Strona 6 z 9

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 31 maja 2013, 8:26
autor: edym
robiłem, robiłem. Teraz robię pompę wspomagania i wymieniłem puszkę z przekaźnikami...no ale jak się kocha samochód to i się o niego dba ;-)
To nie silniki są słabe a ludzie się z nimi źle obchodzą.
Niestety kupując ciężko jest wszystko wychwycić.
Przebieg mam prawie 250.000

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 05 cze 2013, 0:02
autor: Alley
grzegorz m pisze:Edym. Panewki też robiłeś u siebie?!? Jaki masz przebieg? Coś słabe te 3.2 są. Ale brzmią wspaniale.
Bład!!!

Jeżeli się dba o thesisa z tym silnikiem to silnik jest bardzo wdzięczny i tak naprawdę nie do zajechania. Skrzynia już słabiej ale też daje rade!

Podstawa w thesisie to wymiany oleju na czas najlepiej motul lub selenia i tylko i wyłącznie oryginalne filtry paliwa, oleju, powietrza. Żadnych zamienników. Ze skrzynia trzeba się jeszcze bardziej obchodzić niż z kobieta. Co 60 tysięcy wymiana oleju. Najlepiej dextron 4. Co do filtra oleju w skrzyni to ciężki temat bo jest ciężkie dojscie, trzeba wyjąc skrzynie najlepiej. U mnie skrzynia też waliła comfortonikami, wysłałem ją do Łomianek, gość ją rozkręcił, wyczyścił wszystkie solenoidy. Stwierdził, że tak brudna skrzynia musi wpadać w tryb awaryjny bo nie ma czym pracować. W skrzyni likwidujemy każdy wyciek. Strata oleju 100 ml będzie powodać szarpanie i wpadanie w tryb awaryjny, a remont skrzyni to 7kółek.

Co do silnika. Wał poddał się szlifowi, od razu zostały dobrane fabryczne panewki. Koszt 1100 zł. Komplet uszczelek (dekle, wałków rozrzadu etc), rozrząd pompa wody, pierścienie (zbierające, uszczelniająće = komplet) 3800 zł i ściągane prosto z Włoch + inne duperele. Bez robocizny do 5,5k, można się wyrobić. Jednak chodzą pogłoski, że wału w V i w tym silniku się nie szlifuje ponieważ jest utwardzany, ale ja zeszlifowałem i szlifierz utwardził. To tyle co by u mnie było.

Silnika 3.2 specjalnie od Lancii w Polsce nie da się kupić. Widziałem w niemczech silnik 3.2 z przebiegiem 35 tysięcy za 10 tyś, oraz we Włoszech z testów bezprzebiegowy za 7 tysięcy. I też do końca nie wiadomo co się kupi. Od alfy gt na pewno nie pasuje 3,2 v6 250km.

Jak ktoś jest ciekaw to można sobie wejść na link i obejrzeć jakie cudo można kupić, jeżeli ktoś tylko chce zrobić auto pod sprzedaż. Efektem jest 5 obroconych panewek. Nawet dodam, że uszczelka pod głowicą była umocowana na silikon sanitarny, bo robiono 'generalke' bez planowania!

http://alley.vv.si/lancia/thesis/

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 06 cze 2013, 10:48
autor: grzegorz m
Oglądałem te wszystkie fotki.To Twoja Thesis rozumiem? Jak tak to współczuję .Wszystkie te popękane elementy to moim zdaniem wynik dzwona jakie to auto musiało zaliczyć....

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 06 cze 2013, 20:54
autor: Alley
Dobrze rozumiesz. Dzwon nie dzwon, auto każde może mieć kolizję. Wcale temu nie przeczę i wcale by mnie to od kupna nie odstraszyło. Jak człowiek, też może złamać rękę, mimo że identycznie się nie zrośnie to tak samo będzie funkcjonować. Ale tutaj miałem ewidentny retusz pod sprzedaż. Niestety trzeba było przełknąć i do przodu, bo ciężko thesisa ze sprawnym silnikiem sprzedać, a mowa bez :D

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 06 cze 2013, 21:05
autor: grzegorz m
A zrobiony już masz remont do końca. Jeździ już Tereska?

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 08 cze 2013, 0:56
autor: Alley
praktycznie tak. a co przeiwdujesz u siebie generalke? :)

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 08 cze 2013, 16:10
autor: grzegorz m
Skrzynia właśnie przechodzi takowy

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 10 cze 2013, 23:38
autor: Alley
No to żegnamy 7 kółek :)

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 11 cze 2013, 8:49
autor: edym
rozumiem, że te 7 to na skrzynię ?

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 11 cze 2013, 9:09
autor: Rafako
Niuch, niuch, niuch...
...wyczuwam tu dożywocie z Thesisem : lol :
Wydatki całkowicie niewspółmierne do wartości auta, toteż tym bardziej szacun, że nie wymiękłeś : ok2 : : ok2 : : ok2 :
Po lekturze, tym bardziej cieszę się, że kiedyś zaniechałem zakupu Thesisa na rzecz innego auta. Za równowartość naprawy silnika i skrzyni mam generalny remont "beczki".
Serdecznie pozdrawiam.

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 11 cze 2013, 10:57
autor: grnb
no tak, ale taki remont beczki też jest niewspółmierny do wartości, no cóż, taki los fascynatów motoryzacji

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 11 cze 2013, 11:10
autor: grzegorz m
rozumiem, że te 7 to na skrzynię ?
Trochę mniej ale tak-na skrzynię. Ale 8000 za auto + 6500 za skrzynię to 14.500.Kto z Was za tyle kupił sprawnego Thesisa??? A Edym czasem nie remontował skrzyni?A silniczka?Ile do kupy to wyszło?
Nigdy nie będę liczył kosztów ile w to auto włożę bo póki co było to i jest nadal moje marzenie mieć Thesiskę.

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 11 cze 2013, 13:37
autor: grnb
najbardziej opłacalne jest mieć tico z gazem, tylko co wtedy z marzeniami? ;)

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 11 cze 2013, 19:03
autor: edym
grzegorz m pisze:
rozumiem, że te 7 to na skrzynię ?
Trochę mniej ale tak-na skrzynię. Ale 8000 za auto + 6500 za skrzynię to 14.500.Kto z Was za tyle kupił sprawnego Thesisa??? A Edym czasem nie remontował skrzyni?A silniczka?Ile do kupy to wyszło?
Nigdy nie będę liczył kosztów ile w to auto włożę bo póki co było to i jest nadal moje marzenie mieć Thesiskę.
Ależ ja nie krytykuję tego wydatku. Jedynie pytam - z ciekawości.
Oczywiście robiłem i skrzynię i panewki i głowice i teraz pompę wspomagania, i co dziwne, żona dalej mnie kocha :lol:

Re: Thesis - utopiłem zakup?

: 11 cze 2013, 19:57
autor: grnb
a wie? :P