncie dość zdrowego dzwona. W zasadzie nie żałuje wyboru modelu i marki, ale żałuje egzemplarza trochę. A jako że Thema ma tę samą płytę podłogową to dlatego mnie ona interesuje. Uważam raczej że Thema i 164 to udane wozy. A jazda nimi jest zupełnie inną ligą.

Porównując te dwa włoskie wozy z resztą świata- z jednej strony mamy kobiete-laseczke modelke, która jest droga w utrzymaniu, świetna w łóżku, czasem ją głowa zaboli, albo jakąś Helge, która nie wygląda, zawsze obiad pod nos poda, posprząta, jest uległa- nigdy nie odmówi seksu, tylko jakoś to nam przyjemności nie sprawia. Wybór to już sprawa indywidualna.
Blog o motoryzacyjnej włoszczyźnie i nie tylko: http://www.fiergloo.pl/
Dużo o Alfa Romeo: http://www.alfaholicy.org/

Awatar użytkownika
Jeremy McFee
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 665
Rejestracja: 27 lut 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Thema- kilka pytań

Post autor: Jeremy McFee » 23 gru 2007, 16:29

"Przemek" pisze:Powiem inaczej:
Thema WYMAGA traktowania inaczej niż dajmy na to Toyota jakaśtam, czy VW jakiśtam, i albo się z tym Ktoś pogodzi, albo będzie klął na auto.
o tym właśnie mówię, przy czym w moim przypadku to "specjalne traktowanie" sprowadza się do ciągłych inwestycji - po to, żeby jakiś czas cieszyć się jazdą. A oceniając pragmatycznie - jest to mało opłacalne.

Odnośnie zaś płyty "4", czyli AR164, Thema, Croma i Saab 9000 - miałem okazję potestować kiedyś tego Saaba - pierwsze wrażenie, to zdecydowanie wygodniejsza pozycja kierowcy i lepsza ergonomia - w Themie trzeba odrywać plecy od oparcia, żeby dosięgnąć do radia - jest to na dłuższą metę męczące.

Wesołych Świąt!
J. McFee

Awatar użytkownika
Cossi86
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 476
Rejestracja: 29 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Pruszków

Thema- kilka pytań

Post autor: Cossi86 » 23 gru 2007, 17:39

A w nowej BMW 7 trzeba się obracać żeby dosięgnąć do pasów bezpieczeństwa a w starym probe z 89' pasy zapinają się same. Na dłuższą mete też jest to bardzo męczące.

Prosze Was bardzo ....

Wesołych Świąt

P.S Zadbanej Themy szukałem pół roku i niestety nie udało mi się takiej znaleźć. Tylko ja szukałem 2.5 TDS. Zostaje raczej tylko sprowadzenie z Włoch lub ew. duże szczęście. W końcu się poddałem i kupiłem kappe z której jestem też baaaardzo zadowolony.

Pozdrawiam
Lancia Kappa 2.4 T.DS

slawektg
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 39
Rejestracja: 23 gru 2007, 0:00
Lokalizacja: Gdansk

Thema- kilka pytań

Post autor: slawektg » 23 gru 2007, 21:02

Cossi86,widze,ze Tobie tez FST nie wystarcza? :D A tak powaznie czy w Themie 2.5 td silnik ma tez 113km?

Awatar użytkownika
Cossi86
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 476
Rejestracja: 29 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Pruszków

Thema- kilka pytań

Post autor: Cossi86 » 23 gru 2007, 21:23

"slawektg" pisze:Cossi86,widze,ze Tobie tez FST nie wystarcza? :D A tak powaznie czy w Themie 2.5 td silnik ma tez 113km?
FST jest OK (jedno z najlepszych forum na jakim bywałem :) ), ale trzeba się rozwijać ;)
Lancia Kappa 2.4 T.DS

Awatar użytkownika
Cromik
Odszedł od nas na zawsze
Odszedł od nas na zawsze
Posty: 997
Rejestracja: 16 sty 2007, 0:00
Imię: Paweł
Lokalizacja: Zagórze k/Zielonej Góry
Kontakt:

Thema- kilka pytań

Post autor: Cromik » 23 gru 2007, 23:45

Witam.
Odnośnie Themy, miałem (1,5 roku 3.0 w kombi) jeżdiłem codziennie w pracy, sam naprawiałem a w sumie to wymieniałem przed czasem coby nie dopuścić do padaki. Moja była wersją najbogatszą, wymagała serca i cierpiwości, jak zresztą każde włoskie auto i nigdy mnie nie zawiodła. Co do awaryjności tych aut to jak się bedzie dbało i na czas wymieniało co trzeba to przejeżdą i zniosą wiele. Uwierzcie mi bo już nie jedno włoskie auto przez moje ręce przeszło i nigdy innego nie kupie. Są piekne, mają wspaniałe osiągi ale są kapryśne, tak to już z nimi jest :) Jak sie chce dobrze jeździć to trzeba za to płacić :D Chociaż jak miałem Theme to nikt nic nie mówił, bo nie wiedzieli nawet co to jest, a teraz z Alfą to tylko słysze że to awaryjne, psuje się i w ogóle.
Jak ktoś nie ma serca do auta i cierpiwości to polecam Hondę albo VW, nic ich "szarości" nie zastąpi, pod tym wzgledem przewyższają każde włoskie auto.


