Kappa - Czy będzie Miłość od pierwszego wejrzenia?

Moderator: stabraf

Awatar użytkownika
Skalniak71
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 501
Rejestracja: 20 gru 2009, 9:56
Lokalizacja: Oleśnica

Re: Kappa - Czy będzie Miłość od pierwszego wejrzenia?

Post autor: Skalniak71 » 09 lip 2010, 12:48

Opiszę swoją furkę. Kappa 3.0 z 95 r. Na budziku sporo poniżej 200k - kręcone, raczej pewne. Do wymiany błotnik i maska. Poprzedni właściciel nie dbał o nią w ogóle ale stan, a przede wszystkim koszty mnie nie przerosły. Wymieniłem pasek klinowy, rolki, jedzie przepływomierz, nowa cewka, przegląd lpg i auto LATA. Lata od 20 grudnia 09. Zrobiłem juz koło 15k i w ogóle nie narzekam, nie ma bezsensownych awarii, pare razy zawiodła mnię ( to przebicie na cewkach które przypadkiem zalałem :D przepływomierz)... Za ok 2tygodnie trafią do niuni felgi z Thesis 17' , potem blacharz i marzenie...

Jeśli włożę w nią 1,5k(w silnik) sądzę, że polatam nią jeszcze sporo czasu! Następna będzie albo Lancia albo Alfa... choć Maserati Quattroporte IV też mi się śni :D Nie wiem czemu tak jedziesz lulu85 po włoszczyźnie ale ja się na tym wychowałem, pasja mojego ojca, biznes z częściami i zawsze stało pod domem auto od makaroniarzy- jestem z tego bardzo szczęśliwy.

co do VW. Ostatnio prześledziłem fora, stronkę vwszrot.pl (polecana na tym forum) i zmieniłem diametralnie zdanie które i tak krytyczne miałem do niemieckich wozów. To że mają brak polotu i finezji w projektowaniu jakoś przeżyję. Ale czytając o 2.0TDI po prostu byłem mile zdziwiony. Auto nowe z takimi fabrycznymi wadami, to już nie jest VW z przed kilkunastu lat, gdzie golfem III można było do rzeki wjechać osuszyć i pojechać dalej... Awaryjność jakiejkolwiek marki jest rzeczą względną i ulega sporej rotacji. Kiedyś Alfa była uważana i dalej jest za najbardziej awaryjny samochód. Teraz raczej jej tego zarzucić nie można choć stereotyp dalej krąży.
Bella !Lancia Kappa 3.0 V6 95' Bella#2 Alfa Romeo 166 2.4 jtd 05'
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

Krzysiek82
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 963
Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Brzeg

Re: Kappa - Czy będzie Miłość od pierwszego wejrzenia?

Post autor: Krzysiek82 » 09 lip 2010, 16:21

Inaczej mówiąc, wszystko co żywe albo choruje albo umiera, więc z mechanicznymi rzeczami jest podobnie - psują się lub padają całkowicie. Także to, że coś się zepsuje, zaszwankuje, przestanie działać, jest rzeczą normalną, nawet w przypadku salonówki. Oczywiście wtedy wywołuje to zdziwienie i złość, ale to jest mechaniczne urządzenie. W drugą stronę, samochód wiekowy tym bardziej ma prawo się zepsuć z racji wieku. Teraz, jeśli te awarie są częste i nagłe, może rodzić podejrzenie, że o samochód ktoś nie dbał, lub ma straszne braki w naprawach bieżących. Każdy coś tam przy samochodzie musiał zrobić, albo z racji wieku, albo z racji przebiegu. To normalne. Inaczej to jednak wygląda gdy ktoś co rusz ma problemy. Albo felerny egzemplarz albo zaniedbany albo z poukrywanymi usterkami.

Dam konkretny przykład: w Polsce jedzie się zarówno po Fiacie, po Alfie, po Lancii, po francuskich markach, a wystarczy pojechać do Francji i można się złapać za głowę ile tego tam jeździ. Podobnie we Włoszech - multum Alf, Fiata, itp. U nas to jest "włoskie padło", "francuskie padło", itd. No ludzie, nikt mi nie wmówi, że Włosi i Francuzi to współcześni męczennicy i jeżdżą specjalnie takimi padłami, aby ich na ołtarze wynieść...

Awatar użytkownika
Kozi
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 633
Rejestracja: 30 mar 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań=>Buk

Re: Kappa - Czy będzie Miłość od pierwszego wejrzenia?

