Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Moderator: stabraf

Awatar użytkownika
klr
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 172
Rejestracja: 20 gru 2010, 13:17
Imię: Radosław
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: klr » 01 sie 2019, 11:00

Proszę cię Lord..

Kurcze fakt może Thesis nie jest jak Kia Shuma..., ale

1. W mojej Thesis z 2003 roku (mamy 2019) czyli mówimy o 16-sto letnim aucie - nie nowym !! padł póki co przewód wspomagania (oryginalny), pasek klinowy (oryginalny), wymieniłem końcówki, plastikowe zapinki cięgien drążka skrzyni (wymienione na metalowe) oraz faktycznie nie wiedzieć czemu wysrał się raz body po padnięciu kluczyka i trzeba było go odtworzyć.. ot wszystkie awarie - przez 2 lata i 40 tyś km... Nie liczę wymiany reduktora i wtrysków (LPG bo po 100 tyś reduktor wymagał czyszczenia i wymiany uszczelek - moją decyzją został założony NOWY i tak samo wtryski), świec, olejów .. bo to tylko w VAGu jest wieczne :roll:

2. do zrobienia mam cewkę rozrusznika, bo na ciepłym zdarza się mu nie załączać... i dźwigienkę poziomowania przód (bo jest luźna - po prawie 200k przebiegu najnormalniej ma dość) i łot wielkie awarie nokautujące Tetrisa... inne ciekawostki to tylko moja fanaberia .. jak np. wymiana chromów na nowe, renowacja felg czy inne takie tam... ale lubię to auto i dlatego kupiłem NOWE lampy, a nie bo stare się rozpadły

.. i tak samochód przeważnie ląduje u ludzi którzy znają to auto (chodzi o to że nie pierwszy Tetris) bo są w stanie wymienić pewne rzeczy szybciej - bo wiedzą jak...

co nie oznacza że zwykły elektryk nie ogarnie rozrusznika znajdującego się w Fiatach, AR, Lanciach, Maserati itp.. czy zwykły kowal VAGa nie wymieni dźwigienki, końcówki, świecy, czy oleju...
WE DO NOT FORGIVE,
WE DO NOT FORGET...
U NEVER KNOW WHEN !

MrLJ
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 145
Rejestracja: 06 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: MrLJ » 01 sie 2019, 11:51

No fajnie. Po 10 stronach wątku zaraz się okaże, że Thesis to w sumie nieawaryjne auto, które zazwyczaj ogarnie pierwszy-lepszy mechanik, bo przecież do zrobienia są bardzo popularne i typowe usterki.

Dochodzę do wniosku, że to auto jest cudowne. Zawsze wywołuje skrajne reakcje - zarówno na ulicy (jedni nie mogą odciągnąć wzroku co to za piękne i nietuzinkowe wozidło, inni z przerażenia czy zniesmaczenia), jak i wśród właścicieli (od opinii "nie jesteś mechanikiem to daj se spokój" po "przejechałem 50k km i wymieniałem tylko olej i podstawowe elementy eksploatacyjne").

Z czego to wynika? Czy o Thesis nie da się opowiadać w sposób wyważony?

jjash
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1345
Rejestracja: 14 mar 2011, 15:26
Imię: Jan
Lokalizacja: Poznań

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: jjash » 01 sie 2019, 11:59

No właśnie nie wiem. Nie mam pojęcia z czego to wynika. Widzę jednak ze największy dym na forum zawsze zaczyna się w dziale thesis.
To auto to zło.

Żartowałem z tym złem.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Jash

THESIS 2.4 150KM - Obrazek
LYBRA 2.4 140KM - Obrazek

Awatar użytkownika
MICHU
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2199
Rejestracja: 09 sie 2008, 0:00
Lokalizacja: Krosno

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: MICHU » 01 sie 2019, 12:10

Bo eksploatacja tego auta pochłania krocie a co za tym idzie pieniądze a jak pieniądze to emocje itd. Szczęśliwi Ci co mają wiedzę i sami ogarniają a są to głównie userzy wersji manualnych 2.0T i 2,4 Jtd. Też ponad 10 lat czytam to forum i gdy myślałem o thesis mówiłem sobie tylko 2.0 T albo gnój w manualu a kupiłem Vke :D obecnie czekam na skrzynie...
Dacia Duster 1,2 TCE 4x4 2017, PF 126 ST 1983, Lancia Voyager 3,6 Platinum '14.

