Thesis - utopiłem zakup?

Moderator: stabraf

LUKI82

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: LUKI82 » 30 gru 2012, 17:16

Przecież nikt z Was nie wie co to było za ASO...
myślę że jak nie był to duży warsztat czyli o małym przerobie to mógł nie kupować takowej odsysarki. Jeśli po zmianie jest ok to olej musiał być wypracowany, a tym bardziej jak pisze Łukasz że był jak woda.

Wiele uciechy z Thesis.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: FXX » 30 gru 2012, 17:52

Owszem nie wiemy, Ty również nie wiesz i również piszesz co myślisz, więc że tak zapytam o co chodzi? Druga sprawa to taka, że ostatnio widziałem olej po przebiegu ok 80tys. bez wymiany i on nie wyglądał jak woda, a wręcz przeciwnie - był cholernie gęsty.
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

adamM20
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 3301
Rejestracja: 28 lip 2012, 9:56

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: adamM20 » 30 gru 2012, 17:53

Alley pisze:PANOWIE!

Olej wymieniony na Motul 5W40 i wszystko ok. Błąd zniknął. Okazało się ze poprzedni właściciel był w kulki robiony przez jego ASO tyle, ze nie Lancii. Wymieniał mi mechanik olej i okazało się, że śruba spustowa w miste olejowej jest okrągła. Nie udało im się odkręcić śruby to wymienili sam filtr. Po odkreceniu filtra samego olej był wodnisty!!! Kapał jak woda z kranu. Zero lepkości. Ten czujnik po prostu sygnalizował najzwyczajniej wymianę oleju. W końcu mechanik odkręcił mosiężną śrubę, dał nową, olej zalany i po tysiacu kilometrów nie zaobserwowałem żadnej kontrolki oleju. Jestem zadowolony, że silnik jest zdrowy i ciśnienie oleju też jest git :)

Dziękuję serdecznie wszystkim za świetne rady i pomoc.
Okazuje się, że na pytanie w temacie "Thesis - utopiłem zakup?" odpowiedź brzmi: Thesis - dobry zakup! Już nie pierwszy raz okazało się, że odrobina optymizmu w życiu nie zaszkodzi, gratuluję i życzę widoku zapalonej kontrolki braku ciśnienia oleju za jakieś następne 300 tkm!
W przypadku wymiany oleju to najlepiej jeśli robi się to samemu, u znajomego mechanika lub w ASO ale stojąc obok serwisowanego samochodu (wtym przypadku wiem co piszę).

Awatar użytkownika
Alley
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 502
Rejestracja: 09 maja 2007, 0:00
Skype: alleyek
Imię: Łukasz
Lokalizacja: Żuromin
Kontakt:

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: Alley » 30 gru 2012, 18:17

Odsysarki oleju fajna sprawa, ale nie oszukujmy się. Najlepiej jest to zrobić korkiem spustowym z miski olejowej. Znajduje się na najniższym poziomie silnika i tam najlepiej zostanie opróżniony cały silnik z oleju. Równie dobrze poprzedni właściciel mogłbyć robiony w wała bo widać, że bardzo mało ma wspolnego z autami oprócz prowadzenia ich, czego do końca też nie wiem. Otrzymał fakturę na wymiane rozrządu jakiś uczelek czegoś tam na kwote 2,300zł i jak się okazało że rozrząd nie był wymieniany po sprawdzeniu przez mojego mechanika. Nawet słychać rolkę od rozrządu i na napinaczu rdza na sprężynie. A faktura z przed 4 tysięcy jak ja kupiłem auto. Sam zrobiłem może w maksie 2 tysiące km. Ale sprzedający powiedział, że będzie dochodził swoich praw w tym, że "serwisie". Wniosek taki, że ASO nie musi oznaczać kompleksowej i dobrej naprawy. Także jak ktoś mi kiedyś powie, przed kupnem następnego auta, że serwisował w ASO to w ogóle tego pod uwagę nie wezmę.

Adamie, podejrzewam, że 300tkm już nie będzie następnych bo wątpie aby silnik wykręcił prawie 600tkm, ale kto wie :D

Zostało usunąć parę błędów typu zatkany katalizator, wymienić olej w skrzyni bo poszarpuje i wyrzuca błąd comfortonicu, ale myśle, że do wszystkiego da radę dojść pod warunkiem, że ma się dobrego mechanika, a ja w miarę takowego mam. :)

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: FXX » 30 gru 2012, 18:33

Ile ludzi tyle opinii o tym sprzęcie. Z tego co mi wiadomo, to jeśli dobrze się to zrobi odsysarką to skuteczność jest taka sama jak spuszczanie oleju przez korek, które również nie jest w 100% skuteczne. W poprzednim samochodzie przez ponad 100 tysięcy km był w ten sposób olej spuszczany i z niczym problemu nie było.
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