Post autor: Kozi » 09 lip 2010, 20:05

lulu85 pisze: Co do VW ..
Jutro odbieram go po wymianie przednich wahaczy - były oryginalne od fabryki i siadły - tyle że zrobił na nich 312.000 kilometrów więc miały prawo pukać po 300.000 :lol:
Oj to u mnie w byłej firmie mieli takiego Passata od nowości 2003 i po przejechaniu 110000 km do wymiany były wahacze przód i tył a przelatał 80% przebiegu na zachodnich autostradach służył zarządowi na delegacjach zagranicznych). Przy okazji na przeglądzie technicznym wyszło że przednie amorki już słabiutkie. Może kiepski egzemplarz był, tak jak niektóre Kappy :)
Pozdrawiam

Kozi

Obrazek
Lancia Kappa SW 2.4 JTD 2000' - Jest
Lancia Delta 1.8 8V 1994 - Była

Awatar użytkownika
Heathen
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2001
Rejestracja: 15 paź 2009, 14:35
Imię: Konrad
Lokalizacja: Zabrze

Re: Kappa - Czy będzie Miłość od pierwszego wejrzenia?

Post autor: Heathen » 09 lip 2010, 20:56

Prawda jest taka włocha albo się kocha albo się nie kocha.... w TG padło piękne zdanie gdy testowali AR/Audi i je teraz sparafrazuję:
W Lanci/AR gdy jedziesz, czujesz się jakbyś siedział w kawiarence w Mediolanie, a w Audi jakbyś stał na bazarze w Berlinie.
Dla mnie VW to imitacja Audi. Albo się włocha kocha na dobre i na złe;) albo się sięga po kwadratishe praktishe myśl technologiczną z zachodu:)
A o niezawodności VW popieranej często faktem ze duzo osob to ma, czesto taxiarze itd moge powiedziec tak;
Jedzmy gówno, miliardy much nie mogą się mylić!
ps. Nie mam uprzedzeń do niemieckich marek, np sądze ze nie ma jazdy bez gwiazdy! I mercedes to klasa sama w sobie;)
QV...soon:)

Awatar użytkownika
dj_tygrys
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 250
Rejestracja: 11 mar 2010, 13:09
Imię: Grzechu
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Kappa - Czy będzie Miłość od pierwszego wejrzenia?

Post autor: dj_tygrys » 27 lip 2010, 22:32

Jeśli mogę coś wtrącić od siebie do tematu porównania niemieckich aut z autami włoskimi.


Sam jeździłem tylko niemieckimi autami, uważałem to za szczyt "praktyczności", luksusu itp, i powiem tak to co w niemieckich autach jest szczytem we włoskich to dopiero podłoga, sam fakt zawieszenia, szwagier ma audi A8 komplet wahaczy na przód kosztuje grubo ponad 2.000 zł nie ma w nich wymiennych tulei, łatwo je wygiąć (sam wygiął już i stukają), w Lancii np. Kappa zawieszenie nic prostszego jeden wahacz z wymiennymi tulejami, sworzniami, nowy lemforder 370 zł, febi 240 (bez sworznia) za sztukę, ale po co wahacz wymieniać skoro zestaw naprawczy można dostać w okolicach 120 zł ale do czego dążę, otóż możecie mi wierzyć lub nie komfort jazdy w A8 jest tragiczny, jest w środku mało wygodnie jak na takie auto, poza tym uważam że jest zbyt twarde, natomiast to co oferuje zawieszenie w Kappie sądzę że jest to idealny wybór dla osób ceniących wygodę i komfort podróżowania. Niektórzy wypisują bzdury na temat spalania Kappy, ja mam te auto ponad półtora miesiąca i szczerze to nawet nie wiem ile pali, mnie spalanie zadowala nie odwiedzam stacji zbyt często, nie będę się też bawił w liczenie tego bo zwyczajnie mi szkoda czasu nie kupiłem tego auta by chodzić i mówić że mało pali, tak jak "mega" zadowoleni właściciele silników TDI :).

Powiem więcej, byłem pasjonatem marki BMW, piszę byłem ponieważ z chwilą sprzedaży swojego BMW chyba wypisałem się z tego grona na stałe zwłaszcza teraz gdy zobaczyłem co oferują włoskie samochody.

Jeździłem w swoim życiu między innymi: Polonezem 1.6, Oplem Kadettem 1.3, Fordem Escortem XR3i Cabrio 1.6, Hondą Civic 1.6, Renault 19 1.7, BMW E36 325 TDS, BMW E36 323i, BMW E39 530d, BMW E46 320d, Audi A4 1.9TDI, Audi A6 2.5 TDI, Audi A8 4.2, Volkswagen Golf V 1.6, Mercedes Okular 2.7 CDI, Mercedes ML 4.0 CDI, Chrysler 300C 5.7 HEMI, i jeszcze wiele innych.