w przeszłości z marki: Dedra 91r., lybra 1,9 jtd lx 2002r, lybra intensa 2003r. 2,4 jtd, lybra intensa 1,9 jtd 2002, lybra 2,0 comfortronic 2000r, lybra intensa 2003r. 2,4 jtd, ypsilon 1,3 multijet automat 2005r., lybra 1,9 jtd ls 2002r, Thesis emblema 2,4 jtd 2005r., THESIS EMBLEMA 3.0 V6 + lpg STAG, Thesis Emblema 2.0T, Lancia Voyager 2,8 CRD GOLD '12.

Awatar użytkownika
klr
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 172
Rejestracja: 20 gru 2010, 13:17
Imię: Radosław
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: klr » 01 sie 2019, 12:23

Lord_Juve pisze: 01 sie 2019, 11:51 No fajnie. Po 10 stronach wątku zaraz się okaże, że Thesis to w sumie nieawaryjne auto, które zazwyczaj ogarnie pierwszy-lepszy mechanik, bo przecież do zrobienia są bardzo popularne i typowe usterki.

Dochodzę do wniosku, że to auto jest cudowne. Zawsze wywołuje skrajne reakcje - zarówno na ulicy (jedni nie mogą odciągnąć wzroku co to za piękne i nietuzinkowe wozidło, inni z przerażenia czy zniesmaczenia), jak i wśród właścicieli (od opinii "nie jesteś mechanikiem to daj se spokój" po "przejechałem 50k km i wymieniałem tylko olej i podstawowe elementy eksploatacyjne").

Z czego to wynika? Czy o Thesis nie da się opowiadać w sposób wyważony?

Panie czego Pan oczekujesz ?

Ja mam 2.0 Turbo w Ex, co oznacza, że silnik mam taki jak w Fiacie Coupe 2.0 20v Turbo - razem z osprzętem jest to silnik który jest do ogarnięcia przez każdego mechanika jaki ma MultiEcu fiatowskie... to nie jest przesadnie skomplikowana jednostka napędowa, skrzynia też do nich nie należy... Dlatego po zakupie AFR i kilku innych gadżetów do ODB... mogę sobie pozaglądać gdzie chcę.. bo mogę, a nie muszę .. a jakby zdarzyło się że motor wyzionie ducha, to zakuję drania, zmienię wtryski, turbo i oprogramowanie i zestroję na 300-350 kuca..

Nie mam odpadających szyberdachów, a 90% problemów z elektroniką to woda - pilnujesz aby uszczelki były szczelne, odpływy drożne i jak wiązki z kompami nie leżą w wodzie to nie ma z nimi problemów.. podobnie jak we wszystkich amedesach, beemwu czy VAGach, żarówki oleje i inne ogarnie dobry mechanik.. co do problemów typowo THESISOSWYCH takich jak specyficzna elektronika, która jest także w Maserati i to do teraz.. i jakoś jeździ. Body masz identyczne nawet w Pandzie - fakt ma inne oprogramowanie podobnie jak to w nowym Tipo, ale BODY oraz 95% usterek jest TAKIE SAMO !!! Zarówno Tetris jak i Maserati wywalają od czasu do czasu błędy silnika (tak.. i po przeczytaniu ich dowiadujesz się że .. zbyt bogata mieszanka na starcie, błąd chwilowy - został wyświetlony, zdarzenie się nie powtórzyło - hmm czyli nie pali zaworów ? :roll: )..

Więc proszę nie płacz że niektórym się Tetrisy nie rozpadają po drodze, wystarczy tak naprawdę o samochód dbać i nie ważne czy to Kia, Lancia czy VAG... różnica polega na tym, że człowiek który zna się na Tetrisie nie będzie wyciągał silnika do wymiany rozrządu (zrobi to taniej bo wie jak) czy ogarnie np. drążek szybciej bo wie, że taki a taki objaw to to - bo jest bolączką tego modelu i łot tajemnica.

Dla mnie minusem jest raczej brak niektórych nowych części (i to główny problem) lub ich cena - taka jakby auto miało premierę rok temu - tyczy się głównie zawieszenia, a nie 16 lat.... ale za to nie kosztuje 200k tylko 10x mniej !!!