P.S. Zdrowych i wesołych świąt :D
Fiat Croma MKI 3.0 V6 '87, Lancia Thema SW MKIII 3.0V6 LS upgraded to LX '92, Range Rover P38 2.5 DT '98
Fundacja pomocy owczarkom podhalańskim BONO

Awatar użytkownika
fiergloo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 988
Rejestracja: 02 wrz 2007, 0:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Thema- kilka pytań

Post autor: fiergloo » 24 gru 2007, 10:49

"Cromik" pisze:Witam.
Odnośnie Themy, miałem (1,5 roku 3.0 w kombi) jeżdiłem codziennie w pracy, sam naprawiałem a w sumie to wymieniałem przed czasem coby nie dopuścić do padaki. Moja była wersją najbogatszą, wymagała serca i cierpiwości, jak zresztą każde włoskie auto i nigdy mnie nie zawiodła. Co do awaryjności tych aut to jak się bedzie dbało i na czas wymieniało co trzeba to przejeżdą i zniosą wiele. Uwierzcie mi bo już nie jedno włoskie auto przez moje ręce przeszło i nigdy innego nie kupie. Są piekne, mają wspaniałe osiągi ale są kapryśne, tak to już z nimi jest :) Jak sie chce dobrze jeździć to trzeba za to płacić :D Chociaż jak miałem Theme to nikt nic nie mówił, bo nie wiedzieli nawet co to jest, a teraz z Alfą to tylko słysze że to awaryjne, psuje się i w ogóle.
Jak ktoś nie ma serca do auta i cierpiwości to polecam Hondę albo VW, nic ich "szarości" nie zastąpi, pod tym wzgledem przewyższają każde włoskie auto.


P.S. Zdrowych i wesołych świąt :D
Twoje auto chyba na allegro była- pamiętam że mi się oko do niej zaświeciło. A co do Alfy- jeszcze wiele sie nasłuchasz. Ja stworzyłem międzyinnymi przez to blog.
Blog o motoryzacyjnej włoszczyźnie i nie tylko: http://www.fiergloo.pl/
Dużo o Alfa Romeo: http://www.alfaholicy.org/

Awatar użytkownika
Cromik
Odszedł od nas na zawsze
Odszedł od nas na zawsze
Posty: 997
Rejestracja: 16 sty 2007, 0:00
Imię: Paweł
Lokalizacja: Zagórze k/Zielonej Góry
Kontakt:

Thema- kilka pytań

Post autor: Cromik » 24 gru 2007, 14:39

Tak, Thema była na allegro, teraz po Poznaniu śmiga.
Co do dyskusji na temat Alfy to z większością nie dyskutuje bo i tak nie ma sensu, ciemnogród straszny.
Fiat Croma MKI 3.0 V6 '87, Lancia Thema SW MKIII 3.0V6 LS upgraded to LX '92, Range Rover P38 2.5 DT '98
Fundacja pomocy owczarkom podhalańskim BONO

FC20VT
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 17
Rejestracja: 30 wrz 2007, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Thema- kilka pytań

Post autor: FC20VT » 24 gru 2007, 19:48

mój ojciec miał theme 91 2.0 8v 2 letnią nie pamiętam ile nią jeździł lat ale zrobiła 300 tys.km bez awaryjnie wymieniając tylko elementy eksploatacyjne zdarzały się jedynie głupie usterki elektryki(tester) i trzeba było wymienić uszczelkę od szyberdachu z tego co pamiętam.Reszta rzeczy to normalne typu elementy zawieszenia i hamulcy które wymienia się w każdym aucie, nie były to przebiegi niższe niż konkurencja z tamtego okresu.Później miał theme 3.0 kupił roczną z 94 roku też była długo jeżdzona równolegle z tamtą ósemką a potem po sprzedaży ósemki z nową kappą. I co??to samo autko było idealne 3.0 alfy nie dostarczało problemów oprócz normalnych eksploatacyjnych rzeczy no i później pod sam koniec malutki burchelek zrobił się przy uszczelce tylnej szyby.3.0 zrobiła też dobrze około 300 tkm, po mieście trasie w różnych warunkach auta były zadbane i poddawano je częstym przeglądom jak coś było nie tak od razu szła nowa część dzięki czemu były bezawaryjne.Teraz ojciec już od paru lat używa kappy 2.0 20v zrobił nią 200.000 bez problemowo i dwie turbo 20v jedna ma już 135.000 a druga 115.000 i jedyne z bardziej kosztownych rzeczy to były turbiny.
Moje zdanie jest takie jak większości na tym forum jeśli się dba to się ma znam wielu posiadaczy VW którzy wieszają na nim psy.
To dotyczy każdej marki zależy na jaki egzemplarz się trafi.W mojej themie wymieniałem już silnik więc jak ktoś zakochany w produktach niemieckich bądź japońskich kupiłby ją i poszedł by mu motor na dzień dobry powiedziałby: włoskie G.....
Tak jest najprościej, tylko że wszystko niestety ma swoją przyczynę, gdyby ekspolatacja tego samochodu wyglądała inaczej wtedy zapewne nie trzeba by było zmieniać silnika, wystarczyło go obejrzeć przy rozbieraniu i wszystko było wiadome.Teraz thema śmiga bez problemów odpukać na wymianę czeka tylko lewy wachacz.
A jeśli chodzi o opinię to tak samo ludzie reagują na hasło fiat coupe turbo wszyscy :O przecież to się psuje itp. Mi fiatolot jeździ bez problemowo już drugi rok i jestem z niego bardzo zadowolony.
Sorka za przydługą odpowiedź, pozdrawiam wesołych zdrowych spokojnych świąt
Bartek
thesis 2.4 multijet

ODPOWIEDZ

Wróć do „Thema/Thema SW”