Są to samochody którymi jeździłem więcej niż 3-4 dni, nie wspominam o tych co tylko była przejażdżka krótka, jak widać są to auta z przedziału między 300 zł a 60.000 zł więc mogę powiedzieć że już "trochę" mam punkt odniesienia przy wyborze samochodów, jeździłem tymi samochodami i powiem tyle im było droższe tym większy był mój zawód ... niestety najdroższy z tego zestawienia był Chrysler 300C i pod względem wygody jest to poprostu kawał złomu, nie powiem silnik najwyższa półka ale wygoda DNO, i tak samo ML, A8. Nie wiem czy to kwestia tylko mojego gustu ale także szwagier (który posiadał te auta) twierdzi to samo co ja.

Kiedy wsiadałem do lancii to już zamykanie drzwi mi się spodobało oraz ta przenikliwa cisza, pierwsza jazda i ... miękko, przyjemnie teraz gdy już mam Ją długo jednoznacznie mogę powiedzieć że to jest to auto które zawsze chciałem mieć, tego szukałem w samochodzie, by się przyjemnie jeździło mi i pasażerom, nie musi to być auto za którym się ludzie oglądają i przy okazji złodzieje, nie musi tam być telewizji kamer cofania, nawigacji, solar dachu, biksenonow skrętnych ani innych głupot, jest to co być powinno bez zbędnego "lansu", auta włoskie są niepozorne i ta niepozorność jest piękna sama w sobie nie ma dokładek, brewek, lotek ponad dach, progów ... One są piękne takie jakie są i za to się kocha te auta w dodatku są trwałe, niby niemiecka trwałość itp itd ale ta niemiecka trwałośc się zakończyła na mietku w124. W polsce oczywiście ten mit będzie trwał i trwał znajomi mają skody itp i co chwila coś a to egr za 1500 zł a to koncówki wtrysków za 1200 komplet i tak to właśnie jest jeździć dieslem z przebiegiem 200.000+.

Nawet chłodno kalkulując zostawiając uczucia na boku bardziej opłaca się dać więcej za paliwo i mniej za naprawy niż oszczędzić te 15-20 zł na 100km i wydawać co chwile krocie na naprawy.
Lancia Kappa 2.4 Benz. LX 2000 rok

Awatar użytkownika
Skalniak71
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 501
Rejestracja: 20 gru 2009, 9:56
Lokalizacja: Oleśnica

Re: Kappa - Czy będzie Miłość od pierwszego wejrzenia?

Post autor: Skalniak71 » 28 lip 2010, 1:08

dj_tygrys pisze:Jeśli mogę coś wtrącić od siebie do tematu porównania niemieckich aut z autami włoskimi.(...) nie musi tam być telewizji kamer cofania, nawigacji, solar dachu, biksenonow skrętnych ani innych głupot, jest to co być powinno bez zbędnego "lansu", auta włoskie są niepozorne i ta niepozorność jest piękna sama w sobie nie ma dokładek, brewek, lotek ponad dach, progów ... One są piękne takie jakie są i za to się kocha te auta...
Wypisz wymaluj... może nie mam tak bogatego doświadczenia ale w kilku autach siedziałem, kilka prowadziłem i twierdzę to samo. Z jedny, ale. Zwróć uwagę na Thesis(pominę solar dach który tam jest i bixenony które sa na wyposażeniu) czy jadąc Thesisem nie rzucasz się w oczy? Znajomy powiedział do mnie w ten sposób:
"Thesis jest po prostu za : cenzura : sty ! Ale nie kupiłbym go!A wiesz dlaczego? Dlatego że jakbym jechał przez miasto , ludzie by się oglądali za mną i myśleli, że wiozę z tyłu papieża!" :lol: rozbawiło mnie to do łez ale w tym momencie ma racje. Alfa nie zwraca na siebie uwagi? Siadam w 166 podkreślę,że po liftcie (imho ciekawiej sie prezentuje) mojego taty wyjeżdżam na miasto i jest szał. Ludzie wręcz zaglądają. Stoję na światłach, przechodzą piesi, jeden do drugiego "paaaaatrz jaka Alfa! Ale wygląda(na to drugi) NOOO, świetna!". Ludzi nie kręci niemiecki kunszt który w projektowaniu aut jest wątpliwy. Dlatego oprócz e65 nie widzę się w żadnym innym wozie oprócz Włoskiego cudu architektonicznego na kołach.
Bella !Lancia Kappa 3.0 V6 95' Bella#2 Alfa Romeo 166 2.4 jtd 05'
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kappa/Kappa SW/Kappa Coupe”