Awatar użytkownika
Alley
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 502
Rejestracja: 09 maja 2007, 0:00
Skype: alleyek
Imię: Łukasz
Lokalizacja: Żuromin
Kontakt:

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: Alley » 30 gru 2012, 19:23

Pewnie to dobre i to dobre. Tyle, ze z odsysarki przykładowo może zostać 9% oleju starego w silniku, a po korku spustowym 5% pozostałego oleju czego nie widać gołym okiem i co pewnie nie ma konkretnego wpływu na silnik. Ale jakby nie było, każdy jest zwolennikiem czegoś, ale jeżeli korek można odkręcić to po co odsysać :)

adamM20
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 3301
Rejestracja: 28 lip 2012, 9:56

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: adamM20 » 30 gru 2012, 19:46

FXX pisze:Ile ludzi tyle opinii o tym sprzęcie. Z tego co mi wiadomo, to jeśli dobrze się to zrobi odsysarką to skuteczność jest taka sama jak spuszczanie oleju przez korek, które również nie jest w 100% skuteczne. W poprzednim samochodzie przez ponad 100 tysięcy km był w ten sposób olej spuszczany i z niczym problemu nie było.
Drogi Kolego FXX oba sposoby spuszczenia oleju są prawidłowe ale jak sam piszesz: ".... jeśli dobrze się to zrobi ...."
Tak jak napisałem najlepiej wymieniać olej samemu z korkiem lub odsysarką wszystko jedno. Jeśli auto zostawia się w serwisie ASO, w którym nikogo się nie zna to najlepiej jest kontrolować wymianę oleju bo ..... no właśnie ..... jak się ma pecha to albo nie wymienia się go w ogóle albo tylko w części (dotyczy to szczególnie aut służbowych) przy czym na fakturze wszystko gra! To temat rzeka na oddzielną dyskusję ale życie jest brutalne i nie jest tajemnicą że jakiś procent ASO (5-15%, tak myślę) specjalizuje się w poszukiwaniu dodatkowych marż oczywiście kosztem klientów.

Awatar użytkownika
Alley
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 502
Rejestracja: 09 maja 2007, 0:00
Skype: alleyek
Imię: Łukasz
Lokalizacja: Żuromin
Kontakt:

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: Alley » 30 gru 2012, 19:55

adamM20 pisze: Jeśli auto zostawia się w serwisie ASO, w którym nikogo się nie zna to najlepiej jest kontrolować wymianę oleju bo .....
Tylko właśnie są po to warszataty mechaniczne aby nikogo nie kontrolować. Jadę wymienić olej do serwisu i mam zrobić plombe albo ultra fioletem zaznaczyć przekątne korka spustowego czy tak samo był przykręcony czyli nie ruszany bądź jakąkolwiek inną srubę chociażby od osłony silnika od dołu? Nie powinno tak być. Dlatego trzeba mieć zaufanego mechanika, który wiadomo, że nie robi lipy. Mój mnie poprosił o pomoc przy tym aucie bo nie robił nigdy tego auta i widziałem wszystko co robi, a wie dodatkowo, że lubie grzebać przy aucie.

Krzysiek82
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 963
Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Brzeg

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: Krzysiek82 » 31 gru 2012, 17:15

ESSOX pisze:Zbicie prawie 5 klocków z ceny mówi wszystko o tym aucie. Sprzedający uciekał z niego jak skin z Bronxu o północy.
:lol:

Sorry za OT.

Awatar użytkownika
Alley
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 502
Rejestracja: 09 maja 2007, 0:00
Skype: alleyek
Imię: Łukasz
Lokalizacja: Żuromin
Kontakt:

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: Alley » 02 sty 2013, 16:07

Poznałem powód szarpania skrzyni, a raczej tak jakby skrzynia strzelała ze sprzęgała. Czuć coś takiego jakby ktoś szybko puścił sprzęgło, wyrywa samochód.
Czujnik pedału sprzęgła.

Obrazek

Co Panowie o tym powiecie? Taki problem jedynie został mi do rozwiązania w Thesisie.