PS dla przykładu oryginalny czujnik poziomowania do amedesa z 2005 roku z xenonami kosztuje o 80 zł więcej, a do beemwu nawet ponad 400 więcej...
WE DO NOT FORGIVE,
WE DO NOT FORGET...
U NEVER KNOW WHEN !

Awatar użytkownika
Flyman
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 3456
Rejestracja: 08 lis 2005, 0:00
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: WPR

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: Flyman » 01 sie 2019, 12:39

Nie jestem pewny, ale wydaje mi się, że nie mamy tu gościa, który kupił Thesis fabrycznie nowy, tak więc sporo problemów związanych jest bezpośrednio z poprzednikami.
Auta swoje lata mają, często paru właścicieli, auta odwiedziły parę warsztatów lepszych lub gorszych i tu jest sęk.
W zależności od stanu auta w momencie zakupu, czeka każdego wkład, większy lub mniejszy. Sposób przeprowadzonych napraw, użycie używek czy nówek, to wszystko ma znaczenie i kształtuje poziom wydatków na utrzymanie auta.
Ponieważ jest to samochód, który trafił na rynek w ilości niecałych 17 000 sztuk, to jest bardziej problematyczny niż Octavia.

Awatar użytkownika
klr
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 172
Rejestracja: 20 gru 2010, 13:17
Imię: Radosław
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: klr » 01 sie 2019, 16:40

Moja nie jest kupiona fabrycznie nowa, ale historia jest krótka

1. Samochód demonstracyjny w Carserwis Warszawa ul. Połczyńska (średnio dbali, ale w ASO pakowali nowe części)
2. kolega z forum (auto przeniosło się o 3km dalej) - obecnie posiada kolejnego Thesisa - dbał o ten wóz... i jak zawias był do roboty - zrobił go ww ASO... i robione miał większość rzeczy na czas, a jak coś było takie sobie .. robił to dla świętego spokoju, oprócz ASO samochód bywał u Argenty...
3. jest u mnie, kupuję używane jak nie mam nowych.. a zaopatruje mnie sklep z Łodzi i kolega Helios (thx za graty) samochód bywa u Argenty i...

Samochód ma przejechane 188k... i poza paroma bolączkami (chromy, listwy itp) nie jest szczególnie awaryjny... 2 końcówki drążków na 40k i parę spalonych żarówek oraz kilka głupich kontrolek ... ale póki co nie stanęła na drodze, może kopię właśnie sobie dołek, bo mam ponad 600km do domu .. ;)

PS pozdrowienia dla granatowej Thesis na rejestracji K....... która 28.07 jadącą na północ .. wyprzedzałem na A1 pod Toruniem ...
.. i tej wiśniowej którą mijałem w Kołobrzegu...
WE DO NOT FORGIVE,
WE DO NOT FORGET...
U NEVER KNOW WHEN !

Awatar użytkownika
kond243
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2597
Rejestracja: 27 gru 2009, 0:25
Skype: Kondi243
Imię: Konrad
Lokalizacja: Przysieka

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: kond243 » 01 sie 2019, 16:49

klr jesteś w takim wielkim błędzie porównując osprzęt Thesis i FC20VT. Że nie da się pojąć tego.Widziałeś kiedyś w FC20vt turbo gt2052els? Bo ja nigdy. Fc czy Kappa 20vt to mają wspólny osprzęt. A w Thesis wspólnego ma z kappą wspólną przednią łapę silnika na której siedzi kompresor klimatyzacji. Wspólny jest tylko słupek. Dla kappy i Thesis i FC20VT,z tym że Fc ma inną miskę. Turbo tb2810 , czujniki wałka , położenia wału,spalania drukowego czy pokrywy zaworów a nawet cewki zapłonowe. I po co chcesz kuć ten silnik do 350KM? Jak wystarczy kanapką pod głowicę ,odprężyć na 8:1 i zniesie 400KM na serii. Więc nie pisz bzdur. Najmniej problematyczne są Thesisy z R5 i manualem. Obstawiam że jak by V6 miał manual to też nie było by problemu. I druga sprawa to niestety pseudo mechanicy i poprzedni właściciele którzy nie potrafili naprawić lub było im za drogo. Auta mają swoje lata a czasu nie cofniemy. I niestety tutaj trzeba samemu ogarniać to auto bo pseudomechanicy którzy potrafią naprawić najwyżej Gulfa3 niestety Thesis tylko zepsują.
Były:Peugeot 309 1.6, Renault Laguna 1.8 8v, Lancia Kappa 2.0 V.I.S.
Są Lancia Kappa 20vt, Lancia Kappa 2.0 V.I.S,Lancia Y 1.2 16v.Lancia Thesis 20vt