LUKI82

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: LUKI82 » 02 sty 2013, 22:04

Czujnik sprzęgła ??? Radzę pojechać na examiner, należy dokładnie określić co FES ma na myśli. Czujnik sprzęgła w automacie???co to za określenie??? Może być czujnik obr. na wejściu lub wyjściu one mierzą obroty sprzęgła hydrokinetycznego inaczej konwernera lub dalej idąc te czujniki wyłapują uszkodzenie elektrozaworu najczęściej jednego z głównych lub nieszczelność w korpusie elektrozaworów czyli wypracowane grodzie boost-ów.
To co opisałem to najczęstsza awaria AW 55-50 SN czyli od tego zaczynał bym walkę zanim dałbym skrzynie do rozebrania. Gdy po wymianie korpusu elektrozaworów problem nie zniknie niestety pozostaje tylko liczyć na szczęście że znajdzie się fachowiec który naprawi skrzynię prawidłowo i trwale bo tu pozostanie konwerter do regeneracji, wymiana uszczelniaczy i reszty części między innymi tarczek.

Acha ...chyba że ma na myśli czujnik pod podałem hamulca lecz jego uszkodzenie nie daje efektu silnego szarpniecia po zdjęciu nogi z hamulca.

carincton
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 675
Rejestracja: 05 lis 2011, 14:54
Imię: Damian
Lokalizacja: okolice Konina

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: carincton » 03 sty 2013, 2:26

Alley pisze:Odsysarki oleju fajna sprawa, ale nie oszukujmy się. Najlepiej jest to zrobić korkiem spustowym z miski olejowej. Znajduje się na najniższym poziomie silnika i tam najlepiej zostanie opróżniony cały silnik z oleju. Równie dobrze poprzedni właściciel mogłbyć robiony w wała bo widać, że bardzo mało ma wspolnego z autami oprócz prowadzenia ich, czego do końca też nie wiem. Otrzymał fakturę na wymiane rozrządu jakiś uczelek czegoś tam na kwote 2,300zł i jak się okazało że rozrząd nie był wymieniany po sprawdzeniu przez mojego mechanika. Nawet słychać rolkę od rozrządu i na napinaczu rdza na sprężynie. A faktura z przed 4 tysięcy jak ja kupiłem auto. Sam zrobiłem może w maksie 2 tysiące km. Ale sprzedający powiedział, że będzie dochodził swoich praw w tym, że "serwisie". Wniosek taki, że ASO nie musi oznaczać kompleksowej i dobrej naprawy. Także jak ktoś mi kiedyś powie, przed kupnem następnego auta, że serwisował w ASO to w ogóle tego pod uwagę nie wezmę.

Adamie, podejrzewam, że 300tkm już nie będzie następnych bo wątpie aby silnik wykręcił prawie 600tkm, ale kto wie :D

Zostało usunąć parę błędów typu zatkany katalizator, wymienić olej w skrzyni bo poszarpuje i wyrzuca błąd comfortonicu, ale myśle, że do wszystkiego da radę dojść pod warunkiem, że ma się dobrego mechanika, a ja w miarę takowego mam. :)
ASO Lanci nie zna się na Lanciach. To mogę stwierdzić na własnej skórze. Byłem w ASO w POlcarze w Poznaniu na ul. Gorzysława 9 na diagnostyce komputerowej z moją Kappa TDS. Mieli zdiagnozować wszystkie systemy, a połaczyli się tylko z ABSem, mimo tego, że wszystkie systemy były diagnozowalne, bo się teraz zwykłym FES łacze z silnikiem np.
Forumowicz Alan twierdzi, że w jego Tdsie, gdy silnik jest odpalony to udaje się połączyć z examinerem. Z tego co pamiętam mojej kappy nikt nie diagnozował na odpalonym silniku, bo byłem przy tym i obserowwałem co robią. Koszt diagnozy ABSu 202.95 zł. Skandal i naciąganie klientów niekompetentnych serwisantów z ASo.
Gdy się zapytałem serwisanta czy mogą mi sprawdzić czy w mojej kappie SW sa jeszcze orginalne Niwomaty (amortyzatory tylnie w kappie kombi tak się nazywają) to on zrobił wielkie oczy i powiedział, że pierwszy raz słyszy takie określenie. Skandal!!!
Do tego polecił mi zmianę oleju z Castrola Edge 5W 40 na Selenie 10W 40, bo taką producent zaleca, mimo tego, że powiedziałem mu, że silnik oleju nie bierze to polecił mi wymianę oleju lepszego na gorszy.
Jest teraz fajna akcja darmowych przeglądów zimowych w ASo, ale z niej nie skorzystałem. Musiałybm jechać do Poznania, bo to jest najbliższy autoryzowany serwis od mojego miejsca zamieszkania. Uważam, że szkoda paliwa na opinie jakiegoś : cenzura : z Aso, bo on i tak mniej wie o takiej starszej lanci niż użytkownik, który sobie sam samochód naprawia.
Uwaga!!!
Jak ktokolwiek będzie do ASo oddawał auto do naprawy czy na diagnozę komputerową, to koniecznie zarządać wydania zlecenia wykonania usługi na piśmie, bo w ten sposób można później łatwo dochodzić swoich praw u rzecznika praw konsumenta i to za darmo, jeśli oni na coś klienta naciągną,albo okażą się niefachową naprawą. Wszystko trzeba mieć na piśmie, wtedy jest sprawa łatwa dla rzecznika czy prawnika.
Moja wizyta w aso skończyła się późniejszą wizytą u rzecznika praw konsumenta z zapytaniem o możliwości interwencji i wtedy zorientowałem się, że mi nie wydał serwisant mojego zlecenia wykonainia usługi na piśmie i dlatego rzecznik nie miał możliwości interwencji.