Awatar użytkownika
klr
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 172
Rejestracja: 20 gru 2010, 13:17
Imię: Radosław
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: klr » 01 sie 2019, 17:13

Masz rację kond243.. moja R5 w manualu jest w dobrej kondycji, mam nadzieję że dopieszczę ją do poziomu bardzo dobrej... i jak wszyscy wiemy auta swoje lata mają i teraz zaczynają być coraz bardziej fajnymi kąskami, a lata pomiędzy autem Nowym, a traktowaniem go na dojechaniu i odsprzedaniu złoma większość forumowych ma za sobą, choć pojawiają się w ogłoszeniach rodzynki za 500-1000 Euro...

co do silnika,
pisałem nie o osprzęcie, a właśnie o słupku i głowicy - chodziło mi o to, że remont ew. remont tego silnika, czy diagnozowanie nie odbiega do diagnozowania tego z kappy czy fiata .. to że cewki są inne -ok, to że turbo inne ok (ale uszczelniacze, padnięte łożyska itp.. dają podobne objawy) .. to że są inne czujniki spalania stukowego czy zawory turbo, pokrywa zaworów to też tylko pokrywa... ściąga się ją tak samo..
WE DO NOT FORGIVE,
WE DO NOT FORGET...
U NEVER KNOW WHEN !

MrLJ
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 145
Rejestracja: 06 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: MrLJ » 01 sie 2019, 17:18

MICHU pisze: 01 sie 2019, 12:10 Bo eksploatacja tego auta pochłania krocie a co za tym idzie pieniądze a jak pieniądze to emocje itd. Szczęśliwi Ci co mają wiedzę i sami ogarniają a są to głównie userzy wersji manualnych 2.0T i 2,4 Jtd.
Michu jesteś z Krosna? Będę w przyszłym tygodniu. Może byś mi pokazał, gdzie serwisujesz swoją Thesis? ;)

klr od kilku postów twierdzi, że dbanie o Thesis nie wymaga wizyt w Turynie i samochód - w wersji 2.0T jak rozumiem - ogarnie w miarę solidny mechanik od włoszczyzny.
Reszta forum bije na alarm i twierdzi, że absolutnie nie. Trzeba samemu, bo mechanik nie dość, że oskubie z hajsu, to jeszcze zepsuje...

No i komu tu wierzyć?

Awatar użytkownika
klr
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 172
Rejestracja: 20 gru 2010, 13:17
Imię: Radosław
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: klr » 01 sie 2019, 17:47

Lord_Juve

moja wizytuje u Argenty67, który wie co i jak ogarniać Thesis.. mam tez Kia Shuma - i tu rzeczywiście nic nie robię, ale zajeżdżam ją i jedyny warsztat do jakiego pojedzie to "strażacka" stacja demontażu. Mam też Opla Astrę i co nie pojadę do "zwykłego mechanika" to .. a to za hamulce, a to za to albo tamto ... i 2-3k zostaje i taki zwykły samochód, a jednak biorąc na ilość km przejechanych to Astra która ma 4 lata bywa częściej i kosztuje więcej..

Co do mechanika,
jak masz uczciwego mechanika, który ogarnia włoszczyznę.. to nie zbankrutujesz.. jak nie masz takiego mechanika to nawet jak pojedziesz VAGiem to ci go zepsuje i będzie to cie kosztować krocie.. a wierz mi świece urywa się tak samo w skodzie jaki i fiacie czy lancii..

a wymiana filtra i oleju czy to w fiacie czy lancii o ile wchodzi tyle samo oleju i takiego samego + filtr kosztuje tyle samo, ceny klocków, tarcz itp możesz sobie sam zweryfikować w sklepie... i mówienie że wymiana klocków czy tarcz w Thesis ma kosztować kilkakrotnie więcej to jakiś absurd...

U mnie silnik działa, skrzynia działa, hamulce działają, komputer działa... i mam płakać z tego powodu ?
Rozumiem że nie wszystkim działają... rozumiem że bywają problemy, niestety ja ich nie mam.. Oczywiście gdybym miał gdzie i miał czas ogarnąłbym sam wymianę rozrządu, filtry, oleje i 90% problemów z Thesis - ale nie mam czasu i zlecam to na zewnątrz.... choć może powinienem się nad tym zastanowić :)
WE DO NOT FORGIVE,
WE DO NOT FORGET...
U NEVER KNOW WHEN !

MrLJ
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 145
Rejestracja: 06 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: MrLJ » 01 sie 2019, 17:56

No dobrze, ale z Krakowa to ja mogę podjechać w okolice Katowic, Rzeszowa czy mniejszych miast w okolicy tychże.
Jak pytałem o mechaników - a to przecież całkiem duży obszar! - to nikt mi nic nie potrafił powiedzieć...
Może nie chcą się przyznać, żeby za ciasno się nie zrobiło w warsztacie? ;)

Awatar użytkownika
klr
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 172
Rejestracja: 20 gru 2010, 13:17
Imię: Radosław
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: klr » 01 sie 2019, 18:13

ostatnio na A1 wyprzedzałem granatową thesis na krakowskich numerach - jechała więc ktoś jednak potrafi, a że to było w okolicach Torunia to nawet i daleko zajechała :)

Ja potrzebowałem samochód wielkości Toyoty Avensis (którą też brałem pod uwagę jako "rozsądek"), Mazdy 6 MPS lub ew. Opla Vectra OPC w 5 wrotach... i ot z Toyoty nie znalazłem nic co byłoby w mocnej benzynie i nie byłoby w całkowitej bidzie i plastiku w środku - tu albo d4d i max, albo 1.6 i bida.... MPS tylko złomy od niemca co płakał... podobnie jak OPC.. w postaci złomu na kołach lub za cenę prawie nowej e-klasy

I założenie było jak nie znajdę Lancii Thesis 2.0T Executive z PL... to kupię coś innego, ale poszperałem popytałem i się udało - czy żałuję - NIE, czy sprzedam, NIE PLANUJĘ - inaczej nie kupiłbym tylu niepotrzebnych nowych gratów do Thsesis'a.. Prawda jest jedna samochód to zawsze wydatki.. mniejsze, większe ale wydatki.. ja wyszedłem z założenia - skoro zawsze chciałem mieć, to czemu nie teraz ? później może już nie być możliwości zakupu takiego auta...
_____________________________________________________________________________________________________

a dla chcącego .. to i pieniądze i mechanik i możliwości się znajdą...
zawsze możesz poprosić czy Beliala666, Maniaka, Argente67... pomogą, ogarną to co inni nie potrafią... a później eksploatacyjne ... ogarnie twój mechanik.. co do cen.. robocizna wyjdzie porównywalnie do VAGów, ale części już nie koniecznie - jak stać cię na części... to odpowiedź jest jasna, jak nie to niestety kup skodę, albo innego VAG'a tam masz tyle zamienników, że na 100% wyjdzie taniej w gratach, a czy u mechanika ?

PS np. regeneracja magla do mondeo czy paska b6 kosztuje dokładnie tyle samo co do Thesis'a...
regeneracja zacisków też...
Ostatnio zmieniony 01 sie 2019, 18:55 przez faraon, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Połaczyłem posty - nie klepiemy jednego za drugim tylko używamy opcji "zmień"
WE DO NOT FORGIVE,
WE DO NOT FORGET...
U NEVER KNOW WHEN !

Awatar użytkownika
Maniak
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 4037
Rejestracja: 21 sty 2014, 21:25
Imię: Mariusz
Lokalizacja: Staroźreby

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: Maniak » 01 sie 2019, 19:10

I tu by należało dodać Młodego Maniaka, bo to on jest zaprzyjaźniony z Thesis😊
Pzdr. Maniak
Kappa 2.0, 2.4, 3.0, 2.4TD WSZYSTKIE CZĘŚCI!
Tel. 606 692 044 Jak by co było trzeba.
Piaskowanie i zabezpieczenia antykorozyjne.

Awatar użytkownika
klr
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 172
Rejestracja: 20 gru 2010, 13:17
Imię: Radosław
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?

Post autor: klr » 01 sie 2019, 20:46

Fakt :)
.. ale pomoże :)
WE DO NOT FORGIVE,
WE DO NOT FORGET...
U NEVER KNOW WHEN !

ODPOWIEDZ

Wróć do „Thesis”