Awatar użytkownika
Heathen
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2001
Rejestracja: 15 paź 2009, 14:35
Imię: Konrad
Lokalizacja: Zabrze

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: Heathen » 03 sty 2013, 7:46

Panowie skoro ASO zbiera głównie kapuchę na naprawach to musi naprawiać tak by klient był zadowolony, ale by do nich wracał;]
Niestety mechanika trzeba mieć zaufanego, nie ważne czy to ASO, czy pan "mietek"

A Łukaszowi życzę mln km bezstresowej jazdy:) bo na pewno trochę nerwów już stracił:D
QV...soon:)

Awatar użytkownika
Alley
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 502
Rejestracja: 09 maja 2007, 0:00
Skype: alleyek
Imię: Łukasz
Lokalizacja: Żuromin
Kontakt:

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: Alley » 03 sty 2013, 12:29

Oj stracił, stracił nawet nie wiesz ile. Człowiek wsiada do auta, chce zrobic niewielką trasę 200 km i nie wie czego ma się spodziewać. Najlepsze jest to, że to nie golf aby to naprawić i szybko puścić aby mieć problem z głowy. Tu trzeba się bujać ze sprzedażą ładny okres czasu.

Jeżeli chodzi o:
LUKI82 pisze:Czujnik sprzęgła ??? Radzę pojechać na examiner, należy dokładnie określić co FES ma na myśli. Czujnik sprzęgła w automacie???co to za określenie??? Może być czujnik obr. na wejściu lub wyjściu one mierzą obroty sprzęgła hydrokinetycznego inaczej konwernera lub dalej idąc te czujniki wyłapują uszkodzenie elektrozaworu najczęściej jednego z głównych lub nieszczelność w korpusie elektrozaworów czyli wypracowane grodzie boost-ów.
To co opisałem to najczęstsza awaria AW 55-50 SN czyli od tego zaczynał bym walkę zanim dałbym skrzynie do rozebrania. Gdy po wymianie korpusu elektrozaworów problem nie zniknie niestety pozostaje tylko liczyć na szczęście że znajdzie się fachowiec który naprawi skrzynię prawidłowo i trwale bo tu pozostanie konwerter do regeneracji, wymiana uszczelniaczy i reszty części między innymi tarczek.

Acha ...chyba że ma na myśli czujnik pod podałem hamulca lecz jego uszkodzenie nie daje efektu silnego szarpniecia po zdjęciu nogi z hamulca.

Z tego co wiem, to uszczelniacze były wymieniane, ba, nawet mam na to fakturę nie wiem czy nie lewa, bo kupując auto byłem pewny, ze rozrząd był wymieniany, a tym czasem mój mechanik stwierdził jego stan na jakieś 40 tysięcy. A sprzedający twierdzi, ze rozrząd był robiony 2 tyś od sprzedaży czyli 153 tyś, a jak sprzedawał auto miało 155 tyś km. Nie wiem czy mam jakieś prawa do tego bo faktura jest z 2010/08/06, a mamy juz 2013 jakby nie patrzył.

Obrazek


Czy kolega argenta67 podjął by się naprawy skrzyni?

Pozdrawiam.
537-407-123

Samochód jest dopiero wtedy szybki, kiedy rano stoisz przed nim i boisz się go otworzyć.

Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność ? w kierowcy.

Jeżeli wszystko jest pod kontrolą jedziesz zbyt wolno.

carincton
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 675
Rejestracja: 05 lis 2011, 14:54
Imię: Damian
Lokalizacja: okolice Konina

Re: Thesis - utopiłem zakup?

Post autor: carincton » 03 sty 2013, 13:52

Jeśli oszukany został przez ASo wcześniejszy właściciel to chyba nie możesz dochodzić swoich praw, ale warto poszukać w internecie nr tel do biura rzecznika praw konsumenta i zadzwonić, żeby się dowiedzieć dokładnie jak to wygląda w świetle prawa.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Thesis”